eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiNo to liniowy idzie się pasać ...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 31. Data: 2016-10-24 15:59:59
    Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
    Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>

    On 2016-10-24, Pete <n...@n...com> wrote:

    [...]

    >> Chwalisz się (zapewne czasowymi) problemami z internetem? :)
    >> http://www.epodatnik.pl/interpretacje-podatkowe/wyka
    z.php?id=319026-2014-09-18-dyrektor-izby-skarbowej-w
    -katowicach-ibpbii-1-415-501-14-jp
    >> Sygn. sprawy: IBPBII/1/415-501/14/JP
    >
    > No tak, wyjątek od reguły.

    Taki wyjątek występuje w przypadku większości umów o unikaniu podwójnego
    opodatkowania. :)

    > Faktycznie, wiele to zmienia.
    >
    > Zwłaszcza, że
    > "Organ wydający niniejszą interpretację podkreśla, że jeżeli
    > przedstawiony we wniosku opis stanu faktycznego będzie się różnił od
    > zdarzenia występującego w rzeczywistości, wówczas wydana interpretacja
    > nie będzie chroniła Wnioskodawcy w zakresie dotyczącym rzeczywiście
    > zaistniałego stanu faktycznego. Należy też zauważyć, że na podatniku
    > spoczywa obowiązek udowodnienia w toku ewentualnego postępowania
    > podatkowego okoliczności faktycznych, z których wywodzi on dla siebie
    > korzystne skutki prawne.
    >
    > Interpretacja dotyczy zaistniałego stanu faktycznego przedstawionego
    > przez Wnioskodawcę i stanu prawnego obowiązującego w dacie zaistnienia
    > zdarzenia w przedstawionym stanie faktycznym."

    No ale to dotyczy każdej interpretacji. :)

    > I każdy dyrektor LTD musi sam wystąpić o interpretację. Której wynik nie
    > musi być zgodny z powyższym.

    Będzie.

    Jedyny "haczyk" jaki jest, to możliwość ustalenia przez urząd skarbowy
    (w porozumieniu z brytyjskim), faktycznej rezydencji podatkowej spółki ltd.
    Jeśli uda się to obronić (co nie jest takie trywialne), to nie ma podstaw do
    nakładania polskiego podatku na takie zarobki.

    --
    Wojciech Bańcer
    w...@g...com


  • 32. Data: 2016-10-28 20:58:17
    Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2016-10-22 02:46, Tomasz Chmielewski wrote:
    > Tak przy okazji, sp. z o.o. na Litwie z przychodami do 200 tys. EUR są
    > opodatkowane na 5%.

    Swoją drogą to DG na Litwie jest (chyba) opodatkowana na 5%.

    Natomiast z umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania wynika metoda
    opodatkowania "wyłączenie z progresją".

    Pod warunkiem, że ubezpieczenia społeczne u nich nie zabijają to ja się
    poważnie zastanawiam co moja DG jeszcze robi tu ...

    Piotrek


  • 33. Data: 2016-10-28 20:59:43
    Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2016-10-28 20:58, Piotrek wrote:
    > Swoją drogą to DG na Litwie jest (chyba) opodatkowana na 5%.
    >
    > Natomiast z umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania wynika metoda
    > opodatkowania "wyłączenie z progresją".
    >
    > Pod warunkiem, że ubezpieczenia społeczne u nich nie zabijają to ja się
    > poważnie zastanawiam co moja DG jeszcze robi tu ...

    I akcyzy na samochody nie ma ...

    Piotrek


  • 34. Data: 2016-10-29 08:52:39
    Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
    Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>

    On 2016-10-28, Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> wrote:

    [...]

    > Pod warunkiem, że ubezpieczenia społeczne u nich nie zabijają to ja się
    > poważnie zastanawiam co moja DG jeszcze robi tu ...

    Stawiam, że jest silnie powiązana z miejscem pobytu Twojego
    potyłcza. :-)

    --
    Wojciech Bańcer
    w...@g...com


  • 35. Data: 2016-10-29 11:48:45
    Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2016-10-29 o 08:52, Wojciech Bancer pisze:
    > On 2016-10-28, Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> wrote:
    >
    > [...]
    >
    >> Pod warunkiem, że ubezpieczenia społeczne u nich nie zabijają to ja się
    >> poważnie zastanawiam co moja DG jeszcze robi tu ...
    >
    > Stawiam, że jest silnie powiązana z miejscem pobytu Twojego
    > potyłcza. :-)

    A czy miejsce zamieszkania (stałego pobytu) będzie miało
    znaczenie jak działalność w innym kraju pozakłada się jako spółki
    kapitałowe? Większość kosztów tam
    zostanie rozliczona a PIT przecież można sobie wykreować w dowolnym kraju.
    (jak mają dywidendę na 5% też, to nawet podwójnie opodatkowane wyjdzie
    taniej)


  • 36. Data: 2016-10-29 12:40:46
    Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
    Od: W <w...@w...pl>

    Tomasz Chmielewski wystukał, co następuje:

    >> A co do 'centrum życiowego' - właśnie to jest problematyczne (i bardzo
    >> ciekawe!) w przypadkach 'nomadycznych' ;-)
    >> Biorąc poprawkę, że w Polsce nie mam miekszania, auta ani żadnej umowy
    >> (w sumie jedynie konto bankowe i karta prepaid) to jedynie kwestia
    >> zamieszkania/zarejestrowania działaności wtedy ogrywa rolę. A że ktoś
    >> może mieszkać po 2-3 miesiące w najróżniejszych zakątkach globu to...
    >> ustalanie 'centrum życiowego' może być zabawne :D
    >
    > W przypadku powiedzmy dość średnich zarobków, owszem, raczej nikt nie
    > będzie prowadził światowego śledztwa.
    >
    > Ale jak już wojaże się znudzą, i zdecydujesz się gdzieś kupić
    > mieszkanie czy nawet samochód - to np. Polski fiskus może zdecydować,
    > "a miałeś w Polsce konto w banku, co dowodzi, że tu miałeś centrum
    > życiowe, więc zaległy podatek się należy" (a z innych krajów nie masz
    > miejscowego "dowodu osobistego", zaświadczeń o płaceniu podatków,
    > wyciągów bankowych, umów na wynajem itp.).
    >
    > W przypadku, gdy zdecydujesz się żyć gdzie indziej (poza Unią) - wiele
    > instytucji będzie chciało, żeby wykazać, że płaciłeś podatki w
    > poprzednich latach (np. we wniosku wizowym czy przy otwieraniu konta).

    Gdybając dalej: ale tutaj w grę nie wchodzi umowa o unikaniu podwójnego
    opodatkowania? Czyli odprowadza się podatki w państwie X (z którym Polska ma
    podpisaną taką umowę), rok rocznie składając też zeznanie w Polsce, to wtedy
    po ewentualnym powrocie fiskus się raczej przyczepić nie może?


  • 37. Data: 2016-10-29 12:41:47
    Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
    Od: W <w...@w...pl>

    Piotrek wystukał, co następuje:

    > On 2016-10-22 02:46, Tomasz Chmielewski wrote:
    >> Tak przy okazji, sp. z o.o. na Litwie z przychodami do 200 tys. EUR są
    >> opodatkowane na 5%.
    >
    > Swoją drogą to DG na Litwie jest (chyba) opodatkowana na 5%.
    >
    > Natomiast z umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania wynika metoda
    > opodatkowania "wyłączenie z progresją".
    >
    > Pod warunkiem, że ubezpieczenia społeczne u nich nie zabijają to ja się
    > poważnie zastanawiam co moja DG jeszcze robi tu ...

    Jest 'patriotyczna'? ;-)

    Zasłyszane: podobno ostatnio coraz więcej DG rozważa Czechy i inne
    orientalne kierunki :D


  • 38. Data: 2016-10-29 13:02:28
    Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
    Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>

    On 2016-10-29, cef <c...@i...pl> wrote:

    [...]

    >> Stawiam, że jest silnie powiązana z miejscem pobytu Twojego
    >> potyłcza. :-)
    >
    > A czy miejsce zamieszkania (stałego pobytu) będzie miało
    > znaczenie jak działalność w innym kraju pozakłada się jako spółki
    > kapitałowe?

    1. To się wtedy nie nazywa DG
    2. Tak, może mieć, w zależności od tego jak zostanie określona
    rezydencja podatkowa danej spółki [1], nie tylko w przepisach
    podatkowych danego kraju, ale przede wszystkim e umowie o unikaniu
    podwójnego opodatkowania.

    Więc nie jest tak prosto. :)

    --
    Wojciech Bańcer
    w...@g...com


  • 39. Data: 2016-10-29 14:27:05
    Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2016-10-29 13:02, Wojciech Bancer wrote:
    >
    > Więc nie jest tak prosto. :)
    >

    Ale i nie jest trudno. Nie chciałbym za bardzo uogólniać, ale w kilku
    zczytanych umowach zyski przedsiębiorstw są opodatkowane (wyłącznie) w
    kraju rejestracji. Chyba, że działają przez oddział (w PL).

    I tu może być potencjalny haczyk, jeśli działa się na rynku polskim.

    Jednak w interesującej mnie sytuacji, gdzie 99.99% przychodu mam z
    eksportu usług to nie ma takiej opcji, ażeby obroniła się teza o
    działaniu przez (niezarejestrowany) oddział w PL.

    Oczywiście podatki z dywidend - jeśli tak się wyjmuje kasę - trzeba
    grzecznie płacić zarówno tam jak i tu. Przed tym się nie ucieknie.

    Ale zakładając 3% (Rumunia) lub 5% (Litwa) podatku obrotowego/PIT to
    doprawdy trudno wskazać powód dla którego warto byłoby utrzymać DG w PL *)

    Piotrek

    *) Zostawmy na boku wątek etyczny/patriotyczny


  • 40. Data: 2016-10-29 14:32:48
    Temat: Re: No to liniowy idzie się pasać ...
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2016-10-29 08:52, Wojciech Bancer wrote:
    > Stawiam, że jest silnie powiązana z miejscem pobytu Twojego
    > potyłcza. :-)

    Masz 100% racji.

    Chodzi o lenistwo. Usprawiedliwione tym, że 19% liniowego odbieram jako
    kulturalnie strzyżenie a nie ordynarne dymanie (dla zaspokojenia
    socjaldemokratycznych ambicji części naszych wybrańców), jak w przypadku
    jednolitego podatku.

    Piotrek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1