Witam

Sprawa wygląda następująco - jestem osobą fizyczną prowadzącą
działalność gospodarczą (typowo usługową, żaden handel, PKD obejmuje
tylko działalność usługową - usługi internetowe); sprowadziłem trzy
samochody z USA jako osoba fizyczna, na swój użytek prywatny, nie
firmowy. Nie byłem wcześniej właścicielem żadnego samochodu. Zapłaciłem
w Urzędzie Celnym opłaty celne, akcyzę oraz podatek VAT za te samochody.
Na żadnym dokumencie nie ma danych firmy (nazwy, bo firma ma nazwę;
NIPu), jest tylko imię i nazwisko. Samochody nie są w żaden sposób
wciągnięte w dokumentację mojej firmy. Jeden samochód (uszkodzony)
sprzedałem przed upływem pół roku, przed zarejestrowaniem - od przychodu
powinienem zapłacić podatek dochodowy - z tego co wiem w trybie
rozliczenia rocznego, jako osoba prywatna. I w tym momencie następuje
dziwna sytuacja - przyjezdzają do mnie do domu (adres zamieszkania jest
adresem działalności firmy) z urzędu skarbowego, zaczynają od pytania
gdzie są samochody, bo oni chcą obejrzeć, bo to zostało sprowadzone na
firmę itd. Wręczyli mi wezwanie do us - w treści podane było tylko że w
sprawie sprowadzenia samochodów z USA, poz podawania jakiejkolwiek
podstawy prawnej. Po stawieniu się u nich i zapytaniu się na jakiej
podstawie prawnej otrzymałem wezwanie do US usłyszałem że na podstawie
ustawy o podatku dochodowym (beż żadnego dalszego sprecyzowania).
Okazało się że starają się powiązać zakup samochodów z moją firmą.
Pokazałem im dokumenty SAD. Stwierdzili na to tylko że jeśli sprzedam
samochód przed upływem pół roku po rejestracji to muszę zapłacić podatek
dochodowy od przychodu. I że mimo pokazania im zezwolenia za działalność
z PKD twierdzili że mimo tego co mam wpisane w PKD (działalność związana
z usługami internetowymi) mogłem zawsze coś dopisać za ileśtam złotych i
handlować samochodami (oczywiście nie rozszerzałem działalności). I nic
więcej. I tu moje pytanie - czy rzeczywiście podatek dochodowy od tego
jednego samochodu płacę w trybie rocznym, czy też jako osoba fizyczna
prowadząca działalność gospodarczą powinienem odprowadzić podatek
dochodowy w następnym miesiącu po sprzedaży, mimo że kupowałem samochody
jako osoba prywatna?

Pozdrawiam
cinek

do góry

Dnia 28-08-2007 o 19:52:16 cinek <c...@W...com> napisał(a):

> I tu moje pytanie - czy rzeczywiście podatek dochodowy od tego jednego
> samochodu płacę w trybie rocznym, czy też jako osoba fizyczna prowadząca
> działalność gospodarczą powinienem odprowadzić podatek dochodowy w
> następnym miesiącu po sprzedaży, mimo że kupowałem samochody jako osoba
> prywatna?
>

W updof masz źródła przychodów. Sprzedaż rzeczy jest osobnym źródłem
niż DG.
Natomiast zakup trzech samochodów i zaraz potem sprzedaż jednego z nich
śmierdzą na milę DG. Pół biedy że masz zarejestrowaną tą DG,
ale nawet jeśli zapłacisz w trybie rocznym podatek, to jeśli US się uprze,
to stwierdzą że w KPiR nie masz wpisanego zakupu towarów handlowych,
oraz sprzedaży tych towarów, a co za tym idzie księga jest nierzetelna
- i tego bym się bardziej bał niż niewpłaconego podatku.
To dałoby im podstawy do sprawy karnej skarbowej i szacowania dochodu.
To oczywiście czarny scenariusz, ale skoro już się do Ciebie przytaszczyli,
to możliwe że tak właśnie kombinują.

Więc musisz udowodnić że to był zakup na cele prywatne, a sprzedaż wyszła
tylko dlatego,
że auto było zepsute i nie opłacało się naprawiać. Ale znowu - jak
udowodnić że zakup
3 auto za oceanem jest zakupem czysto prywatnym..

do góry

cinek pisze:
> Witam
> sprowadziłem trzy
> samochody z USA jako osoba fizyczna, na swój użytek prywatny, nie
> firmowy. Nie byłem wcześniej właścicielem żadnego samochodu. Zapłaciłem
> w Urzędzie Celnym opłaty celne, akcyzę oraz podatek VAT za te samochody.
> Na żadnym dokumencie nie ma danych firmy (nazwy, bo firma ma nazwę;
> NIPu), jest tylko imię i nazwisko. Samochody nie są w żaden sposób
> wciągnięte w dokumentację mojej firmy. Jeden samochód (uszkodzony)
> sprzedałem przed upływem pół roku, przed zarejestrowaniem

i pytanie dodatkowe - czy od sprzedaży tego jednego auta muszę ponownie
zapłacić podatek VAT? A jeśli tak to od wartości na umowie czy też od
wartości oszacowanej przez US?

Pozdrawiam
cinek

do góry

Dnia 28-08-2007 o 21:08:39 cinek <c...@W...com> napisał(a):

> cinek pisze:
>> Witam
>> sprowadziłem trzy samochody z USA jako osoba fizyczna, na swój użytek
>> prywatny, nie firmowy. Nie byłem wcześniej właścicielem żadnego
>> samochodu. Zapłaciłem w Urzędzie Celnym opłaty celne, akcyzę oraz
>> podatek VAT za te samochody. Na żadnym dokumencie nie ma danych firmy
>> (nazwy, bo firma ma nazwę; NIPu), jest tylko imię i nazwisko. Samochody
>> nie są w żaden sposób wciągnięte w dokumentację mojej firmy. Jeden
>> samochód (uszkodzony) sprzedałem przed upływem pół roku, przed
>> zarejestrowaniem
>
> i pytanie dodatkowe - czy od sprzedaży tego jednego auta muszę ponownie
> zapłacić podatek VAT? A jeśli tak to od wartości na umowie czy też od
> wartości oszacowanej przez US?
>

A to znowu zależy od charakteru tych czynności.
W ustawie o vat pojęcie działalności gospodarczej jest bardzo szerokie,
więc - zakładając że te transakcje się pod nie łapią - powinieneś to
potraktować
jak normalne zakupy i normalną sprzedaż(włącznie z wystawieniem faktury -
zakładam
że jesteś czynnym vatowcem) - do VATu nie ma osobnych źródeł obrotu -
wszystko wpada do jednego worka,
czyli m.in. do tych samych ewidencji co regularna DG i do tego samego
VAT-7.

do góry

Witam

Dzięki za odpowiedzi. Przynajmniej wiem co może w trawie piszczeć.

Pozdrawiam
cinek

do góry