dobrym tlumaczeniem moze byc papier z serwisu ze plyta i procesor ulegly
spaleniu z winy uzytkownika i nie obejmuje tego gwarancja (ale nie wiem
czy ktokolwiek moze podnosic zazut ze cos mialo byc naprawione a nie
wywalone do kosza jak ty tak chciałes zrobic (bo musiales miec sprawny
sprzet firmowy i nie stac cie bylo na czekanie 2 tyg na naprawe -
przynioslo by to za duze straty firmie))


ale chyba prawidlowo i prawnie to bedzie oficjalnie modernizacja sprzetu
i niech inni powiedza co robic z wymienionymi czesciami (czy je
odkladamy na polke jako zapasowe, czy tez ida na straty a trzeba np.
oddac od nich vat)


> niestety gwarancja jest na 3 lata - wiec tak sie nie uda. Nie wiem czy np.
> tlumaczenie ze gwarancja zostala zgubiona moze byc dostatecznym
> wytlumaczeniem ?
>
> Użytkownik "cyklista" <1...@a...net.pl111> napisał w wiadomości
> news:dm4rhe$a3j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>>Mam nastepujacy problem:
>>>W zeszlym roku kupilem nowe czesci komputerowe aby z nich poskladac
>>>komputer - wszystko zostalo wliczone w koszta firmy (KPiR + VAT).
>>>W tym roku chcialbym wymienic plyte gl. + procesor - i tu pojawia sie
>>>problem co zrobic ze starymi czesciami ? Rozwazam nastepujace mozliwosci:
>>>
>>
>>jeśli juz minał rok i skonczyła sie gwarancja na te czesci to najlepiej
>>spisac je na straty (mysle ze musisz to wymienić bo była awaria zasilacza
>>i została spalona płyta z procesorem)
>
>
>