eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiZmiany w rejestracji firm › Re[6]: Zmiany w rejestracji firm
  • Data: 2003-08-19 08:20:03
    Temat: Re[6]: Zmiany w rejestracji firm
    Od: k...@r...pl (Krzysztof A. Ziembik) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam.

    Pix napisal:
    >> Owszem - sama zmiana jest strata czasu. Ale na dluzsza mete i patrzac
    >> z globalnego punktu widzenia to raczej oszczednosc czasu -

    p> Heh... ktoś ładnie powiedział, że na dłuższą metę to wszyscy
    p> będziemy martwi :-))

    E tam. Nie rozmawiamy o tak dlugiej perspektywie - no chyba, ze
    dobiegasz juz sedziwego wieku :)

    p> Sorki za duży skrót Twojego posta ale to nie z lekceważenia
    p> jeno chęci przycięcia całości do przyzwoitych rozmiarów.

    Byloby zle, gdybys nie przycinal :)

    p> Argumenty znam i wiem też, że uzasadnić da się naprawdę
    p> wszystko - nawet wożenie niepotrzebnych gaśnic w milionach
    p> samochodów by wziąć pierwszy z brzegu przykład.

    Zgoda z gasnicami. Niektore uzasadnienia sa robione na sile, niektore
    jednak sa korzystne. Chyba nie twierdzisz, ze wszystko co zrobi wladza z
    definicji jest zle...

    A nawet gdybys tak twierdzil, to i tak rozpatrujemy konkretne
    rozwiazanie zaproponowane przez wladze, ktore juz istnieje i ma byc
    stosowane od 1 stycznia 2004, wiec jedyne co nam pozostaje to
    zastanowic sie nad skutkami. Lub protestowac! Ale z protestem na
    liscie dyskusyjnej o podatkach nie liczylbym na sukces... :)

    p> Ja się patrzę na to nieco inaczej - w Polsce jest chyba coś
    p> około 3.5mln zarejestrowanych podmiotów, z czego większość
    p> to oczywiście te najmniejsze. Nie wiem dokładnie ile (jak ktoś ma
    p> ochotę to niech sprawdzi i poda) ale powiedzmy, że to 70%.
    p> Mamy więc 0.7x3.5mln=ok.2.5mln osób podlegających nowemu
    p> obowiązkowi.

    1. Nie taki nowy ten obowiazek, bo jesli mnie pamiec nie myli, to
    termin byl przesuwany juz dwukrotnie (pierwotnie mialo to byc 1
    stycznia 2000). Ale to nieistotne.
    2. Duza czesc z tych podmiotow, o ktorych piszesz to "martwe dusze" -
    zarejestrowane DG, o ktorych sami wlasciciele nie pamietaja. Wydaje mi
    sie ponadto, ze liczba podmiotow, ktora podales jest znacznie
    zawyzona. Ci, ktorzy nie podejma zadnego dzialania przeniesienia sie
    do KRS, zostana urzedowo skresleni z EDG jako przedsiebiorcy i nic nie
    beda musieli robic.
    3. Sprawy w KRS mozna zalatwic zdalnie - formularze pobrac z
    internetu, a dokumenty wyslac poczta), wiec jesli sie uprzec, to
    roboczogodziny mozna zmniejszyc do minimum.
    4. Nie zapominajmy, ze koszystanie ze starego systemu rowniez generuje
    "zbedne" roboczogodziny - przeciez setki przedsiebiorstw poszukujacych
    danych o kontrahentach rowniez traci czas na zdobywanie informacji. Te
    roboczogodziny nalezy w bilansie plusow i minusow uwzglednic.
    Sumujac, liczba roboczogodzin przedsiebiorcow bedzie mniejsza niz sie
    pozornie wydaje. To jesli chodzi o ta czesc kosztow. Nie watpie
    jednak, ze sa koszty inne - ktorych nawet nie uwzgledniamy w naszych
    szacunkach.

    p> Dodatkowo sądy zawalone tymi milionami wniosków będą pewnie
    p> dopominać się o zwiększenie zatrudnienia, które takie zwiększone
    p> już pozostanie i będzie wymagać utrzymania przeze mnie przez
    p> całe lata.

    Wydaje mi sie, ze jednak nie. Po to wlasnie ujednolicono procedury
    sadowe (te wszystkie formularze, itp.), zeby praca szla sprawniej, a
    wiec zeby jeden sedzia mogl wiecej spraw przerobic. Nie wiem, jak
    bedzie po wlaczeniu przedsiebiorcow do KRS, ale po wprowadzeniu nowych
    procedur do sadow gospodarczych sprawy kosmicznie przyspieszyly! Kiedys
    trzeba bylo czekac pol roku na rejestracje spolki zoo (lapowka
    skracala ten okres czasu do kilku dni), obecnie nie trwa to dluzej niz
    dwa tygodnie i to bez lapowek. Zauwazylem tez, ze sprawy w
    postepowaniach uproszczonych nabraly niesamowitego tempa. Ostatnio
    dostalem klauzule wykonalnosci dla dluznika w ciagu 1 miesiaca od
    zlozenia pozwu. Przeciez to kiedys bylo nie do pomyslenia! A ile
    zalezalo od pani Krysi w sekretariacie... :) Fakt, ze w pierwszym
    okresie po zmianach w sadach byl spory balgan i psioczenie np. na
    ujednolicone formularze, z ktorymi nawet adwokaci mieli problemy (ale
    raczej przez nawyki adwokatow niz stopien skomplikowania tychze
    formularzy). Ale mysle, ze warto bylo przez to przejsc, zeby obecnie
    sprawy byly zalatwiane tak szybko.

    p> Nadto nie sądzę, aby zdjęcie z gmin obowiązku prowadzenia EDG
    p> poskutkowało oszczędnościami przez wyrzucenie części zbędnych
    p> urzędników gdyz taki przypadek jeszcze się chyba nie zdarzył.

    Fakt. Ale z drugiej strony coraz czesciej w urzedach spotykam osoby
    zatrudnione tymczasowo, na zastepstwo, itp. To rowniez kiedys bylo nie
    do pomyslenia. Urzednikiem zostawalo sie chyba dozywotnio...

    p> Rozpoczynając DG wpisałem sie raz w EDG. Uważam, że to
    p> wystarczy i naprawdę nie mam ani czasu ani ochoty na bieganie
    p> po jakichś sądach z papierami i płacenie następnych quasipodatków.

    Zgoda. Tez wydaje mi sie, ze powinno byc podobnie jak z przepisywaniem
    danych z rejestru handlowego - pierwszy wpis do KRS za darmo. Dopiero
    nastepne odplatne. Ale przychylam sie jednak do tego, by wpis do KRS
    byl _na wniosek_ podmiotu. Po pierwsze bedzie wiedzial, gdzie jest
    wpisany, a po drugie pozwoli to uaktualnic dane o przedsiebiorcy.
    Tylko, ze powinna byc mozliwosc zrobienia tego przez wyslanie pisma do
    KRS _lub_ EDG - a urzednicy powinni to zalatwic miedzy soba.

    p> Nie mam nic przeciwko jednolitej bazie ale jeśli jakiś mędrzec
    p> to wymyslił to niech jeszcze wymyśli jak to zrobić bez angażowania
    p> mojego czasu i bez wyciągania ode mnie kolejnych pieniędzy.

    O to to wlasnie! :)
    Jestem jak najbardziej za. Z tym, ze uwazam, ze wprowadzenie nowego
    systemu (mimo wszystkich minusow) jest lepsze od stosowania starego.

    p> A tak na marginesie - jako jednoosobowa firma mam już kilka
    p> różnych numerków - regon, nip, pesel a jeszcze od czasu do czasu
    p> trzeba rzucić numerem dowodu. Każdy taki system wymaga pewnie
    p> do obsługi tabunów urzędasów płatnych niestety znowu z mojej kieszeni.

    Tutaj tez pelna zgoda. Wystarczylby jeden, gora dwa numery (jeden
    "osobofizyczny", drugi "osoboprawny"). Ale zauwaz, ze aby osiagnac
    taki cel, tez trzeba by wprowadzic zmiany - nowa ustawa, nowy
    obowiazek, nowe roboczgodziny, itd. :)

    p> Podsumowując - polityka gospodarcza obecnej ekipy jest
    p> fatalna, ale cieszyłem się z wieści, że dziura budżetowa
    p> odwlekła obowiązek przechodzenia do KRS, a teraz się
    p> cieszę, że ten buzkowy pomysł wreszcie całkiem upadł.

    A upadl? Na razie dura lex, sed lex: ustawa o KRS obowiazuje od 1
    stycznia 2000 r., a w ramach wyjatku zostawiono EDG dla przesiebiorcow
    do 31 grudnia 2003. Moze poslowie zdaza cos namieszac wczesniej, ale
    powiem szczerze, ze jak dla mnie, to mogliby zostawic wszystko jak
    jest i nie grzebac wiecej w zadnych ustawach i przepisach.

    Serdecznie pozdrawiam,
    ---
    Krzysztof A. Ziembik mailto:k...@r...pl

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1