Dnia 15-07-2006 o 13:44:40 ? <"super.wieprz[spam]"@gmail.com> napisał:

> Jak powinny wyglądać prawidłowo sporządzone punkty do umowy (umowa o
> prace na czas nieokreślony)mówiące/pozwalające do rozliczania się z
> Urzędem skarbowym w 50% kosztów uzyskania przychodów. Chodzi o to że
> jestem zatrudniony na stanowisku tworczym, w umowię są punkty mówiące o
> tym że prawa majątkowe przekazuję pracodawcy - i to jest dla mnie jasne.
> Ale nie ma nic o autorkich prawach osobistych (których zrzec się nie
> mogę) które pozwalają mi na zapłacenie mniejszego podatku. Czy muszę w
> takich punktach określać że praca twórcza zajmuję mi np:80% czasu
> spędzonego w pracy i czy muszę pisać że autorskich praw osobistych się
> nie pozbywam (z ustawy i tak nie mogę tego zrobić) ? I jeszcze jedna
> kwestia - jeśli umową została już zgłoszona/zarejestrowana to czy da się
> "podmienić" na nowszą wersję - chodzi o to że umowa została już przeze
> mnie podpisana i oddana szefowi, następnie księgowa to otrzymała .Teraz
> rozmawiałem z szefem o tych prawach i o 50% kosztach uzyskania
> przychodów i zgodził się na sporządzenie nowej umowy, tylko że teraz
> muszę już rozmawiać z księgową a nie wiem jak to wszytsko się odbywa i
> dlatego nie wiem czy jest możliwóść "podmiany umowy" lub ewentualnie
> napisania aneksu do umowy.
>
>
> Jeśli ktoś mógłby sporządzić poprawnie napisane punkty do umowy będe
> wdzięczny :)

Autorskie prawa osobiste nie mają nic do 50% KUP.
W tym przypadku liczą się tylko i wyłącznie autorskie prawa majątkowe
jeśli je przekazujesz.
Teraz - był tu kiedyś taki wątek i zacytowane orzeczenia, z których
wynikało że
możesz stosować 50% w takim wymiarze w jakim twoja praca jest 'autorska'
KUP.
Jeżeli masz autorskość zapisaną w umowie to IHMO i z tego co mapiętam(ale
głowy nie dam)
nie liczy się zapis umowny tylko stan faktyczny(bo przecież za czas w
którym była jakaś narada
czy delegacja o których to w momencie podpisywania umowy nie wiadomo - a w
przypadku umowy o pracę
pracodawca może co to dorzucić - nie należy się 50% KUP).
Wieć znowu IMHO trzeba prowadzić jakąs ewidencję a nie zmieniać umowę?
To są moje domysły, zaraz pewnie odpisze ci ktoś to wie na pewno/pamięta
stary wątek.

pozdrawiam
T