> > Podejrzewamy ze sasiad prowadzi w lokalu mieszkalnym
> > niezarejstrowana dzialalnosc gosp. (jakies remonty,
> > stukanie, szlifierka). Spoldzielnia mieszk. nie reaguje bo
> > jej zdaniem nie jest glosno a majsterkowac moze sobie kazdy.
> > Znajomy poradzil nam napisac donos do UKS. Czy to ma sens?
> > Nie mamy dowodow. Czy UKS rozpatrzy donos oparty na podejrzeniach i
> > ustali czym zajmuje sie sasiad?
>
> A nie lepiej porozmawiać z owym sąsiadem, zamiast od razu bawić się w
> kapusia??? A jak ma działalność zgłoszoną, to jak wam będzie w buzi???
> Jeżeli was bolą hałasy, to można sąsiadowi zwrócić uwagę - jeżeli sa
> naprawdę dokuczliwe, to wtedy można robić raban, ale tym się UKS nie
> zajmuje.

Zwracanie uwagi nie pomaga a dzialalnosci nie ma zarejestrowanej tyle
akurat ustalono. Na dluzsza mete halas jest dokuczliwy choc na pierwszy
rzut nie wydaje sie glosny. Gdzies tak ... po tygodniu zaczalbys narzekac.

JaN