On Tue, 12 Aug 2003, yba wrote:

>+ Witam.
>+ Czy z księgowego pkt. widzenia dobrze postępuje:
>+ - kupuje materiały np. farby za 100zł (netto)- wpisuję w KPiR w kol. 10
>+ (towary handlowe)

...i "materiały" ("do produkcji"), jak Maddy kiedyś pracowicie
uświadamiała...

>+ - odliczam VAT (22 zł)
>+ - wykonuję usługę np. malowanie (zużyłem w/w farbę) i wystawiam fakturę np.
>+ na 100 zł + 22 zł (vat). - wpisuję w kol. 7
>+ - doliczam VAT (22 zł) do zapłacenia.

Zaraz, ty usiłujesz nic na tym nie zarobić ?? Hm... promocja... ;)

>+ Zakładamy, że zużyłem do malowania cały zakupiony materiał = wystawiłem
>+ fakturę za malowanie. Czyli przy inwentaryzacji na koniec roku, tej
>+ farby już nie mam?

To ty nam zrób jeszcze wykład, jak się rozliczasz.
Jak KPiR - to robisz spis z natury.
A jak PK - to bym bardziej ;) !
A chodzi mi o to, że na "PK" masz "stan magazynowy", a na KPiR
*nie masz obowiązku* prowadzić rejestrów magazynowych.
To oczywiście nie powinno cię doprowadzać do pomysłów jakobyś
mógł nie wiedzieć co zrobiłeś z toną farby :> (masz wiedzieć
i tyle - do zalecanych konceptów należy np. opisywanie na odwrocie
faktury co z danymi pozycjami się stało).

>+ A co jeśli jej całej nie zużyłem?

To jest w spisie, znaczy: remanencie. Wyceniasz - i doliczasz
do przychodu ("towar na magazynie to twój majątek", swobodna
interpretacja przepisów podatkowych (C) G.S. :)) Oczywiście
"zeszłoroczny remanent" się odlicza - bo to już było opodatkowane.

>+ I co się dzieje w
>+ sensie księgowym jeśli kupię materiału za 1000 zł a wystawię faktury na
>+ 500 zł, bo np. materiał się zmarnował,

A to trudno... IMHO można uznać za "uzasadniony koszt" - ale poczekaj
co inni napiszą :) BTW: jak się zmarnował ? Myszy zeżarły ?? :O
(nie wierzę !)

>+ klient nie chciał zapłacić więcej, itp.?

A to gorzej. Klientowi masz wystawić fakturę "na tyle na ile
się należy" i zedrzeć ze skórą :> IMHO regularne dopłacanie do
klientów dobrze przyjęte nie będzie :]
Natomiast jeśli byłby *uzasadniony* powód przeceny (w przepisach
AFAIR jest "na przykład wyjścia z mody" :)) to...owszem, owszem....

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR ,VAT)