Użytkownik "Monika" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e4ep70$7cn$1@atlantis.news.tpi.pl...

>
> Prosze o opinie specjalistow na tej grupie.

Nie jestem specjalista... i nie wydaje opinie... - tylko dyskutuje :) - jak
to na grupie.
Rozumiem, z ebedziesz cos - NIBY dla tej firmy nakladczo robila...
IMHO ma to krotkie nopgi. Jak ktos bedzie chcial to sprawdzic, latwo wykaze
fikcyjnosc tej umowy. W koncu prawdziwa umowe o prace nakladcza cechuje to,
ze ktos komus cos zleca - np. montaz dlugopisow. Jesli to prawda, a nie
fikcja, to pracodawca-nakladca musi sie zaopatrywac gdzies w czesci skladowe
do dlugopisow, musi tez miec odbiorcow. Jednymi slowy interes musi sie
krecic. Jesli sie nie kreci, bo jest fikcja, to latwo to udowodnic.
To mzoe przejksc tylko w kregu znajomych - np. ktos z Twoich znajomych
zatrudnie chalupnikow. Kogos tam zatrudni na czarno (zeby mu kuroniowki nie
zabrali) a w jego miejsce na papierze figurujesz Ty

Pozdrawiam
SDD