eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiKupa w pracyRe: Kupa w pracy
  • Data: 2013-12-25 22:09:19
    Temat: Re: Kupa w pracy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 23 Dec 2013, Maciek wrote:

    > Czy rozwiązaniem tego problemu byłoby zasypanie skrzynki Kancelarii
    > Prezesa Rady Ministrów setkami maili z radami, jak rozwiązać tysiące
    > różnych spraw. Gdyby przez przypadek Rząd rozwiązał któryś z problemów
    > w podany sposób, wystąpić od razu do US z prośbą o sprawdzenie

    Niezbyt.
    To jest procedura administracyjna, a nie świadczenie cywilnoprawne :)

    Właśnie na tym polega trudność - na znalezieniu miejsca, w którym
    dałoby się sensownie zaatakować absurdalność przepisu.
    Jest cała masa wyjątków, część wynika z przepisów (literalnie),
    część z zasady "opodatkowania określonych czynności" (jak nie
    wiadomo, czy należy się podatek od sprzedaży czy od darowizny,
    to o klasyfikacji do "sprzedaży" lub "darowizny" przesądza prawo
    CYWILNE, a nie podatkowe, jak nie wiadomo czy coś jest czynnością
    cywilnoprawną lub administracyjną - to o tym również nie przesądza
    prawo podatkowej, lecz przepisy cywilnoprawne, administracyjne
    lub konstytucja) - no i trudno uznać obowiązek administracyjny
    za "świadczenie", prawda? :)
    Ustawodawca to widzi, bo dla VAT wyraźnie zapisał, że administracyjnie
    nakazane "czynności równoważne" podlegają tak jak świadczenie
    umowne, ale w PDoOF tego nie ma.

    Wracając do udowadniania absurdalności powodów opodatkowania.
    Przypomnę "przypadek piekarza" (acz to nie o nieodpłatne świadczenie
    chodziło, lecz o VAT, jednak bardzo podobnie działający przy
    darowiźnie), z góry przypominając, że fakt iż US uznał *drobny*
    ułamek kwoty jest bez znaczenia.
    Gość mianowicie za wszelką cenę "doniósł na siebie" - zmusił
    skarbówkę do wydania decyzji o konieczności zapłacenia VAT
    od jałmużny :> (i całość znalazła się w prasie, od codziennej
    do podatkowej)
    Nie wątpię, że z p. widzenia urzędnika, który wie że taki ruch
    może skończyć się wielką (choć krótkotrwałą) sławą w prasie
    codziennej wolałby "nie widzieć" konieczności nałożenia podatku,
    ale mus to mus :>
    Jednak przy "niedopłatnym świadczeniu" jest trudno o taki
    przypadek, który dla którejś strony świadczenia nie byłby
    "osobiście" bolesny :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1