W dniu 2023-05-22 o 19:29, cef pisze:

>> Myślałem, że za niedługo ( :) ) dostanę informację, że jest nadpłata i
>> wtedy po prostu wpłacę mniej.
>> Jestem aż tak naiwny?
>
> Może nie  aż tak :-) Ja się przyzwyczaiłem, że klikam
> wszystkie nadpłaty do zwrotu i pomyślałem automatycznie, że
> Ty też będziesz chciał zwrot na rachunek. Ale jeśli czekasz
> i jak na koncie płatnika wygeneruje się po tych wszystkich rozliczeniach
> nadpłata i zamierzasz mniej wpłacić, żeby skonsumować tę nadpłatę
> bieżącą należnością, to może faktycznie się udać.
>

Decyzja, że olewamy nadpłatę (bo szkoda na to czasu) była w rozmowie ze
wspólnikiem, gdy oboje myśleliśmy, że miesiąc/dwa i rozliczą.
Czekało prawie rok (skoro powstała w ciągu roku to przypisuję ją do
środka roku - 30 czerwiec) to może jeszcze 2 miesiące poczekać...
Ale jak się dowiedziałem, że rozliczą do grudnia to postanowiłem pójść
za Twoją radą (1500 zł piechotą nie chodzi - z powodu braków na rynku w
półprzewodnikach skurczył nam się magazyn - stąd nadpłata).

I nie wiem, czy już mam żałować. Błądziłem i błądziłem po PUE i nie
znalazłem miejsca gdzie mógłbym wpisać i zatwierdzić numer konta
bankowego (pamiętaj, że to praktycznie moja pierwsza bytność w PUE ever).
Przecież to powinno być takie proste: - jakieś moje dane, tam puste pole
na numer konta, wpisuję i jest (przecież jestem zalogowany). No jak już
by bardzo chcieli to niech jeszcze raz przejdę przez logowanie do banku
z pinem przysłanym sms. Ale nie - za prosto by było. Jest miejsce na
numery kont ale jedyne co się tam mogę dowiedzieć, że nie ma żadnych
numerów do wyświetlenia i żadne klikanie w tej okolicy absolutnie nic
nie daje.

Jak napisali, że wygenerowali mi wniosek o zwrot to napisali, że mam
pilnie jakiś wniosek złożyć (jakaś nazwa) aby mi dopisali konto.
Znalazłem jakieś miejsce do składania wniosków i tam był filtr, ale po
wpisaniu tej nazwy - zero trafień. No to pomyślałem, że może nie umiem
tego filtra wypełnić i przejrzałem je kolejno (mnóstwo ich tam było) -
nic co by się z kontem wiązało nie znalazłem.
Nawet nie wiem, czy mój numer konta bankowego to podchodzi pod Ogólne,
czy pod Ubezpieczonego, czy pod Płatnika. Coś podejrzewam, że pod
płatnika, choć to głupie jest - przecież żeby być płatnikiem to oni nie
muszą znać mojego konta tylko ja ich.
Pisali, że mam to zrobić z tego samego programu, z którego składam inne
wnioski - tylko, że ja jeszcze nigdy nic do nich nie składałem. No może
nie nigdy - jakieś 20 lat temu potrzebowałem zaświadczenie do banku, ale
to się wtedy załatwiało face to face.

Skończyłem na napisaniu pytania do ZUS jak ja mam do cholery to konto im
wpisać (niech podadzą ścieżkę dotarcia do odpowiedniego miejsca skoro
tak to ukryli) i spróbowałem się na tyle zorientować, gdzie jestem abym
był w stanie znaleźć odpowiedź. Wygląda, że trzeba będzie szukać w
dziale 'Komunikaty'. Ciekawe kiedy odpiszą i czy zrozumiem.

Kolega chyba wiedział co mówi jak sugerował aby dać im spokojnie działać
bo mamy ważniejsze rzeczy do zrobienia. Tylko, ja głupi, się połasiłem
na te 1500 PLNów i jestem dziś nie wyspany (koło 3-ej odpuściłem sobie
wędrówki po PUE).
A może to jest celowe działanie, aby nie tak łatwo bytło coś od nich dostać.
P.G.