eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiZUS i zaswiadczenie o nie zaleganiuRe: ZUS i zaswiadczenie o nie zaleganiu
  • Data: 2003-07-29 19:44:40
    Temat: Re: ZUS i zaswiadczenie o nie zaleganiu
    Od: Tomek Dzięcioł <d...@p...ze.spamem.interia.pl.> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Widze że i twój oddział ZUS-u stosuje takie praktyki.
    w przypadku który osobiście znam sprawa wyglądała następująco (jest dosyć
    zagmatwana).
    Dla pewnej firmy ZUS źle sobie poksięgował składki (sprawa dotyczy aż
    2001r.). Aby sprawe wyprostować stwierdził że ta firma powinna ponownie
    wpłacić stosowne kwoty na ubezp. społeczne, FP i FGŚP oraz zdrowotne ( Nie
    rozumiem dlaczego nie mogli sobie tam przeksięgować z jednego konta na inne,
    ale to przecież dotyczy ZUS-u) a oni następnie poślą decyzję zaistniałych
    nadpłatach. Tak też się stało. Firma ta wpłaciła pieniądze do ZUS-u, a
    następnie dostała decyzje że ma sobie przy najbliższej wpłacie potrącić
    odpowiednie kwoty. Sęk w tym że zgodnie z tą decyzją wartość tego potrącenia
    okazała się większa niż kwota wcześniej dopłacona. Po natychmiastowym
    telefonie do ZUS-u pani tam pracująca stwierdziła że wszystko jest w prządku
    i firma ta ma sobie właśnie takie kwoty potrącić. Od tego czasu firma ta
    dostała x zaświadczeń o niezaleganiu, aż miesiąc temu przy kolejnym
    zaświadczeniu okazało się że firma ma zaległość wobec ZUS-u i nie dostanie
    zaświadczenia dopuki jej nie spłaci. Jak się po rozmowie telefonicznej
    okazało zaległość ta wynikała jeszcze z 2001r !!!. Pewna pani w ZUS-ie
    poprostu podwójnie zaksięgowała sobie potrącone wtedy kwoty. Pytanie brzmi:
    dlaczego dopiero teraz to wyszło na jaw?
    Firma której sprawa ta dotyczyła stwierdziła że wpłaci te pieniądze ale
    tylko na podstawie odpowiedniej decyzji. Oczywiście takową otrzymała. I tak
    jak w twoim przypadku do tej kwoty doliczyli sobie odsetki. Ostatecznie
    odsetki te zostały "umorzone" jeśli tak to można powiedzieć. Dodam tylko że
    wytłumaczeniem zaistniałej poomyłki owej Pani w ZUS-ie był "tytaj pracyją
    tylko ludzie, a oni przecież są omylni. Niech pani zrozumie tą pania"
    Szkoda tylko że oni nie przyeliby takiego wytłumaczenia.
    Życze pomyślnego zakończenia sprawy.

    Wanda

    .
    > co zrobic z zusem, ktory od 99 roku wydal mi juz kilka zaswiadczen o
    > tym iz nie zalegam z platnoscia skladek, po czym tym razem sobie
    > przypomnial ze jednak zalegam
    > twierdza ze te dokumenty wczesniej przez nich wydane - to trudno bledy
    > pracownikow:-)
    > powiem tak - nie zalegam a niescislosci wynikajace w 2000 roku
    > zostaly w 2000
    > roku wyjasnione i sprawa zostala rozwiazana na co oni tez posiadaja
    > dokument, ale panienka twierdzi ze to zle bylo zrobione i teraz chca
    > ode mnie odsetki, a ja im nie zaplace - bo co? bo znowu mi wydadza ze
    > jest wszystko ok, a za dwa lata bedzie inna pani prowadzic sprawe i
    > znowu sie okaze ze to "ta poprzednia" zawalila...
    > jak myslicie zaplacic i w koncu miec to z glowy czy walczyc o swoje?

    --
    Pozdrawiam
    Tomek Dzięcioł


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 30.07.03 09:48 ania

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1