Poniżej prezentuję referat, który autor niniejszego postu wygłosił dzisiaj
na posiedzeniu sesji Rady Miejskiej Jeleniej Góry poświęconej kwestii
bezrobocia.

http://www.ropoiwzk.com/gorace%20tematy.htm



Egoizm jest chorobą, którą należy
leczyć!

Na początek przytoczę parę cytatów z mojej pracy dyplomowej.

"Trudna sytuacja utrzymująca się na krajowym i lokalnym rynku pracy jest
następstwem wielu czynników społeczno-ekonomicznych o różnym stopniu
nasilenia i trwałości działania. Wprowadzenie gospodarki rynkowej
spowodowało pojawienie się jawnego bezrobocia jako istotnego elementu
obecnego ustroju społeczno - gospodarczego. Od początku lat
dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia rozpoczął się proces szybkiego
narastania bezrobocia. Dynamika, skala i struktura tego zjawiska odczuwane
są dziś nie tylko przez osoby bezpośrednio nim dotknięte, ale i całe
społeczeństwo. Dziś możemy śmiało powiedzieć, że bezrobocie stało się w
Polsce poważną kwestią społeczną././

Przyczyn tak gwałtownego wzrostu bezrobocia należy upatrywać głównie w
upadku wiodących w przeszłości zarówno w regionie jak i całym kraju firm,
reform (administracyjna, zdrowia, szkolnictwa) i idących w ślad za nimi
zwolnień czy ograniczeń płacowych. Krach polityki inwestycyjnej tworzącej
nowe miejsca pracy, nastąpił w wyniku wysokich kosztów tworzenia i
rentowności małych firm (podatki, ZUS, akcyza). Bezrobocie jest poważnym
problemem społecznym i ekonomicznym, o wielu negatywnych konsekwencjach dla
gospodarki jako całości i losów indywidualnych osób nim dotkniętych. Oznacza
nie tylko niewykorzystanie części siły roboczej i niższą produkcję w
gospodarce, ale także pogorszenie poziomu życia osób bezrobotnych,
frustrację i niezadowolenie społeczne oraz rozwój niekorzystnych zjawisk
społecznych././

Bezrobocie oznacza przeważnie ograniczenie możliwości zaspokojenia zarówno
potrzeb bezpieczeństwa, jak i potrzeb fizjologicznych. Praca w dzisiejszych
czasach przestała być wartością, która daje satysfakcję, pozwala się
realizować, natomiast stała się niemal wyłącznie środkiem zapewnienia
podstaw do życia. Z przeprowadzonych badań wynika, że bezrobotni są łatwiej
podatni na zachorowania, co związane jest z obniżeniem poziomu życia,
wydłużającą się stresową sytuacją, czy utratą niektórych świadczeń
przysługujących zatrudnionym. Bezrobocie wpływa także negatywnie na kondycję
psychiczną człowieka. Szczególnie dotyczy to ludzi najmłodszych i
najstarszych, zwłaszcza, gdy nie podejmują pracy przez dłuższy okres. W
takich wypadkach często dochodzi nawet do prób samobójstw. Do negatywnych
skutków społecznych bezrobocia można również zaliczyć pogorszenie standardu
życia, zagrożenie egzystencji, zakłócenia w życiu rodzinnym, szkody
moralno-etyczne, patologie społeczne, napięcia i konflikty społeczne, utrata
więzi././

Region jeleniogórski, był kiedyś prężnym ośrodkiem przemysłowym i
gospodarczym. Jelenia Góra i jej okolice - są terenem, który w dobie
transformacji został dotknięty szczególnie niekorzystnym splotem uwarunkowań
rozwoju. W wyniku zmian gospodarczych w latach dziewięćdziesiątych
postawiono w stan likwidacji zakłady pracy (szczególnie uciążliwe dla
środowiska), przemysł ciężki, włókienniczy, uzdrowiska i domy wczasowe o
niskim standardzie. Wypłynęły zaniedbania i bariery w standardach
infrastruktury technicznej i mieszkaniowej. Skutkiem tych przeobrażeń był,
nienotowany wcześniej, gwałtowny wzrost bezrobocia. Liczba bezrobotnych
wbrew pozorom nie maleje. Znajdują się wśród nich nie tylko osoby nie
posiadające wykształcenia i kwalifikacji, ale coraz częściej również ludzie
młodzi, niejednokrotnie z wyższym wykształceniem. Doświadczenia ostatnich
lat wskazują, że motorem powstawania nowych miejsc pracy i ograniczania
bezrobocia jest jedynie rozwój i ożywienie gospodarcze. To może nastąpić
tylko poprzez bardziej elastyczną politykę gospodarczą władz, obniżenie
świadczeń społecznych i wszelkich podatków././"

W ostatnich latach obserwujemy stały spadek populacji ludności zamieszkałej
w regionie jeleniogórskim. Dynamika w latach 2000-2003 była malejąca, o ile
w roku 2000 liczba ludności w Jeleniej Górze wynosiła 92.964 osoby, to w
roku 2003 było już tylko 88.034 mieszkańców.

Szanowni notable, podczas swojego panowania (przez dwie kadencje)
wygoniliście z miasta około 10.000 mieszkańców! Struktura ludności w wieku
produkcyjnym podzieliła się na jakieś hybrydalne segmenty mieszane. Część
mieszkańców tworzy segment wahadłowy, zdolny do częstych i dość regularnych
zmian statusów klasowo-warstwowych. Inny segment struktury umacnia ze
względów ekonomicznych grupy czarnorynkowe. Coraz mniejszy typ segmentu to
tzw. "garnuszkowy", uzależniony od zasiłków i pomocy socjalnej. Czy chodzi o
to, że jak się ludzie nadmiernie dorobią to przestaną potrzebować lewicy?
Więc czym biedniej tym lepiej? W Polsce wszyscy dbają o najbiedniejszych i
jest duża konkurencja partii politycznych. Nie może więc biednych zabraknąć,
bo ludzie i sojusznicy postkomuny muszą z czegoś wyżyć. Trzeba trzymać "rękę
na pulsie".

Jelenia Góra stoi wyraźnie w tyle jeśli chodzi o rozwój gospodarczy i miasto
przyjazne swoim mieszkańcom m.in. za takimi miastami jak Jawor czy Świdnica.
Tam jest i lodowisko sztuczne, i kilka basenów, a także są organizowane
różne szkolenia ,choćby dla kandydatów na członków rad nadzorczych spółek
Skarbu Państwa. Wprowadzono cały system preferencji i ulg dla bezrobotnych.
Im się opłaca, bilety na wszelkie imprezy są o połowę tańsze. Podobnie jest
z podatkami lokalnymi. Niestety wśród jeleniogórskich elit władzy nadal
dosyć powszechnie preferowany jest przede wszystkim typ mentalności homo
sovieticus. Wąskie* grono tych samych osób od lat uprawia zaś tzw.
elitaryzm. Zapewnia sobie Pracę! Dzięki wpływom lokalnych VIP-ów dobrze
płatną "dyrektywę" - pani Czernow. I stały dochód na majątku gminy - panie
radny Grochala. Zamienia sobie grunty z Miastem na bardziej korzystne -
kolego Łużniak. Po co radnemu Dziedzicowi 1734 zł diety jak może brać
kilkanaście "baniek" jako prezes Wodnika. Jako dobry macher od finansów
pewnie wygrał konkurs na to stanowisko. Żony wpływowych radnych mają więcej
posiedzeń sądowych jako ławnik. Ci, którzy siedzą cicho, lub znajomi z
zewnątrz mają udział w pracach różnych komisji "społecznych", czy
bezproblemowo załatwią sobie jakieś pozwolenie na budowę. Nawet na
sekretarzy obrad pewnych osób przez dwa lata nie powołano w ogóle*, a inni
(przeważnie bratnie dusze z SLD) dostąpili tego zaszczytu już kilkakrotnie,
aby mogli zaistnieć przed kamerami.

Egoizm jest chorobą, którą należy leczyć!

Komisja rozwoju gospodarczego działa antyrozwojowo. Robi fałszywy ukłon w
stroną handlowców pozwalając na nieelastyczne zapisy w planach
zagospodarowania przestrzennego miasta, a w rzeczywistości nie zabezpiecza
gminy przed ewentualnymi skutkami samoistnej porażki transformacyjnej tej
egocentrycznej grupy społeczno-zawodowej*. Skutkiem czego było uchylenie
naszej uchwały przez wojewodę dolnośląskiego. Tworzycie wadliwe prawo i
marnujecie społeczne pieniądze!

Z jednej strony komisja rozwoju udaje, że działa prospołecznie, a z drugiej
strony negatywnie opiniuje wnioski mieszkańców o niższe opłaty czynszu za
lokale usługowe. Kto się tu ma rozwijać panie Piotrowski? Podobny dysonans
moralny obserwujemy w zachowaniach radnego Roberta Prystroma. Raz niby to
walczy o interesy handlowców targowiskowych, a poza kulisowo faworyzuje
hipermarkety, które prowadzą swoją działalność świątek, piątek i niedzielę.
Rozwój gospodarczy widzi poprzez zwolnienie na 10 lat z podatku od
nieruchomości inwestorów zagranicznych. Sam nie uczestniczy w opracowywaniu
dobrej strategii miasta, a potem ma czelność populistycznie głosować za jej
kompleksowym odrzuceniem. Ręce opadają. Pan prezydent Gałka natomiast
odmawia osobom niepełnosprawnym udzielenia pożyczki na rozpoczęcie
działalności gospodarczej ze środków PFRON nie podając żadnych podstaw
prawnych i merytorycznych, w efekcie czego, fundusze te były w ubiegłych
latach nie wykorzystane. Plany zagospodarowania przestrzennego wielu działek
miasta albo nie istnieją, albo są zawieszone, albo nie przewidują żadnych
prorozwojowych choćby drobnych inwestycji. Urzędnicy (homo sovieticus), uczą
się języka migowego. więc nie ma się co dziwić, że przeciętni obywatele ich
nie rozumieją. O prezydium Wysokiej Rady nie można nic złego powiedzieć. bo
nic nie robi. Obywatel nadal jest dla urzędnika, a nie na odwrót. Prostych
garaży tymczasowych nie można postawić. Ignoruje się skargi i wnioski
mieszkańców, a nawet interpelacje i projekty uchwał radnych. Łamane są
przepisy KPA i wszelkie inne związane z działalnością gospodarczą. I tak
np.:

USTAWA z dnia 19 listopada 1999 r. Prawo działalności gospodarczej (Dz. U. z
dnia 17 grudnia 1999 r.) w Rozdziale 1 mówi: "PRZEPISY OGÓLNE Art. 5. Prawa
działalności gospodarczej; podejmowanie i wykonywanie działalności
gospodarczej jest wolne dla każdego na równych prawach, z zachowaniem
warunków określonych przepisami prawa."

Rozdział 6 zaś w dziale MALI I ŚREDNI PRZEDSIĘBIORCY przypomina: "Art. 53.
Państwo stwarza, z poszanowaniem zasad równości i konkurencji, korzystne
warunki dla funkcjonowania i rozwoju małych i średnich przedsiębiorców, w
szczególności poprzez: inicjowanie zmian stanu prawnego sprzyjających
rozwojowi małych i średnich przedsiębiorców, w tym dotyczących dostępu do
środków finansowych pochodzących z kredytów i pożyczek oraz poręczeń
kredytowych, wspieranie instytucji umożliwiających finansowanie działalności
gospodarczej na dogodnych warunkach, wyrównywanie warunków wykonywania
działalności gospodarczej ze względu na obciążenia publicznoprawne, ." I
dalej: "Art. 61 Do zadań organów administracji rządowej i organów jednostek
samorządu terytorialnego należy wspieranie działalności gospodarczej."

KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. z
dnia 16 lipca 1997 r.) w Art. 20. nakazuje: "Społeczna gospodarka rynkowa
oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz
solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę
ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej." Art. 22. zaś zastrzega:
"Ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w
drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny."

Na koniec przypomnę jeden przepis USTAWY z dnia 16 kwietnia 1993 r. o
zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. (Dz. U. z dnia 8 czerwca 1993 r.)
Rozdział 1 Przepisy ogólne. "Art. 3. ust. 2. Czynami nieuczciwej
konkurencji są w szczególności: /./ utrudnianie dostępu do rynku,
przekupstwo osoby pełniącej funkcję publiczną, a także nieuczciwa lub
zakazana reklama." Dlaczego uniemożliwia się przekwalifikowanie prywatnych
gruntów?!

Szanowni radni!

Jestem osobą bezrobotną. Podniosłem swoje kwalifikacje i ukończyłem wiele
kursów. Niedawno złożyłem przeszło 100 ofert świadczenia pracy i nie
otrzymałem ani jednej propozycji pracy. Jedynie cztery firmy wykazały
odrobinę przyzwoitości przesyłając mi decyzję. negatywną. Jeleniogórskie
Zakłady Optyczne w formie pisemnej, prezes PH-U "PROBER" Sp. z o.o.
przeprosił mnie telefonicznie, firma "Polsystem" Sp. z o.o. odpowiedziała mi
w formie elektronicznej przez Internet. Najdalej poszedł prezes MPGK, który
stwierdził, że na dzień dzisiejszy nie ma możliwości zatrudnienie mnie, ale
obiecał, biorąc pod uwagę moje kwalifikacje, iż osoba moja pozostanie w
sferze zainteresowania firmy. Jak mogę pomóc innym bezrobotnym jako członek
Komisji ds. bezrobocia skoro nie potrafię pomóc samemu sobie? W tej sytuacji
gospodarczej i przy takiej polityce władz miasta Jeleniej Góry nie da się
nic pozytywnego zrobić! Widać czarno na białym, że w naszym magistracie,
jeśli nawet nie panuje jawna korupcja lub nie da się jej udowodnić, to
działa protekcja, poplecznictwo, kumoterstwo, mają zastosowanie różne
koneksje i znajomości. Niegospodarność widać gołym okiem. My wydajemy
publiczne pieniądze na bzdurne szkolenia suto zakrapiane alkoholem i różne
wystawne imprezy okolicznościowe, a ludzie przymierają głodem. Nie mają już
nawet siły protestować. Miasto jest kompletnie nie przyjazne swoim
mieszkańcom. Umarza się długi różnym firmom po uważaniu, a nie patrzy, że
biedne, często bezrobotne, zadłużone w ZGL-ach matki nie mają dla dzieci na
chleb, nie mówiąc już o cukierkach. Jestem bezsilny wobec takiej
rzeczywistości. W Komisji ds. bezrobocia bije się wciąż tylko pianę na temat
funduszy pomocowych ze środków Unii Europejskiej. Nie zostałem wybrany
radnym przez mieszkańców Jeleniej Góry do wspierania czyichś karier. Aby
wybrane jednostki mogły brylować na jakichś targach, czy różnych sympozjach
i błyszczeć na "salonach". Pani przewodnicząca za swego panowania zdążyła
załatwić 1 (słownie: jedno) miejsce pracy. Sobie!

Składam rezygnację z prac w Komisji ds. bezrobocia i wnioskuję o przyjęcie
mnie do Komisji Prawa i Spraw Społecznych. Ta bliższa jest moim percepcjom i
zbieżna z moimi działaniami jako prezesa Ruchu Ochrony Praw Obywatelskich i
Walki z Korupcją. Chciałbym mówić o władzach naszego miasta w samych
superlatywach. Niestety nie da się. Żałuję, ale mój osobisty stosunek do
pana Józefa Kusiaka, ni jak nie może się przełożyć na krytyką majestatu
prezydenta miasta Jeleniej Góry. Koalicja rządząca (lewica) zdążyła w ciągu
tych dwóch lat wprowadzić tylnimi drzwiami trzech radnych SLD, którzy
przepadli w bezpośrednich wyborach samorządowych. Wobec spadających notowań
okopujecie się nieźle. TWA (czy GTW, jak kto woli) objęło wszystkie
strategiczne punkty w mieście nie wyłączając Grodzkiej Biblioteki Publicznej
pod wodzą Marcina Zawiły. Panie Prezydencie, czas najwyższy dokonać
swoistego katharsis, zamienić styl homo sovieticus na homo oeconomicus i
skorzystać chociażby z dobrodziejstw ustawy o działalności pożytku
publicznego i o wolontariacie.

Egoizm jest chorobą, którą należy leczyć! Dziękuję bardzo.

Jelenia Góra, 14.12.2004 r.
Grzegorz Niedźwiecki