t...@o...pl pisze:
>
>
> Pytanie pomocnicze - mamy 8 osób skazanych na krzesło. 1 jest niewinna.
>
> W przypadku kary śmierci: 8 osób nieżyje, 1 niewinna, strata dla
> społeczeństwa 1.
>


Fakt, że jedna niewinna osoba poniosła stratę nienaprawialna, straciła 1
z 1 żywotów jest nieistotny?


> Jaka będzie strata dla społeczeństwa w przypadku braku kary śmierci, z
> powodu
> tego że pozostałych siedmniu będzie sobie 50 lat buszować tu i tam?
>
> Np. proszę tutaj:
> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,9015146,wiadomo
sc.html?ticaid=1492e
>
> I już nam się wyrównuje bilans. Jeszcze jedno znajdź takie, i już jako
> wykształcony człowiek
> masz niezaprzeczalne 2>1.

Ok. Nie będziesz miał nic przeciwko, jeżeli to Ty właśnie będziesz tym
jedynym niewinnym z 8, poświęconym dla dobra ogółu?
Twoja rodzina przyjmie ten fakt ze zrozumienie, dzieci płakać nie będą,
wszak dla społeczeństwa wyszło na plus.
Gdzie drwa rąbią tam wióry lecą?

Istnieje głęboko uzasadniony powód dla którego takie poświęcanie
jednostek dla dobra ogółu jakoś sie nie przyjęło.
Imperatyw kategoryczny normalny człowiek ma dość mocno wbudowany w
psychikę, nawet kiedy nazwa z niczym mu sie nie kojarzy.
Na szczęście.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813