Użytkownik "Adamski" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bv5mhr$6t8$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> --> > Nie fakturę, tylko resztkę VATu, która została z
przeniesienia.
>
> Z pzreniesienia nie zostalo nic
>
> > > A masz obrót ze stawkami mniejszymi niż 22% w styczniu?
>
> Nie mam
>
> > A widzę, że i reszty nie ma.
> > Przecież Twoja nadwyżka wynosiła 106zł.
> > Tyle mogłeś odebrać za listopad.
> > Skąd masz nadwyżkę w styczniu?
>
> Zakladamy ze mialem identyczne obroty w grudniu jak w listopadzie.
> czyli (sorka za capsa)
> DEKLRACJA ZA MIESIAC 12/2003
> SPRZEDAZ ZE STAWKA 7% 1000.00 KWOTA VAT 70.00
> ZAKUPY NETTO 800,00 VAT 176,00
> nadwyzka vatu 106,00
> z deklaracji listopadowej nie zostalo nic do przeniesienia

No to już rozliczyłeś ten zakup.

> a w styczniu zaplacilem tylko ta nieszczesna fakture z listopada na
kwote
> 300,00+66,00=366,00
> czy moge deklaracje zrobic tak:
> sprzedaz 1000,00 vat 70,00
> zakupy 800,00 vat 176,00
> do zwrotu na rachunek 66,00 ( z zaplaconej w stycxzniu faktury z
listopada_
> do rozliczenia w nastepnym okresie 40,00
>
> wiem, ze zakrecone, ale tak generalnie wyglada sytuacja

Rozliczyłeś ją już w listopadzie.
Przecież masz też VAT należny.
Mogłeś domagać się 106 zł,
tyle dałeś do zwrotu. Nic nie było
przenoszone i nic nie masz do zwrotu.
Jeśli masz kolejne zakupy i sprzedaż
i stawki VAT są takie jak w listopadzie, rozliczasz tak samo.