On 19 Lut, 10:07, "SDD" <s...@t...pl> wrote:
> Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w
wiadomościnews:fpe5k3$hne$1@news.onet.pl...
>
> > Odejmujesz CAŁA kwote wolna, a nie jakies 48,90.
>
> Kwota wolna, jaka odejmujesz, to jest oczywiscie ow "podatek od 3091", o
> ktorym piszesz w jedym ze swych postow. Dokladna wysokosc owej koty
> znajdziesz w necie - przede wszystkim w aktualnej wersji ustawy.
> Jesli wynik wyjdzie ujemny, to nic nie wplacasz. Jesli wyjdzie dodatni,
> odliczysz zdrowotne i wyjdzie minus tez nie placisz. Placisz dopiero jak
> zarobisz tyle, ze 19% od kwoty twego lacznego dochodu przekroczy sume
> odliczalnych czesci zaplaconych skladek zdrowotnych. Jesli bedziesz zarabial
> caly czas po 1000 zl, to zaliczki NIGDY nie zaplacisz. Nie wiem, czemu tak
> sie pazurami bronisz przed ta opcja. Zarabiasz grosze i tak bardzo chcesz
> placic wiecej podatkow?
>
> Pozdrawiam
> SDD
> Pozdrawiam
> SDD

Ok i o to właśnie mi chodziło.
Czyli na początku roku kontroluje kiedy przekroczę kwotę wolną od
podatku czyli 3091, następnie po przekroczeniu tej kwoty ( jakieś 3
miesiące) zacznę obliczać 19% od nadwyżki, i będę uzyskaną kwotę
minusował, składkami zdrowotnymi w wysokości 7,75 % wymiaru podstawy.
Rzeczywiście przy takim zarobku trudno będzie mi zapłacić podatek, bo
po 3 miesiącach będę miał już zapłacone 3 składki zdrowotne czyli
około 160x3 do odliczenia od podatku. Czy ktoś kiedyś moze liczył ile
można zarabiać maksymalnie żeby nie zapłacić podatku?

Pozdrawiam