eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiJaka spolke zalozyc w danej sytuacji?Re: Jaka spolke zalozyc w danej sytuacji?
  • Data: 2005-03-24 00:06:32
    Temat: Re: Jaka spolke zalozyc w danej sytuacji?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 23 Mar 2005, Cavallino wrote:

    >+ Za szybko wysłałem, ale w cytowanym przez Ciebie artykule możesz sam znaleźć
    >+ zaprzeczenie swoich teorii:

    IMO - naciągasz.

    >+ >Przyczyną problemów z opodatkowaniem sprzedaży przedsiębiorstw i ich
    >+ majątków są jak zwykle niejasne przepisy. W >art. 6 ustawy o VAT jest mowa o
    >+ sprzedaży przedsiębiorstwa lub oddziału albo samobilansującego się zakładu.
    >+ Nie >definiuje się jednak tego pojęcia, a każda spółka może przecież
    >+ prowadzić kilka przedsiębiorstw. Nie pozostaje więc >nic innego, jak odwołać
    >+ się do art. 55 1 kodeksu cywilnego. Wynika z niego, że zbiór składników
    >+ majątkowych
    >+ >(których katalog nie jest zamknięty) sam w sobie nie jest
    >+ przedsiębiorstwem.
    >+
    >+ A Ty twierdzisz coś dokładnie odwrotnego......

    Nieprawda.
    Problemem poruszanym w artykule jest sprawa czy sprzedaż NIEKOMPLETNEGO
    przedsiębiorstwa jest sprzedażą przedsiębiorstwa.

    I przyznam że rozumiem stanowisko US...
    Przecież księgi zawierają tajemnice przedsiębiorstwa.
    Stanowią więc wartość niematerialną i prawną.
    Wychodzi na to iż przedsiębiorca sprzedający nie sprzedał CAŁEGO
    przedsiębiorstwa !
    Pominął coś co *wchodziło* w jego skład.
    Tak jakby Coca-Cola chciała sprzedać linię produkcji koncentratu
    jednocześnie nie sprzedając informacji ile czego dodawać (zdaje
    się iż to jest ścisła tajemica - rozlewnie dowiadują się tylko
    ile wody i dwutlenku węgla dodać do koncentratu; jak informacja
    nie jest ścisła to mam nadzieję że przynajmniej wyjaśnia ideę
    znaczenia WNiP dla *przedsiębiorstwa* - no i wychodzi sprawa
    poniżej, kto ma decydować o *granicy* co jest "niezbędne").

    Uznanie że można zostawić *jakąś* część przedsiębiorstwa
    w majątku przedsiębiorcy który twierdzi że sprzedał *przedsiębiorstwo*
    (co jak można domniemywać znaczy CAŁE przedsiębiorstwo) spowoduje pytanie:
    "a gdzie jest granica" ?
    Jeśli wolno sprzedać "niemal wszystko" nie sprzedając jednej WNiP
    która *z tym przedsiębiorstwem* była ewidentnie związana - to
    być może wolno sprzedać bez dwu WNiP. A być może bez trzech.
    I bez przeniesienia umów o pracę. I bez niektórych ST.
    Na deser wyjdzie że takim razie sprzedaż *jednego* ST będzie
    mogła być uważana za "sprzedaż przedsiębiorstwa" :> (a chodzi
    o zwolnienie z VAT, więc sprawę niebłahą).

    Rozumiem więc stanowisko "wszystko albo nic" !
    Niemniej - rozumiem również :) stanowisko przeciwne, sprowadzające
    do uznania za "kompletne" przedsiębiorstwo które NIE JEST
    "kompletne" w sensie "wszystkiego co *BYŁO* związane z tym
    przedsiębiorstwem ale jest "kompletne" w rozumieniu interpretacji
    "może zacząć samodzielnie funkcjonować już od chwili zakupu",
    przytoczonej przez autorkę.
    A o to jak rozumiem poszło.

    To jest niedopatrzenie ustawodawcy (IMHO, chyba że jest jakiś
    przepis wyjaśniający o którą "kompletność" chodzi przeoczony przez
    wszystkie strony).
    Ale NIE podważa ów artykuł faktu że NA PEWNO owa "ściślejsza
    kompletność" warunek "bycia przedsiębiorstwem" spełnia - i że
    chodzi NIE o *przedsiębiorcę* a właśnie "zespół składników"
    których ów przedsiębiorca jest WŁAŚCICIELEM !

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1