eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiCo ma zrobić?Re: Co ma zrobić?
  • Data: 2007-06-28 08:02:36
    Temat: Re: Co ma zrobić?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 27 Jun 2007, witek wrote:

    > "grzess" <k...@w...pl> wrote in message
    >> chyba przeceniasz mozliwosci tej pani, [...]
    >> badzmy realistami...
    >
    > Ta pani nie myśli,
    > ta pani ma dowód rejestracyjny z dwoma nazwiskami i jest pewna, że samochód
    > jest współwłasnością (lub ktoś oszukuje)
    > ta pani ma dowód rejestracyjny na jedmo nazwisko - nic nie da się
    > wydedukować na temat wspówłasności samochodu.

    O, i z tym się zgadzam.

    > Należy wziąć inne papiery i iść piętro wyżej.

    Ale przecież załatwienie sprawy należy do tej pani, prawda?

    W myśl zasad administracyjnych powinna podać decyzję:
    - sprawa nie zostanie rozpatrzona, bo [...tu podstawa prawna...]
    - US wydaje decyzję odmowną, bo [...tu podstawa prawna...]
    - sprawa zostanie skierowana do pokoju nr... [..tu nr pokoju,
    i jest to przypadek o którym piszesz, a czepiam się i idzie
    mi i to że jeśli osoba rozpatrująca sprawę uważa że sama nie
    jest kompetenta, to powinna skierować załatwiającego na
    właściwą ścieżkę, i co ciekawsze - sam się z tym, również
    w US, kilka razy spotkałem - więc DA SIĘ![
    - US wzywa do uzupełnienia dokumentacji i przedstawienia
    dowodów dotyczących [...tu lista czego...]

    Krótko mówiąc, idzie o to co wynika z przepisów: pani nie może
    odmówić (prawa do ulgi) tylko dlatego, ze w DR nie jest
    wpisany współwłaściciel, prawda?
    No to literalnie znaczy to tyle: NIE MOŻE ODMÓWIĆ.
    Może odmówić rozpatrzenia sprawy z braku dowodów.
    Może wezwać do uzupełnienia dowodów.
    Może odesłać do innego działu "uznając się za osobę niewłaściwą
    do rozpatrzenia sprawy".
    Ale właśnie, jak rozumiem z postu, zrobiła to czego nie moze: odmówiła!
    Może posłać "do kierownika", może kazać przynieść stos papierów,
    w takich przypadkach nie można by się czepiać (ale pomarudzić na
    czepianie się można ;)).

    > Drugi samochód kupowany później niby jest współwłasnością , ale nazwisko
    > jest tylko moje w dowodzie.

    I pewnie zrobiłeś jak piszesz. OK. Może sam bym w takim układzie tak
    zrobił :)
    Ale to nie znaczy, że obowiązkiem szarego podatnika "z ulicy" jest
    zastępować ową panią w odsyłaniu (samego siebie) do właściwego pokoju :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1