eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkispadek i podatekRe: EW, było: spadek i podatek, dotyczy: "..VAT za paliwa.."
  • Data: 2005-05-12 10:57:48
    Temat: Re: EW, było: spadek i podatek, dotyczy: "..VAT za paliwa.."
    Od: "Kriss" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > To ja też ostatni raz: nie przeczytałeś swojego postu któregośmy
    > się przyczepili. Z niego wynika iż możliwość "wpisania do EW"
    > skutkuje koniecznością "przepisania do EST" oraz zapłacenia
    > odsetek karnych wg art. 22e - a on IMO & AFAIK tego przypadku
    > nie dotyczy. >
    > Taki stan faktyczny jak mówisz.
    > Cytat brzmiał:
    > ++++ CYTAT ++++
    > Wpis do wyposażenia OK , pod warunkiem,że okres użytkowania nie
    > przekroczy 1 roku.Jeśli przekroczy z automatu WP staje się ŚT
    > ze wszystkimi konsekwencjami w tym korektą KUP w dacie zakupu.
    > +++ koniec cytatu +++
    >
    > >+ Ponieważ mam świadomość,że czytają nas
    > >+ także laicy zawsze sugeruję rozwiązania bezpieczniejsze
    >
    > Niezaprzeczalnie zgoda.
    > Mało - dla takich "składników" jak komputer czy samochód *są*
    > powody dla których z góry zgodzę się na określenie że to będzie
    > rozwiązanie *lepsze*.
    >
    > Nie chcesz przyjąć do wiadomości że nie spieram się z tobą
    > o całą resztę - a JEDYNIE o to iż wpis do EW ("przy stanie
    > faktycznym jak w wątku") *nie* jest podstawą naliczania
    > jakichkolwiek odsetek karnych !! A spieram się z dość prostego
    > powodu: przepisy ("nasze" przepisy ?) składają się z samych
    > pułapek. A nuż jest jakiś hak o którym nie wiem (w stylu
    > "zapłacona/zapłaconą" z grudnia 2003) i który - odpowiednio
    > podraźniony - ujawnisz.
    >
    > Uff...
    >
    > >+ i co do zasady
    > >+ uniwersalne.Zauważ proszę,że sam w powyższej odpowiedzi pomijasz istotne
    > >+ słowo; CIĘŻAROWY.Piszesz "samochód" co może sugerować prawidłowość metody
    w
    > >+ odniesieniu także do osobowych, w tym w zakresie skutków podatkowych.
    > >+ Znasz ustawę i wiesz ,że taki zapis jak proponujesz w odniesieniu akurat
    do
    > >+ osobowego wymusza prowadzenie ewidencji przebiegu itd.
    >
    > Zgoda.
    > Metoda jest LEPSZA - powodów można znaleźć więcej.
    > Ja tego *nie podważam* !
    >
    > Tylko "kara" o której pisałeś - nadal *nie* grozi (IMO & AFAIK) !
    >
    > >+ Oczywiście jest to zgodne z przepisami
    > [...]
    > >+ Moja sugestia i stosowana zasada jest prostsza,
    >
    > *PRAWIE WSZYSTKO* prawda: tyle że z twojej strony to nie była
    > "sugestia". Napisałeś że "jak nie to TRZEBA BĘDZIE przepisać
    > do EST i ZAPŁACIĆ ODSETKI".
    > I *tylko* do tego wyraziłem zastrzeżenia !
    > Ja wiem że się czepiam... czasami tak mam :] Ale jak mnie straszą...
    Drodzy Gotfrydzie i Jarku!
    Celowo zostawiłem FRAGMENTY powyżej bo jak uważnie przeczytasz to co napisałeś
    dojdziesz mam nadzieję do tych samych wniosków co zapisane niżej;
    1.Wkładasz mi w usta wypowiedzi nie moje co widać nawet w cytatach z moich
    postów.Nigdzie nie napisałem o karach i odsetkach.Pisałem o konsekwencjach i
    konieczności korekty KUP.Dla mnie konsekwencją i korektą jest sam fakt zmiany
    statusu "przedmiotu" z wyposażenia na ŚT po upływie roku.W tym stanie
    faktycznym owe konsekwencje mają zerowy wpływ na zobowiązanie podatkowe ale są
    konsekwencjami.Jeśli coś przestaje spełniać warunki uznania za wyposażenie (Z
    MOCY PRAWA) to staje się środkiem trwałym co jest zapisane w ustawie.Ustawa ta
    pozostawia "do uznania podatnika" czy ujawni takie ŚT w EŚT czy
    nie.Ustawodawca racjonalnie uznał,że co prawda konsekwencje są (zmiana
    kwalifikacji KUP)ale fakt możliwości stosowania dla takich środków trwałych
    amortyzacji jednorazowej w miesiącu zakupu lub mastępnym pozostaje bez wpływu
    na wysokość KUP i ustalenie prawidłowego zobowiązania podatkowego. Dla
    czytelności ewidencji (JA)wykreśliłbym WP z EWP z adnotacją - zmiana statusu -
    przeniesiono do EŚT a w EŚT ujawniłbym jako ŚT zamortyzowany w dacie zakupu
    (lub przekazania).Zrobiłbym tak ale nie zrobię bo wpisuję z "automatu" takie
    operacje jako amortyzacja jednorazowa w miesiącu zakupu(lub przekazania).

    Obligatoryjna zmiana stanu faktycznego wymuszona okolicznościami(przepisami)
    jest zmianą rodzącą określone konsekwencje i skutki.To że owe skutki są
    tożsame w zakresie wcześnieszym (wymiernym i policzalnym) nie oznacza,że ich
    nie ma - oznacza,że po zmianie stanu faktycznego nie zmieniają rzeczywistości
    w sposób wymierny zmieniający (wartość)nabytego wcześniej uprawnienienia ,
    zmienia się podstawa prawna nabycia uprawnienia(definicja).Skutek jest
    obojętny w porównaniu do wcześniej nabytych praw w innym stanie faktycznym co
    do podstawy nabycia uprawnienia a w zakresie tej samej rzeczy i czynności.
    Innymi słowy zmiana podstawy prawnej której skutkiem jest nabycie lub utrata
    prawa wywołuje w określonych sytuacjach zerowy dla strony efekt materialny,nie
    ze względu na nie istnienie zmiany i brak konsekwencji tylko tożsamość co do
    wymiernych efektów końcowych .
    Prosty przykład ; pożyczam od matki 3000,00.US stwierdza ,że to nie pożyczka
    tylko darowizna.Rodzi to określone ustawami skutki ze względu na zmianę
    kwalifikacji podstawy prawnej dokonanej czynności.Konsekwencje są - ich wymiar
    będzie obojętny finansowo ale tylko dla tego,że w danych okolicznościach
    występuje odstępstwo od zasad ogólnych.

    > >+ > Zabrzmiało jak zabrzmiało... groźny był twój post i tyle.
    > >+
    > >+ Lubię straszyć.
    >
    > ...no a ja wziąłem w obronę postraszonych ;) !
    > Siebie na początek !
    Jeszcze chwila i uwierzę,że strachliwy jesteś.

    Mam nadzieję,że w sposób dość jasny ustaliliśmy genezę konfliktu.Tkwi ona
    w "dopisaniu" przez Ciebie i Jarka do polemiki "autorskich" interpretacji
    definicji "konsekwencji" i wyliczania skutków w rozumieniu przepisów,których
    NIE PODAŁEM, przy odmiennym rozumieniu definicji słowa a następnie uznaniu
    tych interpretacji za moje.Drugim powodem jest MOJA sugestia obligo
    zamiast "może" lub "nie musi".
    OK-mea culpa.
    Ale nie maxima culpa , uprawniająca do stwierdzenia "wprowadzasz w błąd" a
    następnie uzasadniającymi to stwierdzenie ironicznymi i złośliwymi sugestiami
    typu :nie czytasz ustaw lub : jak zmuszasz kogoś do spaceru do US to..itp.
    Jestem w stanie przyjąć taką konwencję dyskusji(ironia,złosliwości,czepiactwo
    i arogancka krytyka),nie sprawia mi to żadnego problemu.Pytanie tylko po co?

    Pozdrawiam-Kriss

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1