> >
> Moze i masz racje, tylko ilu podatnikow do tego powaznie podejdzie. Po
> prostu zacznie sie masowe ukrywanie dochodow, firmy nie mogac wykorzystac
> kosztow, nie beda wymagaly od kontrahentow faktur VAT oraz rachunkow. Mysle,
> ze w efekcie koncowym, taki pomysl wyszedlby nawet finansowo przecietnemu
> podatnikowi na korzysc. Oczywiscie podatnicy uczciwi za wszelka cene, nie
> beda nalezeli do tej grupy, a zostana wyeliminowani z rynku. Ja mysle, ze to
> jest jakis temat 'zastepczy'. Tak jak dyzurna aborcja swego czasu. Pomysl
> jest po prostu rodem z kabaretu.


Roznica miedzy podatkami a aborcja jest taka, ze mozna zapobiegac ciazy i
mozna dziecko urodzic, itd, ale podatki podobno trzeba placic. Euronaiwni
ludzie, ktorzy glosowali za wejsciem do Unii dali Kolodce i jego kolegom
pozwolenie na wszystko, co im sie wymarzy i co zaargumentuja Unia i
przyszlymi pokoleniami.

I niestety, bilet do tego kabaretu jest obowiazkowy, jak dlugo mamy
polskie obywatelstwo.

Nie istnieje zadna dyrektywa unijna zakazujaca rzadom niszczyc swoj kraj,
o ile to nie zaszkodzi firmom z innych krajow Unii

Budujemy druga Sycylie?

Pozdrowienia
Basia

>
> Marek
>
>
>