eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPrzelew za fakturę na rachunek pracownika › Re: Przelew za fakturę na rachunek pracownika
  • Data: 2011-10-20 14:59:23
    Temat: Re: Przelew za fakturę na rachunek pracownika
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 10/20/2011 9:20 AM, Jarek Andrzejewski wrote:
    > On Thu, 20 Oct 2011 07:55:56 -0500, witek
    > <w...@g...pl.invalid> wrote:
    >
    >> Poseł nie ma znać całości ustaw na pamięć. To nie prawnik z 20 letnią
    >> praktyką.
    >
    > sądzisz, że prawnik z 20-letnią praktyką jest w stanie zapamiętać
    > 17000 czy 21000 stron (w 2003 tyle liczyły same Dzienniki Ustaw)?

    a po co ma pamiętać. głowa to nie śmietnik. tego już na pierwszym roku
    studiów uczą.
    ma wiedzieć, że że w sród 21000 stron istnieje tak, która bedzie mu
    potrzebna i ma umieć ją znaleźć

    >>
    >> Ustaw nie przygotowują posłowie, tylko całe sztaby ludzi znające się na
    >> tym co robią. Posłowie tylko przyciskają przycisk.
    >
    > taaa, a podobno to władza ustawodawcza...

    ale co chciałeś przez to napisać. że mają całą robotę odwalać sami?


    >
    >> CO do znajomości prawa przez przeciętnych ludzi. Nie musisz znać całego
    >> prawa. Wystarczyłoby abyś pobieznie wiedział, że coś takiego może być i
    >> wiedział gdzie znależć szczegóły. A tego można nauczyc w szkole.
    >
    > np. że jak grasz w pokera na zapałki, to popełniasz przestępstwo :-)
    > Ale zgadzam się, że obszerne fragmenty Kodeksu Cywilnego powinny być w
    > programie szkoły średniej.

    nie widzę przeszkód aby w szkołach uczyć, albo przynajmniej wspomnieć o
    tym, że hazard w jaimś tam zakresie jest nielegalny, tak samo jak
    publiczna zbiórka pieniedzy.

    z kazdego kodeksu po kilka omówionych przypadków dobrze by zrobiło
    wszystkim na zdrowie.


    >
    >>> Już nie mówiąc o tym, że jak dzwoniłem do KIP czy innego US to "na 2
    >>> konsultantów były 3 opinie".
    >>
    >> Czy jak potrzebujesz porady prawnej idziesz do sekretarki w sądzie czy
    >> do prawnika?
    >
    > twierdzisz, że w Krajowej Informacji Podatkowej i Urzędzie Skarbowym
    > pracują ludzie nie znający się na prawie podatkowym.\

    twierdze, że ludzie tam pracujący znający się na prawie pdoatkowym nie
    udzielają porad przez telefon. A ci co udzielają są od sprzątania lub
    przyjmowania dokumentów i niekoniecznie w ich obowiązkach jest znajomość
    prawa podatkowego.
    korzystanie z tego typu "usług" odbywa sie na własne ryzyko.
    Ja sie w kazdym razie jeszcze nie odważyłem. Wolę wybulić stówę i
    zapytać się osoby raz która się na tym zna, dwa która za swoje porady
    bierze odpowiedzialność.
    Jak narazie jestem kilka razy do przodu w potyczce z US.

    Twierdzę, że ilość uzytych znaków paragrafu w pismie do US ma istotne
    znaczenie przy rozstrzyganiu sprawy na własną korzyść. Poniżej stu
    proponuję nie schodzić. :)


    > A czytałeś rodział 2 Kodeksu postępowania administracyjnego?
    >

    no i co dalej?

    czy dzwonienie do urzędu z pytaniem jest częścią jakiego postępowania
    administracyjnego?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1