Do Krysa...
Użytkownik "Krys" <g...@p...onnet.pl> napisał w wiadomości
news:anre1a$o4$1@news.onet.pl...
> Osobiscie polecam zakup auta ciezarowego na kredyt. Vat od calej wartosci
> rozliczysz natychmiast a zwrot nadwyzki dostaniesz najdalej za 60 dni.
Jesli
> wybierzesz leasing zaplacisz drozej o kilka-kilkanascie procent. Jesli
> zarabiasz w zlotych a leasing lub kredyt wybierzesz w innej walucie to
> ryzykujesz ze wzgledu na mozliwosc zmiany kursu tej waluty.
> Jesli kupisz lub wezmiesz w leasing samochod osobowy to stracisz mozliwosc
> rozliczania VAT naliczonego nie tylko z faktury/faktur leasingowych ale
> rowniez od paliwa.
> Co wiecej w przypadku kradzieży samochodu w leasingu finansujacy jako
> walasciciej pojazdu dostanie odszkodowanie i obciazy cie jesli kwota
> odszkodowania bedzie nizsza niz jego wartosc ksiegowa ....... a ty
> zostajesz bez samochodu i nikomu nie zycze przypadku jaki sppotkal mojego
> kuzyna, ktoremu skardziono samochod w czasie kiedu mial juz splacone ponad
> 70 % rat.
> krys
>
Czy twój kuzyn nie interesował się, co napisano w umowie na wypadek utraty
samochodu ? Widziały gały...A jak się interesował, to co ? Nie rozumiał ?
Czemu nie obejrzał warunków umowy w innej firmie. Dzięki takim gapom, jak
twój kuzyn, mogą funckjonować różne pseudo firmy, żerujące na naiwnych.
Istnieje wszak granica naiwności, której przedsiębiorcy (???) przekraczać
się nie godzi. A naiwny kuzyn niech się nie bierze do interesów, bo rodzina
się nie wypłaci. Niech spróbuje w procesie sądowym dochodzić zwotu części
odszkodowania, powołując się na wprowadzenie go w błąd czy coś podobnego. Oj
ludzie... ludzie....
Były naiwny