eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiOffice SB 2007 - zakup na DG › Re: Office SB 2007 - zakup na DG [OT]
  • Data: 2009-02-01 11:46:18
    Temat: Re: Office SB 2007 - zakup na DG [OT]
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Kotlet mielony napisal:
    > dla mnie jakość w tm przypadku to pakowanie wszystko w klasy, stosowanie
    > skomplikowanych wyrazen ktore to powoduja ze drugi programista nie skupia
    > sie na problemie gdy chce szukac bledu a musi rozgryzac co mial na mysli pierwszy.

    To tylko swiadczy, ze programisty byl niedouczony. Narzedzie, zarowno
    programowe, jak i semantyczne dobiera sie do zagadnienia. Klasy wymyslono
    po to, aby ULATWIC prace zespolowa. Ale kazde narzedzie mozna uzyc w sposob,
    ktory ta prace utrudnia. Natomiast twoje deprecjonujace uogolnienia sa rownie
    nonsensowne, jak i fanatyczne uzywanie klas nawet tam, gdzie nie maja sensu.

    > Zresztą świadcza o tym inne warunki wymienione w ogloszeniu, aplikacja ma
    > szybko chodzic i nie zamulac, byc ergonomiczna i debiloodporna,
    > powiedz na czym wiecej zalezec ma koncowemu odbiorcy? Bo ja wykonuje
    > aplikacje nie dla programistow w celu edycji.

    Jezeli aplikacja jest typu 'launch and forget' to sie zgodze.
    Ale w mojej juz ponad dwudziestoletniej karierzy m.in. programisty
    takie przypadki spotykalem sporadycznie. A raz musialem program,
    od poczatku (rok 1986) deklarowany jako jednorazowka z interfejsem tekstowym
    a'la Turbo Pascal 3.0 konserowowac nastepnie i rozwijac do roku 1997.
    Niezle, co? W zwiazku z tym, obecnie, jezeli juz musze napisac cos
    wiekszego niz dwa ekrany tekstu, bezwzglednie przestrzegam zasady:
    najpierw mysl, potem pisz. W ten sposob do dzis eksploatuje swoje
    stare biblioteki z konca lat osiemdziesiatych (numeryka). I nie ma bolu,
    ze sam nie wiem, co chcialem powiedziec.

    > a bys sie zdziwil ile, jacy ludzie z jakim porfolio odpisali :)
    > Nie myslisz chyba ze zlecilbym napisanie wiekszej aplikacji bazodanowej dla
    > firmy komus kto ma za soba jedynie 'projekt na cwiczenia na studiach' .
    > Jest teraz w czym wybierac i to mi chodzilo w ogloszeniu, by nie odstraszyc.

    Wiesz, metodyke pisania programow wymyslono nie dla programistow,
    ale PRZECIW progamistom. Aby firmy w miare mozliwosci uniezaleznic
    od fluktuacji kadr. Tylko w firmach-krzaczki moga sobie pozwolic
    na rezygnacje z kontroli kodu. Bo tam programista jest niezmienny :)
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1