On Fri, 19 Nov 2004, latet wrote:
[...]
>+ "Rzeczowe skladniki majątku"...
>+ Czyli co? Nawet od najmniejszego długopisu
>+ kupionego "na firmę" - trzeba bedzie oddać VAT i podatek
>+ obliczony wg podanego w ustawie wzoru?

Wzór dotyczy podatku dochodowego, nie VAT !

>+ No fajnie.
>+ A co z dlugopisami, ktore dawno sie juz wypisaly i zostaly
>+ wyrzucone? Jak je wczesniej "wyksięgować"?

Nijak.
Spisuje się "rzetelnie" i tyle.
Oczywiście trzeba umieć odpowiedzieć sensownie odpowiedzieć
na pytanie gdzie podział się kupiony w zeszłym roku stolik
za 1200 zł :>

>+ Czy cos takiego jak "protokół zniszczenia" obowiązuje
>+ juz dla kazdej najdrobniejszej rzeczy?

A ja coś takiego twierdziłem ?? :)

>+ Przepis mówi:
>+ towarów handlowych, materiałów (surowców) podstawowych
>+ i pomocniczych, półwyrobów, wyrobów gotowych, braków i odpadków
>+ oraz rzeczowych składników majątku związanego z wykonywaną
>+ działalnością, niebędących środkami trwałymi.
>+
>+ I nie ma zadnej dolnej granicy wrtosci? Wszystko wchodzi
>+ w sklad rzeczowych skladnikow majatku?

Do REMANENTU KOŃCOWEGO ?
Nie, nie ma.

>+ A np. czesci (opony) kupowane do samochodu bedącego ŚT,
>+ ale kupowane jako koszt bieżący, a nie zwiekszenie wartości
>+ ST?

Jak leżą "na magazynie" to oczywiście w spis.
Jak zostały wymienione to... to też mnie nie pytaj. Ostatnio
powprowadzono tyle ustaw "antyśmieciowych" i "ekologocznych"
że nie wiem czy nawet z opakowań (jeśli te opony były opakowane)
nie musisz umieć się "wykazać" :>
Bo tak "normalnie" to stare (zużyte !) opony oczywiście mogły
"pójść do śmieci". Tylko ja nie wiem jak z śmieciami :>

>+ A zdjecia? Sprzedawalem zdjecia. Wczesniej musialem
>+ kupic film, potem wywolac, zrobic odbitki. Sprzedalem
>+ zdjecia nie w sensie tych odbitek, tylko usugi foto.
>+ Odbitki - zostaly u mnie. Negatywy tez, choc wywolane.
>+ Czy to tez trzeba uznać za "skladnik majątku" i oddac vat?

A weź ty... skąd wziąłeś pomysł że masz się rozliczyć
z *tego co kupiłeś* ?? Nawet cytatu ci się czytać nie
chciało, tak ?? ;>

>+ Rozumiem, ze odsylasz do ustawy, ale ona jest dla mnie
>+ malo jasnym dokumentem. Nawet jak cytujesz i podkreslasz,
>+ to glownie rodzi wiecej pytan i niepokojow.

No to czytać.
Przyzwyczaisz się, nawet jak ci to na zdrowie szkodzi - mniej
więcej tak jak obecność palących niepalącym ;> !

>+ Nie wydaje mi sie tez, aby to o co pytam, bylo dla wszystkich
>+ uzytkownikow lista az tak oczywiste, ze nie warto o tym
>+ troche podyskutowac.

Ależ dyskutuj waść :)

>+ Wiem, ze sporo ludzi spotyka przykra niespodzianka
>+ w momencie zamykania firmy.

...jak czytają archiwa grupy "po" a nie "przed" to pewnie tak... :(

>+ Dzis np. kupilem książke o PKD - aby sie przygotowac
>+ do tej cholernej aktualizacji rejesteracji dzialnosci.
>+ I wcale nie na fakture, nie, nie, wydalem 40 zł czysto
>+ prywatnie, wlasnie daltego, ze sie boję, ze jak potem
>+ zlikwiduje DG, to "beknę" tak, że sie nie pozbieram.

Przesadzasz :)
Ale przyznam że czasem też mi się zdarza "w przypadkach wątpliwych"
zrezygnować z KUP i VATu: co moje to moje, a jakbym tak "firmowe"
na przykład u znajomych zostawił na kilka dni to zgodnie ze stosownym
prawem Myrphyego ktoś by spytał gdzie leży :>

--
pozdrowienia, Gotfryd
(memoriał, KPiR, VAT, ZUS)