eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiNo i "wykrakałeś", Gotfryd ;-) › Re: Re: No i "wykrakałeś", Gotfryd ;-)
  • Data: 2009-10-17 21:23:59
    Temat: Re: Re: No i "wykrakałeś", Gotfryd ;-)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 17 Oct 2009, Krzysztof wrote:

    > "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
    >
    >> Klient, nie bedący "osobą związaną".
    >
    > Skąd miałby się o tym dowiedzieć? :)

    Stąd samąd ;), skąd dowiaduje się o innych ofertach firmy.
    Zmartwienie firmy i klienta.
    Zapis jest prosty: nie ma "świadczeń rynkowych", nie ma podstawy
    do stosowania cen firmy do wyceny świadczeń nieodpłatnych,
    powiązanych i podobnych.
    Tam jest "cen stosowanych wobec innych klientów" czy jakoś tak.

    Coś jeszcze: dyskusję toczę ze względu na domniemanie, że
    chodzi o *zaniżoną* cenę!
    Jak cena ma być "taka jak w wypożyczalni", to nie ma o czym
    dyskutować - jest prawidłowo.

    >>> proszę bardzo, zawsze można powiedzieć "przykro mi, ale aktualnie nie
    >>> mamy możliwości wypożyczenia żadnego auta".
    >
    >> A to klops :)
    >
    > Dlaczego?
    > "Niestety, wszystkie auta są w tej chwili wynajęte.
    > Proszę spróbować w innym terminie."

    Zapomniałeś, że mowa o kontroli z US.
    "Pan pokaże listę klientów, którzy korzystali z wypożyczenia,
    ze specyfikacją jak długo i za ile. Acha, proszę zaraz
    zaznaczyć którzy klienci są powiązani w rozumieniu ustawy,
    bo to jest potrzebne" :)

    > No więc dobrze - ustalam cenę 100 zł/dzień.
    > Dla świętego spokoju trochę mniej konkurencyjną, czyli nieco wyższą w
    > stosunku do wypożyczalni samochodów działających w okolicy. Niestety,
    > przeważnie tak się składa, że auta są wypożyczone przez pracowników.

    Wtedy nie ma problemu!
    Problem pojawia się *tylko*, jak spróbujesz zastosować wycenę
    istotnie różną, od stosowanych "na rynku".

    >> Upusty i promocje *można* dawać - ale rynkowo.
    >
    > A pracownikowi już nie można?

    Można, ale jak to nie jest "rynkowo", to komuś US może "wymierzyć
    decyzją". Albo firmie, albo pracownikowi (a podobnoż były przypadki,
    że przywalili obu "podmiotom powiązanym").

    >> Jak na promocję załapią
    >> się tylko pracownicy, to różnica będzie stanowiła "przychód z częściowo
    >> nieodpłatnego świadczenia" (też w art.11).
    >
    > A gdzie jest napisane, że jest to świadczenie częściowo nieodpłatne?

    W art.11.
    Czego mnie pytasz, przecież to nie ja pisałem ustawę? :D
    Poza tym przy "powiązaniu" można uderzyć z dwu miejsc: albo
    osobno poddać wycenie "wartość rynkową" (i szukać "częściowej
    nieodpłatności"), albo wprost przywalić z przepisu o "podmiotach
    powiązanych". Skutek w obu przypadkach ten sam, tak dla jasności
    (za podstawę bierze się "wycenę rynkową", a nie wartość transakcji).

    > Czy jeśli pracownicy sklepu kupią na święta jaja w cenie netto, bo szef ma
    > gest, to od VAT'u i marży powinni zapłacić podatek

    Pokręciłeś sformułowanie :)
    Chyba miało być 'podatki od marży'.
    IMVHO VATu od marży... nie trzeba. Bo jest przepis szczegółowy w ustawie
    o VAT, to ten sam przepis, który stanowi przyczynę koniecznosci
    "wyprzedaży do gołej ziemi".
    Dla porządku przypomnę, że na tej grupie były głosy, że taka
    interpretacja to nadinterpretacja, i że należy stosować *jednak*
    "wycenę rynkową".
    Jak nie rozumiesz problemu, to objaśniam: ktoś kupił do celów
    5 lat temu DG komputer, dał za niego 3000 zł.
    Dziś on jest wart... sam wiesz. 200 zł? ;)
    Pytanie: ile VATu należy zwrócić, wycofując ten komp z DG na cele
    osobiste lub darując go pracownikowi? (uwaga: nie strzel sobie sam
    w stopę :))

    > i ZUS? Kto powiedział, że
    > upusty "trzeba" stosować w stosunku do wszystkich klientów?

    Nie trzeba.
    Ale jak się je stosuje *tylko* wobec podmiotów powiązanych,
    to US ma prawo do ustalenia "wyceny rynkowej" *decyzją*.
    Nie ma znaczenia, ile było na fakturze, ile faktycznie
    zapłacono itede - podatek będzie wynikał z decyzji.

    > Zresztą nawet jeśli, to można wypożyczyć auto żonie albo koledze pracownika
    > i na niego wystawić fakturę. To nie jest już podmiot powiązany.

    MOCNO polecam zajrzenie do przepisów, jak chodzi o wersję z żoną ;)
    (podmiot powiązany podmiotu powiązanego jest podmiotem powiązanym,
    jeśli udziały w "łańcuszku" przekraczają 5% lub pokrewieństwo
    bądź powinowactwo jest coś do 3. lub 4. stopnia - nie pamiętam,
    w każdym razie szwagier i kuzyn się też załapie)
    Z "kolegą" sprawa jest rzeczywiście inna - nie ma automatu, trzeba
    wykazać "zmowę" :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1