eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiList otwarty do Premiera › Re: List otwarty do Premiera
  • Data: 2008-01-23 11:52:49
    Temat: Re: List otwarty do Premiera
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    klon wrote:
    > Proszę powiedzieć to pielęgniarkom, górnikom i nauczycielom...
    > i tym co w Irlandii.
    > [...]

    Przecież ten człowiek kompletnie nie ma "ciągu na bramkę"!

    Cytaty wyrwane z kontekstu ale IMHO bez szkody zarówno dla cytatów jak i
    dla kontekstu:

    "proszę zapewnić mi życie na normalnym poziomie"
    "Mogę robić nawet na kominach, ale gdzie i za jakie pieniądze?"
    "Niestety nikt nigdy nie wzywał mnie potem na żadne zebrania"
    "Proszę załatwić mi teraz fuchę w jakiejś radzie nadzorczej"
    "Pytam, kiedy to nastąpi? Ale konkretnie w latach, już nie w miesiącach"
    "Czy te komisje sejmowe i roszady w telewizji publicznej rozwiążą moje
    problemy? Kiedy?"
    "Ja rozumiem, że PiS był be, że komuna była be, że to wymaga czasu. Ale
    ile, konkretnie? Rok, dwa, trzy, cztery, pięć lat? Poczekam"

    Z drugiej strony są też takie wątki:
    "Od wielu lat działam za to na polu społecznym"
    "Kazałem nawet swoim ludziom przeforsować ją do rady ławniczej"
    "[..], którego mamusi załatwiłem będąc radnym (z autentycznego
    społecznego wyboru) funkcję ławnika sądowego"

    Coś się musiało zdarzyć, że człowiek popadł w taką bezradność życiową.

    IMHO on bardziej potrzebuje pomocy psychologicznej niż "załatwienia"
    fuchy przez kogokolwiek.

    Piotrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1