Użytkownik Piotr K. napisał:
> Witam
> Co myślicie o skracaniu numeru faktury zakupu podczas księgowania ?
> Problem taki może wystąpić znając ograniczenia wielkości pól
> w programie, przeznaczonych na numer dokumentu i radosną twórczość
> dostawców.
Czasami po prostu nie da się wpisac całego numeru i wtedy wpisuję ten
kawałek który wydaje mie sie najistotniejszy, skracam rok z 2002 na
02. "ucinam" zera na początku, ale czasami faktycznie jest problem.
Np. numery na fakturach Servisco przekraczaja ludzkie pojęcie - 5
członów, przy odrobinie pecha 15 znaków (raz pod koniec roku było 17),
w tym jakieś indetyfikatory straszne, a program na którym pracuję
przyjmuje max. 8 znaków. Jak dodam 5 slashów w tym numerze obecnych to
co zostaje?
A numery z Shell'a, BP, Centertela, Plusa?
Skaranie boskie.
Swoją drogą, informatyka ktory tak zaprojektował to pole w progamie
SFINX (PC Best Szczecin) na 8 znaków należałoby powiesić. Nie za szyję...
A na dodatke helpdesk mi mów że "nikt sie nie skarżył" i że "dłuższe
pole zajmie za duzo miejsca a standardowa faktura nie ma więcej znaków
w numerze" czyli to ja marudze, innym wszystko pasuje, tylko ja mam
same niestandardowe faktury.

>
> Czy jest jakaś długość numeru dokumentu,
> która mieści się w granicach zdrowego rozsądku ?
Należalo by zapytać, gdzie leżą granice zdrowego rozsądku.
W przypadku niektórych firm, są chyba z gumy.

Maddy

ps. a juz myślałam że ten problem to ja sobie wymysliłam :-)

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl