-
11. Data: 2002-05-09 14:48:58
Temat: Re: Podatek od oszczednosci - kwestia zaokraglania
Od: "inkoguto" <p...@b...pl>
Użytkownik "RABIN..." <r...@m...atr.bydgoszcz.pl> napisał w wiadomości
news:3cda42ee_2@news.vogel.pl...
> > A że podatnika szlag trafia? Od tego jest szlag, żeby kogos trafiał...
> zmieniaja sie tylko ci ktorzy sie nimi w danej chwili bawia, cala reszte
> majac gleboko gdzies...
Niestety ten parszywy świat tak jest skonstruowany.
Tak było, jest i jeszcze długo będzie.
W mojej ocenie powinniśmy chcieć wstąpić do UE.
Wtedy za kilka lat lokalne "taborety" niewiele będą miały do powiedzenia.
Ale może to tylko moja nadzieja ????:-)
-
12. Data: 2002-05-10 08:00:11
Temat: Re: Podatek od oszczednosci - kwestia zaokraglania
Od: Maddy <m...@i...pl>
Użytkownik RABIN... napisał:
> No tak, ale to wymagaloby strasznego planowania odnosnie salda na kazdym z
> rachunkow, a na to nie mam ani czasu ani ochoty, tym bardziej ze ta gra nie
> warta jest tej swieczki. Ale czyz nie byloby bardziej sprawiedliwie nie
> zaokraglac tej podstawy? No chyba ze MF nie lubi "brazowych" monet...
> Pozdrawiam,
> RABIN...
Z tymi zaokrągleniami, to samo MF nie wie chyba po co one.
Kiedys, na podyplomowych, miałam wykłady z kobitka z MF (nazwiska nie
pomnę) która stwierdziła, że te zaogrąglenia sa dla dobra podatnika,
bo łatwo się pomylić o grosz albo 2, a pomyłka o grosz to juz jest
zaległośc, i chociaż odsteki żadne, to US nie mógłby np. wydać
zaświadczenia o niezaleganiu z podatkami.
Tak, wiem że to wyjasnienie to kompletna bzdura, ale wychodzi na to,
że zaokrągla sie właśnie tak "bo taaak", a nie wypada tego powiedzieć
publicznie.
Po prostu ktos miał taka koncepcję i nikomu (z MF oczywiście) to nie
przeszkadza.
A że podatnika szlag trafia? Od tego jest szlag, żeby kogos trafiał...
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl