eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiFV -- towar limitowany?Re: FV -- towar limitowany?
  • Data: 2003-02-18 09:55:20
    Temat: Re: FV -- towar limitowany?
    Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> wrote in message
    news:qot25vkar0v0mtlj1pcipgdb6gbnvr3sb0@4ax.com...
    > Dnia pewnego pięknego (Mon, 17 Feb 2003 12:39:11 +0100), "Boguslaw
    > Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> był(a) napisał(a):
    >
    > >> Pozornie. Softwaru Ruch nie prowadzi, bo nie. Przemiła pani z Relaya
    > >> (jedyny punkt w Zabrzu, gdzie są sensowni ludzie) starała się
    > >> załatwić, niestety brak. Tak więc po Softwara muszę zasuwać do
    > >> sąsiedniego miasta... Boskie.
    > >Krakowski oddzial RUCH S.A dostaje KILKA SZTUK (na caly Krakow).
    >
    > O! Dziwne, bo samo wydawnictwo twierdzi, że RUCH ich nie chce
    > rozprowadzać...

    Wydawcy zwykli tlumaczyc sie tym, ze RUCH ich krzywdzi.
    RUCH swiety nie jest, ale bez przesady...
    w kolportarzu jest ok 1600 tytulow. Za specjaln traktowanie trzeba placic.

    Wydawcy czesto szukaja "dziury w calym", a ze to zle wystawione, a to ze
    slo nadzielne...
    Tylko ze 8 m^2 powierzchni wystawowej w kiosku daje 50 cm^2 powierzchni na
    tytol.

    to ponizej 2,5 cm "dlugosci gazety" a nie kazdy kiosk ma 8 m^2 wystawy.

    > >Prosze zrozumiec. ZWROTY to "strata wydawcy". Nie powinien Pan winic
    > >kolportera, ze w 1 000 kioskach ine ma po 1 egz gazety, ktora wydawca
    > >wydaje w nakladzie KILKAdziesiat na wojewodztwo.
    >
    > Ależ tak jeno zauważyłem....
    >
    > >[...]
    > >> >Biedna jest w tym sensie, ze niewiele zarabia.
    > >> Przykro mi. Ja ostatnio nie zarabiam wcale, a wręcz przeciwnie, co
    > >> jednak nie oznacza że mam zamiar olewać klientów, a wręcz przeciwnie.
    > >Dlaczego Pan uwaza to za "olewanie" ? moze Pani uwaza, ze koszt
    przewyzsza
    > >rzychod..
    > >ma prawo do swej oceny..
    >
    > Nie ma prawa. Przykro mi, ale nie ma i już. Jej obowiązkiem jest
    > wystawić FV. The End.

    Otoz ma. Moze postraszony zrobic cos, lecz ocene swoja ma i NIKT i nic
    tego mu nie zabroni.
    Acha mial Pan wskazac przepis nakazujacy wystawic FV natychmiast.
    Ja wyopatrzylem na razie taki, ktory nakazuje do 7 dni...

    > >> >Nie tylko - Pan go chce natychmiast...
    > >> No patrzcie jaki upierdliwy klient. A idź mi stąd spekulancie, bo
    > >> szmatą zdzielę... Panie Zenku, pan pozwoli, łobuzowi FV się
    > >> zachciewa...
    > >I to natychmiasr... prawda ?
    >
    > No patrzcie go spekulanta... Pieniędzy żałuje, żeby przyjechać za
    > tydzień...

    Moze pan wystawic upowaznienie do wystawienia FV bez podpisu odbiorcy
    i poczekac, za przyjdzie poczta...
    Tu specjalnie dla pana dodam :)

    > >Prosze zauwazyc, ze rowniez karta kredytowa nie moze pan zaplacic.
    > >a w pi***** z takim sklepem...
    >
    > Mniej więcej tak, z tym iż karta nie jest obowiązkiem sprzedawcy, a FV
    > jest.

    Wiec jest okazja kopnac - kopmy...

    [...]
    > >No i w tym stresie chce sie Pan wyladowac na kioskarce..
    >
    > Oczywiście. Jestem bowiem demonicznym złośliwcem dręczącym kioskarki
    > na Śląsku....

    Wybaczy Pan, zal przez grzecznosc nie zaprzecze...

    [...]
    > >Dlaczego Pan tak bardzo interesuje sie co KOMUS INNEMU sie oplaca.
    > >Skoro tej pani sienie oplaca to czemu Panu nie wystarczy
    > >ze ukarze ja Pan tym, ze pan nie kupi ?
    >
    > Bo potrzebuję towar, który ona sprzedaje. A ona ma obowiązek mi go
    > sprzedać oraz wystawić stosowny dokument. Jeżeli jej się to nie
    > podoba, może zawsze zrezygnować ze sprzedaży. Wolny rynek, jak Pan
    > wspomniał.

    Alez pan uparty.
    GDYBY obiecala wystawic i nie wystawila...
    Ale ona obiecje wystawic,a Pan nie che czekac....

    Wiec powinien sie pan obrazic i odejsc...

    > >> >Pani w kiosku nie zarabia tych 6,80 z owej 50-tki i tym jest ukarana
    > >> >przez Pana.
    > >> Chcialbym zauważyć, że prasa idzie i tak przez Kasię Fiszkalną i
    > >> wystawienie FV zmniejsza jej zarobek wyłącznie o koszt
    > >> kartki/blankietu FV.
    > >Nie ma obowiazku rejestrowania pkasa FV dla firm,
    >
    > No więc mówię, że albo FV dla mnie albo kasa, więc w czym problem?

    Ano w tym, ze JEJ sie nie oplaca...
    ONA tak uwaza...

    > >Aprzy okazji ciekawe czy rzeczywiscie przyjalby Pan FV
    > >wypisana recznie na skrawku papieru toaletowego
    >
    > Nie. Bowiem to urąga godności. Natomiast wypisaną na kartce w kratce i
    > zawierającą wymagane prawem elementy -- tak.

    No widzi Pan...NIe chialby Pan FV bo sie panu papier nie podoba..
    A Pani moze sienie podobac wypisana recznie...

    [...]
    > >Nie chca , nie sprzedaja... Klieci z okolicy zchodza sie do mojej zony i
    > >skarza,
    > >ze tam w kiosku nie chceli wydac, a tam co inego... a ona wydaje,
    > >sprzedaje...
    > >Dlaczego Pan tak sprawe stawia. GDYBY oniPana chcieli oszukac to co
    innego..
    > >A oni grzecznie mowia, ze owla nie sprzedac niz pisac FV...
    >
    > Przykro mi, ale prawo nie zezwala na takie działania.

    Prawo nie zabrania NIE sprzedawania.

    pan biorac fakture dla firmy ine jest "konsumentem".

    > >IM sie nie oplaca copanu do tego ?
    >
    > To, że zostałem bez potrzebnej mi gazety i musiałem po nią udawać się
    > na drugi koniec miasta kilka dni później, co przyniosło mi realne
    > koszty, których bym nie poniósł, gdyby oni stosowali się do prawa.
    > Tak trudno to zrozumieć?

    Trudno.

    > Jak kupowałem obrączki, miałem podobny dylemat. ALbo kupić u
    > sprzedawczyni-dziwki, która mnie oszukała na 30zł oraz utracony wzorek
    > albo pozostać bez obrączek, bo w okolicy jest tylko jeden jubiler.

    Samo zycie..

    > >> >Jesli Pan sadzi ze nie cha by "zaoszczedzic na podatkach" topan sie
    myli.
    > >> >Zakup prasy jest w calosci fakturowany i jest bardzo nebezpiecznie
    ukryc
    > >> >sprzedaz.
    > >> No więc właśnie, dlatego dziwię się oporom przed wystawianiem FV.
    > >Ludzie uznaja ze IM sie to e oplaca...
    >
    > Powiem wprost: Wali mnie to. Jeżeli nie chcą, niech zamkną punkt.

    A po co ?
    To "pana wali" a nie ich...

    > >> Natomiast Pana napaść na moją osobę jest już w ogóle niezrozumiała i
    > >> niniejszym pozwolę sobie zaprzestać dyskusji z Panem.
    > >Alez ja Pana nie napadam. wrecz przeciwnie.
    > >Pisze, by Pan zrozumial gdzieproblem.
    >
    > Tak, problem w opornych sprzedawcach.

    I co to panu przeszkadza.
    Prosze sobie otworzyc obok kiosk i sprzedawac lepiej..

    Boguslaw


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1