-
1. Data: 2008-02-05 11:18:53
Temat: Prezes a właściciel
Od: "Mazi" <m...@n...pl>
Czy właścicielowi spółki bardziej opłaca się zatrudnić we własnej firmie i
ustalić sobie maksymalne z ekonomicznie możliwych wynagrodzeń (jako koszt
firmy) czy też pobierać wypłaty od zysku firmy jako właściciel? Są jakieś
minusy opcji pierwszej?
-
2. Data: 2008-02-05 11:22:25
Temat: Re: Prezes a właściciel
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Mazi" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:fo9gmq$3se$1@z-news.pwr.wroc.pl...
> Czy właścicielowi spółki
Jakiej?
Sp. z o. o., akcyjnej?
Zakładam w każdym razie że kapitałowej.
>bardziej opłaca się zatrudnić we własnej firmie i ustalić sobie maksymalne
>z ekonomicznie możliwych wynagrodzeń (jako koszt firmy)
Jest jeszcze trzecia opcja - nie zatrudniać się, ale wejść do zarządu i kasę
pobierać z tytułu udziału w organach stanowiących osób prawnych.
Najtańsza - ale - patrz niżej.
>czy też pobierać wypłaty od zysku firmy jako właściciel? Są jakieś minusy
>opcji pierwszej?
Tak.
ZUS wywali Ci z kosztów taką umowę, skarbówka pewnie też, o ile faktycznie
nie będziesz rządził tą firmą.
Z kolei w trzeciej wersji - odpowiedzialność za zobowiązania spółki w
pewnych przypadkach, przy założeniu udziału w zarządzie.
-
3. Data: 2008-02-05 11:32:21
Temat: Re: Prezes a właściciel
Od: "Mazi" <m...@n...pl>
Użytkownik "Cavallino" <k...@...pl> napisał
> Jakiej?
> Sp. z o. o., akcyjnej?
> Zakładam w każdym razie że kapitałowej.
z o. o. w przyszłości może akcyjna
> Jest jeszcze trzecia opcja - nie zatrudniać się, ale wejść do zarządu i
> kasę pobierać z tytułu udziału w organach stanowiących osób prawnych.
> Najtańsza - ale - patrz niżej.
dlaczego najtańsza?
> ZUS wywali Ci z kosztów taką umowę, skarbówka pewnie też, o ile faktycznie
> nie będziesz rządził tą firmą.
A jak ma to niby ustalić czy faktycznie rządzi czy też faktycznie delguje
uprawnienia na viceprezesa(ów)? Tzn. pytam czy to zdarza się i jest możliwe
do ustalenia?
-
4. Data: 2008-02-05 12:11:26
Temat: Re: Prezes a właściciel
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Mazi" <m...@n...pl> napisał w wiadomości news:
>> Jest jeszcze trzecia opcja - nie zatrudniać się, ale wejść do zarządu i
>> kasę pobierać z tytułu udziału w organach stanowiących osób prawnych.
>> Najtańsza - ale - patrz niżej.
>
> dlaczego najtańsza?
Nie płacisz zus.
>
>> ZUS wywali Ci z kosztów taką umowę, skarbówka pewnie też, o ile
>> faktycznie nie będziesz rządził tą firmą.
>
> A jak ma to niby ustalić czy faktycznie rządzi czy też faktycznie delguje
> uprawnienia na viceprezesa(ów)?
Nie o to chodzi, raczej o odwrotność.
Faktycznie w przypadku umowy o pracę (zatrudnienia) to musiałby być komuś
podległy.
Co jak wiadomo nie ma miejsca w przypadku właściciela.
Więc taka "umowa o pracę" nie jest umową o pracę.
I zus z tego niewątpliwie skorzysta przy pierwszym zasiłku do wypłaty.
> Tzn. pytam czy to zdarza się i jest możliwe do ustalenia?
Mnie tak właśnie zasunęli.
W efekcie mam czarno na białym że nie podlegam ubezpieczeniu, czyli że zus
płacić nie muszę. ;-)
Jesteś im w stanie udowodnić że Twój pracownik (viceprezes czy ktokolwiek
inny) jest Twoim przełożonym?
Osobiście wątpię.
-
5. Data: 2008-02-05 12:24:50
Temat: Re: Prezes a właściciel
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Cavallino,
Tuesday, February 5, 2008, 1:11:26 PM, you wrote:
[...]
> Jesteś im w stanie udowodnić że Twój pracownik (viceprezes czy ktokolwiek
> inny) jest Twoim przełożonym?
> Osobiście wątpię.
Problem stanowią tylko i wyłącznie jednoosobowe spółki z o.o. - wtedy
faktycznie - najwyższy organ spółki - walne zgromadzenie - byłby
tożsamy z zatrudnianym pracownikiem. Problem znika w przypadku więcej
niż jednego wspólnika.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
6. Data: 2008-02-05 12:28:42
Temat: Re: Prezes a właściciel
Od: "Mazi" <m...@n...pl>
Użytkownik "Cavallino" <k...@...pl> napisał
>> A jak ma to niby ustalić czy faktycznie rządzi czy też faktycznie delguje
>> uprawnienia na viceprezesa(ów)?
...
>> Tzn. pytam czy to zdarza się i jest możliwe do ustalenia?
>
> Mnie tak właśnie zasunęli.
> W efekcie mam czarno na białym że nie podlegam ubezpieczeniu, czyli że zus
> płacić nie muszę. ;-)
>
> Jesteś im w stanie udowodnić że Twój pracownik (viceprezes czy ktokolwiek
> inny) jest Twoim przełożonym?
Bardziej mnie interesuje czy musze udowodnić, że faktycznie działam jako
prezes, a nie biorę tylko pieniądze z tego tytułu, a fizycznie rządzi kto
inny? Czy są w stanie to sprawdzić, że prezes to tylko figura, a wszystkie
kompetencje (prawie) ma vice?
-
7. Data: 2008-02-05 12:31:39
Temat: Re: Prezes a właściciel
Od: "Mazi" <m...@n...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał
> Problem stanowią tylko i wyłącznie jednoosobowe spółki z o.o. - wtedy
> faktycznie - najwyższy organ spółki - walne zgromadzenie - byłby
> tożsamy z zatrudnianym pracownikiem.
To co jest korzystniejsze wtedy: bycie właścicielem-prezesem czy tylko
właścicielem? Wiem, że w jednososobowych czasem sa droższe koszty
funkcjonowania, częstsze korzystanie z notariusza, jako, że to umowy ze
samym sobą itp. Ale podatkowo, zusowo, co lepsze?
-
8. Data: 2008-02-05 12:41:50
Temat: Re: Prezes a właściciel
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Cavallino,
>
> Tuesday, February 5, 2008, 1:11:26 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>> Jesteś im w stanie udowodnić że Twój pracownik (viceprezes czy ktokolwiek
>> inny) jest Twoim przełożonym?
>> Osobiście wątpię.
>
> Problem stanowią tylko i wyłącznie jednoosobowe spółki z o.o. - wtedy
> faktycznie - najwyższy organ spółki - walne zgromadzenie - byłby
> tożsamy z zatrudnianym pracownikiem. Problem znika w przypadku więcej
> niż jednego wspólnika.
>
Dodam jeszcze, że co do zasady Zarząd nie powinien być zatrudniany na
umowę o pracę ponieważ nie pracuje pod kierownictwem, nikt nie może
wymusić na Zarządzi pracy w miejscu i czasie wyznaczonym i dodatkowo w
niektórych sytuacjach ponosi odpowiedzialność za zobowiązania spółki.
Bardziej prawidłowa jest umowa o zarządzanie.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
9. Data: 2008-02-05 12:43:21
Temat: Re: Prezes a właściciel
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:
> Problem stanowią tylko i wyłącznie jednoosobowe spółki z o.o.
Tu nie ma problemu - taki ktoś płaci ZUS jak od działalności, nieważne czy
się zatrudni czy nie.
>- wtedy
> faktycznie - najwyższy organ spółki - walne zgromadzenie - byłby
> tożsamy z zatrudnianym pracownikiem.
No a w innym przypadku chcesz udowadniać że większościowy współwłaściciel
jest podległy komuś w spółce?
IMO - nie uda się.
> Problem znika w przypadku więcej
> niż jednego wspólnika.
Zdaniem ZUS-u nie znika.
Chcesz skan decyzji? ;-)
-
10. Data: 2008-02-05 12:46:46
Temat: Re: Prezes a właściciel
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Mazi" <m...@n...pl> napisał w wiadomości news:
>> Jesteś im w stanie udowodnić że Twój pracownik (viceprezes czy ktokolwiek
>> inny) jest Twoim przełożonym?
>
> Bardziej mnie interesuje czy musze udowodnić, że faktycznie działam jako
> prezes,
W jakiej wersji?
W mojej nic nie musisz, wystarczy powołanie.
W Twojej - z zatrudnieniem, musiałbyś udowadniać coś zupełnie innego.
Że masz kogoś nad sobą.
>Czy są w stanie to sprawdzić, że prezes to tylko figura, a wszystkie
>kompetencje (prawie) ma vice?
To nie ich broszka.
Jak nie jesteś zatrudniony w spółce, a tylko jesteś w zarządzie to masz
prawo do wynagrodzenia, o ile walne zgromadzenie tak postanowi.
Ale jak nie chcesz w niej działać to jest jeszcze lepsza droga - rada
nadzorcza.
Tam naprawdę bierzesz kasę za nic, w zarządzie teoretycznie powinieneś coś
robić. ;-)