eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDarowizna darowizny › Re: Darowizna darowizny
  • Data: 2007-07-25 21:39:58
    Temat: Re: Darowizna darowizny
    Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik *witek* w wiadomości o kryptonimie "f88bjr$kc7$...@i...gazeta.pl"
    napisał:

    > US działa na podstawie prawa administracyjnego. Decyzja ci nie
    > odpowiada, możesz się odwołać, ale udowodnienie braku racji po
    > stronie US będzie należało do ciebie. To ty się odwołujesz.
    > Jak ci policjant wystawi mandat, a ty uznajesz, że niesłusznie, to
    > sorry, ale to ty w sądzie będziesz musiał udowodnić, że polcjant nie
    > miał racji.

    Trochę inna sprawa. Jak i inne kwoty. Policjant dowali 500PLN. A UKS potrafi
    całkiem spore firmy jednym papierkiem wykończyć i dziesiątki ludzi na bruk
    posłać. Zresztą Polska w rankingu państw ze stabilną i przewidywalną
    sytuacją prawną jakoś nie specjalnie wysoko stoi.

    >>> Miesiac tez nic nie zmieni, ale z zupelnie innego powodu. Nie sadze,
    >>> aby notariusz poszedl na druga darowizne bez wpisania pierwszego
    >>> obdarowanego do ksiag wieczystych a to troche potrwa i za darmo tez
    >>> nie jest.
    >>
    >> Co jest kolejną grandą zresztą...
    >
    > Co jest niby grandą, bo nie rozumiem.

    Wysokość opłat i ich ilość. Jak rejestrowałem samochód z Niemiec w PL, to
    mnie to kosztowało (a akcyzy nie płaciłem) kilkanaście wizyt w różnych
    urzędach, biurach tłumaczeń, stacjach diagnostycznych itp. Koszt finansowy
    to około 1500 zł. Te same czynności w drugą stronę - z PL de D - jeden
    urząd, jedno tłumaczenie i rejestracja. Koszt łączny 100E$. Ale my w końcu
    więcej zarabiamy...

    >> Dzięki za rady. Mam nadzieję, że się to jakoś uda załatwić. Jest to
    >> poniekąd szczyt złodziejstwa, że bezdzietna ciotka nie może
    >> zadysponować swoją własnością zdobytą za kilka razy opodatkowane po
    >> drodze pieniądze tak, żeby kolejny raz nie nakarmić złodzieja w
    >> majestacie prawa, czyli państwa. Wpędzając przy okazji inną rodzinę
    >> w kredyt. Nie musieli wziąć kredytu na mieszkanie - wezmą na
    >> podatki...
    >
    > Opodatkowana jest transakcja a nie sama wartość darowizny.

    A co to zmienia dla przeciętnego obywatela?

    > I tak już jest.

    I to burzy moją krew.

    > Więcej jest takich grand. Np. jakim prawem państwo zabiera ci
    > 22% (no może nie do końca tobie) jak kupujesz rano świeżą bułeczkę w
    > sklepie? Odpowiedź. Bo tak sobie ludzie wymyślili.

    I mogą to zmienić. Teoretycznie.

    > Nie ma nic za darmo.

    Ja bym raczej napisał: "Nie ma nic bez podatku".
    Nie chcę się wdawać w dyskusje polityczne, bo to nie od tego grupa. Dodam
    tylko, że największą grandą jest VAT od akcyzy.
    --
    Pozdrawiam,
    Przemek
    http://dag-pol.republika.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1