Gotfryd Smolik news napisał(a):

> Jakby o mnie chodziło to apelowałbym żeby na grupie.

niech będzie, ale proszę mnie później nie ganiac za offtopiki :-P

> Mi potrzebne nie jest to szukał nie będę, ale gdzieś mi dzwoni
> (pamiętam z dyskusji na grupie .prawo :)) że jest różnica w kategoriach
> usług w ustawie - poszło kiedyś o to czy włodarz budynku (spółdzielnia,
> wspólnota,...) może nie zgodzić się - lub stawiać warunki - kładącym
> sieć komputerową.
> I wyszło iż na pewno to odmówić nie może jedynie świadczącym właśnie
> owe "publicznie dostępne usługi telekomunikacyjne" czy jakoś tak...
> I że 'teleoperatorzy' takimi są a "Wacek i Placek dostęp do internetu"
> już niekoniecznie...
> Dobrze mi się kojarzy :) ?
>

Dokładnie. Z tym, że ten, który "musi" to świadczy usługi powszechne,a
dodatkowo jeszcze "operator wyznaczony" - cały rodział II PT. W skrócie
dotyczy to:

1) przyłączenie pojedynczego zakończenia sieci w głównej lokalizacji
abonenta z wyłączeniem sieci cyfrowej z integracją usług, zwanej dalej
"ISDN";

2) utrzymanie łącza abonenckiego z zakończeniem sieci, o którym mowa w
pkt 1, w gotowości do świadczenia usług telekomunikacyjnych;

3) połączenia telefoniczne krajowe i międzynarodowe, w tym do sieci
ruchomych, obejmujące także zapewnienie transmisji dla faksu oraz
transmisji danych, w tym połączenia do sieci Internet;

4) udzielanie informacji o numerach telefonicznych oraz udostępnianie
spisów abonentów;

5) świadczenie udogodnień dla osób niepełnosprawnych;

6) świadczenie usług telefonicznych za pomocą aparatów publicznych.

A tak po kolei:

Problem usługi powszechnie dostępnej wprawia naszych wielkich w
zakłopotanie (podobnie jak zmiana VATu na Internet ;-) Nie jest
jednoznacznie powiedziane, jaka usługa czy tez jak swiadczona jest
usługa powszechnie dostepna. Ostatnio MI probowalo kontaktowac sie m.in.
z brytyjskim Ofcomem, zeby ustalic, o czym mowi nasza polska ustawa....

Podchodzac do rzeczy tzw. zdroworozsadkowo:

- uslugi o charakterze powszechnym sa na pewno swiadczone przez
operatorow ogolnokrajowych (TPSA, Netia, DIalog, Energis, Tele2,
Polkomtel, PTC czy Centertel)
- tak samo jest w przypadku np. lokalnych operatorow, chociazby Telenet
czy Szeptel, bo chociaz nie dzialaja na terenie calego kraju, to w tych
rejonach, gdzie sa, podlacza kazdego chetnego
- nie sadze, że by pod obowiazki ustawowe podpadały takie organizacje,
jak TKTelekom czy Exatel - zasieg uslugi ograniczony terytorialnie do
scisle wskazanych miejsc
- jezlei ktos swiadczy uslugi dostepu do Internetu poprzez antenki WiFi
i przylacza kazdego do swojej sieci na terenie gminy Pacanów czy Wólka
Górna - to raczej mówimy, że sa to usługi powszechnie dostepne
- jezeli jest to siec znajomych w bloku - zdecydowanie nie

Teraz dalej - szukajac zwiazkow z p.s.p.p. ;-) Prowadzenie pelnej
rachunkowosci jest potrzebne po to, aby moc oszacowac udzial w rynku i
koszty zwiazane z konkretna dzialalnoscia. Prawo wymaga, żeby usługi
telekomunikacyjne nie były crosssubsydiowane, czyli np. z dostępu do
Internetu nie finansować rozmów lokalnych (czy odwrotnie).

W kwestii pełeej ksoięgowości. Przypominam, z e istnieje jeszcze
chociazby taki zapis

Art. 97. Przedsiębiorcy telekomunikacyjni, których przychód z
działalności telekomunikacyjnej w roku kalendarzowym, za który
przysługuje dopłata do usługi powszechnej, przekroczył 4 miliony
złotych, są obowiązani do udziału w pokryciu dopłaty.

I jak, nie mając księgowości, koledzy prowadzący sklep spożywczy,
warsztat samochodowy i dostep do Internetu chca wykazać, z czego był ten
przychod?? Nikt faktur czytać nie bedzie.

To w skrócie chyba wszystko. Kolegom prowajderom i opertaorom zalecam
staranna lekture PT i rozporządzeń. MOże sie jeszcze czegoś ciekawego
dowiedzą...

M.