Przeglądam tak sobie stare posty i nie zgfadzam się co do definicji
oprogramowania OEM. W przypadku Microsoft licencja OEM (naklejka - nie
pudełko) jest tylko ważna z tym jedynym komputerem. Teoretycznie nawet po
zmianie obudowy powinno sie zakupić nowy OEM ....


JW24



Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:bpm09p$ga9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Fires napisał:
>
> > Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
> > news:bplrn7$33m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >>Użytkownik Maciej Matuszczyk napisał:
> >
> > [...]
> >
> >>Nie ma racji.
> >>Oprogramowanie nie jest srodkiem trwałym ani jego częścią.
> >>To "wartości niematerialne i prawne". Zupełnie osobna kategoria.
> >
> >
> > To ciekawe zagadnienie, nad któym tez się zastanawiam. Czy podobnie jest
w
> > przypadku, gdy razem z komputerem kupujesz system w wersji OEM. Czyli
> > operogramowanie scisle związane z konkretnym kompem.
>
> Ono jest związane na drodze umowy cywilnej a nie fizycznie.
> Oprogramowanie OEM nie przestaje byc oprogramowaniem, a więc wartością
> niematerialna i prawną, tylko dlatego, że wytwórca związał je z
> przedmiotem materialnym.
> Sprzedaz łączona nie sprawia że dwie rzeczy staja sie jedną.
>
> Oprogramowanie takie mozna skutecznie sprzedać osobno albo uzytkowac na
> innym komputerze. Że łamie sie umowe to inne sprawa (zreszą niezbyt
> oczywista, czego dowodem ciągłe spory na *prawo), ale z podatkami ma to
> niewiele wspólnego.
>
> Ustalenia miedzy stronami umowy - a licencja OEM do takich własnie
> należy - rzadko maja wpływ na podatkowe traktowanie zdarzenia.
>
> Maddy
>
> --
> Magdalena "Maddy" Wołoszyk
> m...@e...com.pl
>