eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiŚrodek trwały... › Re: Środek trwały...
  • Data: 2003-05-14 21:22:13
    Temat: Re: Środek trwały...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 14 May 2003, Latet wrote:
    [...i chyba Maddy...]
    >+ > Kiedy zamkniesz działalnośc od wyposażenia płacisz podatek - wlicza sie
    >+ > je do remanentu końcowego - środków trwałych nie wlicza się.
    >+
    >+ Czy dobrze więc rozumuję:
    >+ nie muszę sprzętu poniżej 1500 zł wpisywać do żadnej ewidencji?

    Dobrze.
    BTW: "na użytek wewnętrzny" mam "spis wyposażenia nieewidencjono-
    wanego" :), choćby po to żeby wiedzieć co wliczałem w KUP bez
    przekopywania stosu papierków. Śrubokrętów itp. po kilkanaście
    złotych nie wpisuję nawet tam :), ale IM*H*O warto wiedzieć
    co jest "firmowe" - tylko teoretykom się wydaje że "zapamiętają" :]

    >+ Nie muszę więc po zamknięciu firmy się z niego rozliczać?

    Niedobrze.
    Zajrzyj do rozp. ds. KPiR i tam znajdziesz że do remanentu
    końcowego spisuje się również "wyposażenie". Jak to ktoś kiedyś tu
    ujął: trudno wytłumaczyć że 4 krzesła kupione miesiąc temu akurat
    "się zepsuły" :)

    >+ Moge wiec taki sprzet wyrzucić przez okno, oddać kolezance, itp.
    >+ i nikt nie moze mnie z tego rozliczac?

    Zależy. Jak zeznasz że "wyrzuciłeś przez okno" - to nie wiem
    czy tam jakichś ekoprzepisów nie ma :[, a jak zeznasz że
    podarowałeś - to machnąłeś wykroczenie ! (VAT się należał !).
    Znaczy: podejrzewam że wszyscy używają *aż się zepsuje* ;>
    A jak się zepsuł to raczej "mówi się trudno" (i kupuje nowy,
    jak zauważyłeś). Krótko mówiąc: jak niżej (bez przesady).

    >+ Albo jak mi się taki sprzęt - np. kalkulator za 100 zł - zepsuje,
    >+ to nie muszę robić żadnych protokołów zniszczenia, tylko
    >+ spokojnie wyrzycam do smieci i kupuje nowy.

    Jak to jest kalkulator za 100zł i swoje odsłużył to pewnie nikt się
    nie przyczepi. W pozostałych przypadkach :) IMHO *nie zawadzi*
    sporządzić jakiegoś "papieru" co się stało.
    Zresztą podobnie jest przy "drobnych rozbudowach" ŚT, dajmy na to
    skaner za kilkaset złotych (do PCta) - w sumie też nigdzie nie
    wpisany do ewidencji, tylko jest opis na fakturze zakupu.

    >+ Dobrze rozumuje?

    Niemal !

    >+ Maddy - po co wiec ktos chcialby wpisywac rozne drobiazgi
    >+ do EST, mimo braku takietgo obowiazku?

    Może bez przesady :) w obie strony.
    IMO ma sens przy różnych rzeczach "upgradeowalnych" (wrrr, zaraz
    mnie poloniści zagryzą ;)), łatwiej tłumaczyć po co były kupowane
    części zamienne itp.

    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, pusta EW :))

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1