O ile dni mozna sie w praktyce bezkarnie spoznic z ZUS?
Chodzi o to, zeby nie zablokowali konta, nie przyslali komornika, nie
naliczyli wielkiej kary
i nie odebrali mozliwosci korzystania z publicznej sluzby zdrowia.

Ile dni lub tygodni mozna sie spoznic, a przy ilu staje sie to juz
niebezpieczne?
Pytam, bo mam gorszy miesiac. Czekam, az splyna mi przelewy za projekty.

do góry

Romik wrote:
> O ile dni mozna sie w praktyce bezkarnie spoznic z ZUS?
> Chodzi o to, zeby nie zablokowali konta, nie przyslali komornika, nie
> naliczyli wielkiej kary
> i nie odebrali mozliwosci korzystania z publicznej sluzby zdrowia.

o zero.
szczególnie jeśli chodzi o służbę zdrowia.

do góry

Dnia 02-07-2006 o 20:38:17 Romik <...@w...pl> napisał:

> O ile dni mozna sie w praktyce bezkarnie spoznic z ZUS?
> Chodzi o to, zeby nie zablokowali konta, nie przyslali komornika, nie
> naliczyli wielkiej kary
> i nie odebrali mozliwosci korzystania z publicznej sluzby zdrowia.
>
> Ile dni lub tygodni mozna sie spoznic, a przy ilu staje sie to juz
> niebezpieczne?
> Pytam, bo mam gorszy miesiac. Czekam, az splyna mi przelewy za projekty.
>

Jak nie zaplacicsz to za dwa lata dostaniesz wezwanie do uregulowania wraz
z odsetkami :)

do góry

Dnia 02.07.2006 witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał/a:
> Romik wrote:
>> O ile dni mozna sie w praktyce bezkarnie spoznic z ZUS?
>> Chodzi o to, zeby nie zablokowali konta, nie przyslali komornika, nie
>> naliczyli wielkiej kary
>> i nie odebrali mozliwosci korzystania z publicznej sluzby zdrowia.
>
> o zero.
> szczególnie jeśli chodzi o służbę zdrowia.

Mówisz o chorobowym, a nie zdrowotnym, prawda?
--
Samotnik
http://www.zagle.org.pl/

do góry

Samotnik wrote:
> Dnia 02.07.2006 witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał/a:
>> Romik wrote:
>>> O ile dni mozna sie w praktyce bezkarnie spoznic z ZUS?
>>> Chodzi o to, zeby nie zablokowali konta, nie przyslali komornika, nie
>>> naliczyli wielkiej kary
>>> i nie odebrali mozliwosci korzystania z publicznej sluzby zdrowia.
>> o zero.
>> szczególnie jeśli chodzi o służbę zdrowia.
>
> Mówisz o chorobowym, a nie zdrowotnym, prawda?

tak.
nie wiem jak tam z ubezpieczeniem zdrowotnym
Na moje szczescie nie musze sie juz tym martwic

do góry

Dnia 02.07.2006 witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał/a:
> Samotnik wrote:
>> Dnia 02.07.2006 witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał/a:
>>> Romik wrote:
>>>> O ile dni mozna sie w praktyce bezkarnie spoznic z ZUS?
>>>> Chodzi o to, zeby nie zablokowali konta, nie przyslali komornika, nie
>>>> naliczyli wielkiej kary
>>>> i nie odebrali mozliwosci korzystania z publicznej sluzby zdrowia.
>>> o zero.
>>> szczególnie jeśli chodzi o służbę zdrowia.
>>
>> Mówisz o chorobowym, a nie zdrowotnym, prawda?
>
> tak.
> nie wiem jak tam z ubezpieczeniem zdrowotnym
> Na moje szczescie nie musze sie juz tym martwic

To może się nie wypowiadaj o czymś, o czym nie wiesz i czym nie musisz się
już martwić? Bo widzę, że lubisz strzępić z tego USA klawiaturę na
niemal każdy temat na przeróżnych grupach dyskusyjnych.

A do rozpoczynającego wątek: ja testowałem ok 20 dni spóźnienia. Nawet wezwania
nie przysłali. Przy czym dotyczy to składek za siebie, bo niestety składki
za pracowników to inna kwestia. No i to, co pisze Witek (chociaż sam nie
wie o czym pisze, bo nie musi się już tym martwić...) - jeśli masz
wykupione ubezpieczenie chorobowe (dobrowolne), to jeśli nie zapłacisz na
czas, to ubezpieczenie zostaje wstrzymane! I wznowione dopiero na Twój
wniosek. To taka sztuczka do dymania przez ten kraj jego własnych obywateli.
--
Samotnik

do góry

Samotnik wrote:
> Dnia 02.07.2006 witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał/a:
>> Samotnik wrote:
>>> Dnia 02.07.2006 witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał/a:
>>>> Romik wrote:
>>>>> O ile dni mozna sie w praktyce bezkarnie spoznic z ZUS?
>>>>> Chodzi o to, zeby nie zablokowali konta, nie przyslali komornika, nie
>>>>> naliczyli wielkiej kary
>>>>> i nie odebrali mozliwosci korzystania z publicznej sluzby zdrowia.
>>>> o zero.
>>>> szczególnie jeśli chodzi o służbę zdrowia.
>>> Mówisz o chorobowym, a nie zdrowotnym, prawda?
>> tak.
>> nie wiem jak tam z ubezpieczeniem zdrowotnym
>> Na moje szczescie nie musze sie juz tym martwic
>
> To może się nie wypowiadaj o czymś, o czym nie wiesz i czym nie musisz się
> już martwić? Bo widzę, że lubisz strzępić z tego USA klawiaturę na
> niemal każdy temat na przeróżnych grupach dyskusyjnych.

no popatrz jaki ty dociekliwy jestes.


>
> A do rozpoczynającego wątek: ja testowałem ok 20 dni spóźnienia. Nawet wezwania
> nie przysłali. Przy czym dotyczy to składek za siebie, bo niestety składki
> za pracowników to inna kwestia. No i to, co pisze Witek (chociaż sam nie
> wie o czym pisze, bo nie musi się już tym martwić...) - jeśli masz
> wykupione ubezpieczenie chorobowe (dobrowolne), to jeśli nie zapłacisz na
> czas, to ubezpieczenie zostaje wstrzymane! I wznowione dopiero na Twój
> wniosek. To taka sztuczka do dymania przez ten kraj jego własnych obywateli.

no tak, typowe polskie myslenie.
Kogo by tu jeszcze oszukac albo gdzie by tutaj jescze coś ukraść.

do góry

> o zero.
> szczególnie jeśli chodzi o służbę zdrowia.

Ale ja nie pytam o chorobowe.

do góry

Użytkownik "Romik" <...@w...pl> napisał

>O ile dni mozna sie w praktyce bezkarnie spoznic z ZUS?
> Chodzi o to, zeby nie zablokowali konta, nie przyslali komornika, nie
> naliczyli wielkiej kary
> i nie odebrali mozliwosci korzystania z publicznej sluzby zdrowia.


Odpowiedz jest zlozona. Jesli zalezy Ci na leczeniu to nie wolno
sie spoznic nawet o jeden dzien.

Jesli zas chodzi o dalsze konsekwecje typu wizyta poborcy
podatkowego i tak dalej, to spokojnie mozesz nie placic
nawet przez rok.

Neko

do góry

Neko napisał(a):
> Użytkownik "Romik" <...@w...pl> napisał
>
>> O ile dni mozna sie w praktyce bezkarnie spoznic z ZUS?
>> Chodzi o to, zeby nie zablokowali konta, nie przyslali komornika, nie
>> naliczyli wielkiej kary
>> i nie odebrali mozliwosci korzystania z publicznej sluzby zdrowia.
>
>
> Odpowiedz jest zlozona. Jesli zalezy Ci na leczeniu to nie wolno
> sie spoznic nawet o jeden dzien.

A co się stanie z moim leczeniem jeżeli się spóźnię o jeden dzień?

p. m.

do góry