<s...@s...com.pl> napisal(a):
>> Muszę wysłać towar klientowi (ale nie firmie!) z Niemiec.
>> Kwota nieduża, kilkaset zł. Nie mam kasy fiskalnej, nie mam
>> NIP-UE, jestem płatnikiem VAT.
>>
>> Rozumiem, że coś takiego stanowi sprzedaż wysyłkową z terytorium
>> kraju, w rozumieniu ustawy o VAT.
>
> Przeciw tej opinii prostesuję cytatem niżej :)
> Czytanie art. 22 sprowadza się chyba do uważnego odhaczania gdzie
> jest "z" a gdzie jest "na" :]

Czekaj, no ale to jest sprzedaż wysyłkowa _Z_ terytorium kraju. O co
chodzi?

> +++
> 2. W przypadku sprzedaży wysyłkowej z terytorium kraju dostawę towarów
> uznaje się za dokonaną na terytorium kraju, jeżeli całkowita wartość
> towarów
> ---
>
> Mi wychodzi wprost - to nie jest "dostawa UE".
> Czyli jak każdą sprzedaż krajową.
> Dobrze rozumiem ?

No, dobrze, ja też to tak rozumiem. Ale wiesz, nie wiem czy gdzieś w
ustawie nie jest powiedziane coś w stylu "zobowiązany do rejestracji
[...cośtam-cośtam...] oraz w przypadku podatników dokonujących
sprzedaży wysyłkowej z terytorium kraju" :))))) Przekleństwem naszej
ustawy o VAT jest milion wyjątków i kłopotów interpretacyjnych z tymi
wyjątkami związanych. Nie wiem jak w tym przypadku.
--
Samotnik