-
1. Data: 2016-09-22 17:57:36
Temat: JPK faktury
Od: Jacek <k...@a...com>
Od 2017 będę szczęśliwym podatnikiem wysyłającym dane z zakupów i
sprzedaży jako JPK. Widzę tu pewien problem, bo obecnie kupuję np. farby
w dużych opakowaniach, gdzie na fakturze zakupu mam napisane np. farba X
10 sztuk po 20 litrów. Farby te sprzedaję później na litry i na fakturze
sprzedaży mam np. farba X 5 litrów.
Jakoś preferuję jednostki naturalne, czyli w tym przypadku farba na
litry lepiej mi pasuje niż na sztuki.
Czy taka zamiana jednostek może spowodować jakieś problemy z US? Może
lepiej zostawić jednostki tak, jak na fakturze zakupu, ale problem widzę
w przypadku, gdy duże opakowanie rozlewam do małych - sztuki się zgadzać
nie będą, ale litry tak.
Czy mam się już obawiać smutnych panów, czy może przesadzam?
Jacek
-
2. Data: 2016-09-22 20:45:45
Temat: Re: JPK faktury
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 2016-09-22 o 17:57, Jacek pisze:
> Od 2017 będę szczęśliwym podatnikiem wysyłającym dane z zakupów i
> sprzedaży jako JPK. Widzę tu pewien problem, bo obecnie kupuję np. farby
> w dużych opakowaniach, gdzie na fakturze zakupu mam napisane np. farba X
> 10 sztuk po 20 litrów. Farby te sprzedaję później na litry i na fakturze
> sprzedaży mam np. farba X 5 litrów.
> Jakoś preferuję jednostki naturalne, czyli w tym przypadku farba na
> litry lepiej mi pasuje niż na sztuki.
> Czy taka zamiana jednostek może spowodować jakieś problemy z US? Może
> lepiej zostawić jednostki tak, jak na fakturze zakupu, ale problem widzę
> w przypadku, gdy duże opakowanie rozlewam do małych - sztuki się zgadzać
> nie będą, ale litry tak.
> Czy mam się już obawiać smutnych panów, czy może przesadzam?
> Jacek
5 litrów, to 0,25 szt. Wszystko gra.
--
Pete
-
3. Data: 2016-09-22 21:00:44
Temat: Re: JPK faktury
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 22.09.2016 o 20:45, Pete pisze:
> 5 litrów, to 0,25 szt. Wszystko gra.
Grać, gra, ale to debilizm pisać, że sprzedałem 0,25 opakowania farby,
gdy faktycznie sprzedałem całe (nowe) opakowanie 5 litrowe.
Chyba, że się muszę pogodzić i będę pisać:
- farba X 0,25 opakowania 20 litrów = 5 litrów.
Jacek
-
4. Data: 2016-09-22 21:20:56
Temat: Re: JPK faktury
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2016-09-22 o 17:57, Jacek pisze:
> Od 2017 będę szczęśliwym podatnikiem wysyłającym dane z zakupów i
> sprzedaży jako JPK
A jakiś konkretny powód tego wpadania w obowiązek?
Czy coś przegapiłem?
Bo do tej pory wydawało mi się, że JPK dotyczy tylko informacji na
żadanie US
-
5. Data: 2016-09-22 22:01:40
Temat: Re: JPK faktury
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 22.09.2016 o 21:20, cef pisze:
> W dniu 2016-09-22 o 17:57, Jacek pisze:
>
>> Od 2017 będę szczęśliwym podatnikiem wysyłającym dane z zakupów i
>> sprzedaży jako JPK
>
> A jakiś konkretny powód tego wpadania w obowiązek?
> Czy coś przegapiłem?
> Bo do tej pory wydawało mi się, że JPK dotyczy tylko informacji na
> żadanie US
>
>
https://assecobs.pl/pl/rozwiazania/erp/jednolity-pli
k-kontrolny?gclid=CNq0jrPho88CFeQCcwodetgMSw
Pierwszy z brzegu link, jaki mi wyskoczył.
Jacek
-
6. Data: 2016-09-22 22:10:45
Temat: Re: JPK faktury
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2016-09-22 o 22:01, Jacek pisze:
> W dniu 22.09.2016 o 21:20, cef pisze:
>> W dniu 2016-09-22 o 17:57, Jacek pisze:
>>
>>> Od 2017 bÄdÄ szczÄĹliwym podatnikiem wysyĹajÄ cym dane z zakupĂłw i
>>> sprzedaĹźy jako JPK
>>
>> A jakiĹ konkretny powĂłd tego wpadania w obowiÄ zek?
>> Czy coĹ przegapiĹem?
>> Bo do tej pory wydawaĹo mi siÄ, Ĺźe JPK dotyczy tylko informacji na
>> Ĺźadanie US
>>
>>
> https://assecobs.pl/pl/rozwiazania/erp/jednolity-pli
k-kontrolny?gclid=CNq0jrPho88CFeQCcwodetgMSw
>
> Pierwszy z brzegu link, jaki mi wyskoczyĹ.
> Jacek
Hmm, na razie mnie to nie dotyczy, ale i tak wydawało mi się,
że mali i mikro to tylko "na wezwanie" a nie standardowo.
-
7. Data: 2016-09-22 22:20:50
Temat: Re: JPK faktury
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 22.09.2016 o 22:10, cef pisze:
> Hmm, na razie mnie to nie dotyczy, ale i tak wydawało mi się,
> że mali i mikro to tylko "na wezwanie" a nie standardowo.
Zacząłem szukać na stronach Min. Finansów i czytam, że
mikroprzedsiębiorstwa dopiero od 2018. Obowiązkowo - bez wezwania.
http://tinyurl.com/ja3qc32
Jacek
-
8. Data: 2016-09-23 17:43:54
Temat: Re: JPK faktury
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości
>Od 2017 będę szczęśliwym podatnikiem wysyłającym dane z zakupów i
>sprzedaży jako JPK. Widzę tu pewien problem, bo obecnie kupuję np.
>farby w dużych opakowaniach, gdzie na fakturze zakupu mam napisane
>np. farba X 10 sztuk po 20 litrów. Farby te sprzedaję później na
>litry i na fakturze sprzedaży mam np. farba X 5 litrów.
>Jakoś preferuję jednostki naturalne, czyli w tym przypadku farba na
>litry lepiej mi pasuje niż na sztuki.
>Czy taka zamiana jednostek może spowodować jakieś problemy z US? Może
>lepiej zostawić jednostki tak, jak na fakturze zakupu, ale problem
>widzę w przypadku, gdy duże opakowanie rozlewam do małych - sztuki
>się zgadzać nie będą, ale litry tak.
>Czy mam się już obawiać smutnych panów, czy może przesadzam?
Co tam Ziobro wymysli, to cholera wie, ale w pierwszej kolejnosci ich
beda IMO interesowac kwoty i zgodnosc faktur i kontrahentow.
W drugiej kolejnosci moga ich zainteresowac rozchody magazynowe, i kto
tam uplynnia bez faktury.
Po pierwszej kontroli im przejdzie ... no chyba ze Morawiecki kaze
duzo podatkow przyniesc, to sie zaczna czepiac - inny towar, inna
jednostka, a co to za produkcja bez zezwolenia, a ile ton
mikroprocesorow pan zakupil ...
J.
-
9. Data: 2016-09-23 19:11:37
Temat: Re: JPK faktury
Od: Kviat <null>
W dniu 2016-09-22 o 17:57, Jacek pisze:
> Od 2017 będę szczęśliwym podatnikiem wysyłającym dane z zakupów i
> sprzedaży jako JPK. Widzę tu pewien problem, bo obecnie kupuję np. farby
> w dużych opakowaniach, gdzie na fakturze zakupu mam napisane np. farba X
> 10 sztuk po 20 litrów. Farby te sprzedaję później na litry i na fakturze
> sprzedaży mam np. farba X 5 litrów.
> Jakoś preferuję jednostki naturalne, czyli w tym przypadku farba na
> litry lepiej mi pasuje niż na sztuki.
> Czy taka zamiana jednostek może spowodować jakieś problemy z US?
Nie. (Ale cholera ich wie :)) To powszechna praktyka, a w US debile nie
pracują.
> Może
> lepiej zostawić jednostki tak, jak na fakturze zakupu, ale problem widzę
> w przypadku, gdy duże opakowanie rozlewam do małych - sztuki się zgadzać
> nie będą, ale litry tak.
> Czy mam się już obawiać smutnych panów, czy może przesadzam?
Przesadzasz.
Mogę podać kilka przykładów takiej zamiany jednostek.
Np. sprzedawca wyrobów hutniczych kupuje blachę na tony, a sprzedaje w
arkuszach.
Skład węgla kupuje na tony i sprzedaje na worki po ileś tam kilogramów.
Problem pojawi się, gdy sprzedasz więcej litrów (oczywiście z jakąś
tolerancją) niż wynika to z zakupów (co da się sprawdzić). Zajdzie
uzasadnione podejrzenie, że wprowadzasz lewy towar do obrotu albo
oszukujesz.
Nie wiem o jakich ilościach farby piszesz, ale przy dużych ilościach w
skali rocznej, te różnice "naturalne" wynikające z niedokładności
ważenia (rozlewania) mogą być dosyć znaczne i to w twoim interesie leży
wykazanie, że to różnice mieszczące się w granicach rozsądku wynikające
ze specyfiki towaru.
Przykład z życia i trochę OT, ale pokazujący, że niepotrzebnie się martwisz.
Nie wiem czy są normy tolerancji dla wszystkim możliwych produktów (:P)
w tym dla farby, ale np. skład węgla trzyma węgiel w hałdach i sprzedaje
na kilogramy licząc "łyżki" (jakkolwiek to dziwnie brzmi :)), gdzie
wiadomo, że jedna łyżka ładowarki to średnio ileś tam kilogramów
(teoretycznie powinno się ważyć samochód przed i po załadunku, ale w
praktyce jak czas goni to nie zawsze tak wygląda..., szczególnie w
małych składach ;)).
I jak jest kontrola i US zarządza remanent, to pojawia się poważny
problem jak policzyć ilość (wagę) węgla pozostałego, leżącego na placu w
hałdzie.
Możliwość zważenia takiej hałdy jest czysto teoretyczna (wyobraź sobie
remanent w kopalni :)) więc szacuje się ją uwzględniając wiele czynników
(wysokość hałdy, powierzchnia podstawy, kąt tzw. stoku naturalnego dla
węgla, rodzaj węgla itp.) i _z_tego_co_pamiętam_ to jest to jakoś
znormalizowane (normy branżowe czy coś takiego... ale o szczegóły już
nie pytaj, nie mnie ;)
Ponadto trzeba uwzględnić, że podczas sprzedaży (załadunek na świeżym
powietrzu) może padać śnieg czy deszcz i trzeba (powinno się ;) brać
poprawkę na wagę ważonego samochodu przed i po załadunku...
Jeżeli masz duże różnice między zakupem i sprzedażą farb, to sugeruję Ci
dowiedzieć się dokładnie jak to jest z farami i mieć w razie co dupochron.
Można długo o tym pisać, ale to nie są tematy z kosmosu i nieznane
kontrolerom.
http://www.mf.gov.pl/documents/764034/5175930/Dz.Urz
.+Min.+Fin.+z+dnia+28+lipca+2016+r.+-+poz.+55+-
Jeszcze raz, nie napisałeś o jaką skalę rozlewania takiej farby chodzi,
ale może podpada pod "towar w ilościach masowych"
"instrukcje opisujące sposób wykonywania czynności spisowych odrębnie
dla poszczególnych rodzajów zapasów
(np.kątowników, prętów, szyn, blach, szyb, tkanin, desek, skór, cegieł,
płytek i kształtek betonowych, rur, węgla i koksu,
złomu, innych materiałów masowych, których ilości
ustala się drogą pomiaru szacunkowego). "
Proponuję żebyś przeczytał całość, ale jeszcze co Cię może zainteresować:
"50. Jeżeli właściwy pomiar następuje z użyciem innej
jednostki miary niż przyjęta w ewidencji księgowej zapasów, to w
arkuszu spisowym zamieszcza się odpowiednią uwagę, na przykład:
ustala się liczbę arkuszy blachy określonej grubości i rodzaju, a
następnie mnoży przez wagę arkusza, wyznaczoną przez próbne zważenie
jednego lub kilku arkuszy. W przypadku innych składników może być
konieczne zastosowanie odpowiednich tabel przeliczeniowych,
np. przeliczenie objętości paliwa na kilogramy z użyciem współczynnika
uwzględniającego m.in. temperaturę otoczenia.
51.Jeżeli waga spisywanego składnika zapasów zmienia się w
zależności od czynników atmosferycznych, na przykład wilgotności
powietrza, to w przypadku asortymentu, znajdującego się w oryginalnym
nienaruszonym opakowaniu (np. bele bawełny, rolki wełny
mineralnej), przyjmuje się wagę deklarowaną na opakowaniu."
Reasumując, możesz spać spokojnie jeżeli nie dolewasz wody do farby ;).
Pozdrawiam
Piotr
-
10. Data: 2016-09-23 22:11:24
Temat: Re: JPK faktury
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 23.09.2016 o 19:11, Kviat pisze:
> Przesadzasz.
> Mogę podać kilka przykładów takiej zamiany jednostek.
> Np. sprzedawca wyrobów hutniczych kupuje blachę na tony, a sprzedaje w
> arkuszach.
> Skład węgla kupuje na tony i sprzedaje na worki po ileś tam kilogramów.
To mnie trochę uspokoiło.
> Nie wiem o jakich ilościach farby piszesz, ale przy dużych ilościach w
> skali rocznej, te różnice "naturalne" wynikające z niedokładności
> ważenia (rozlewania) mogą być dosyć znaczne i to w twoim interesie leży
> wykazanie, że to różnice mieszczące się w granicach rozsądku wynikające
> ze specyfiki towaru.
Rocznie jest tego kilka tysięcy litrów, z czego powiedzmy 1/4 jest
rozlewana do mniejszych opakowań.
> Możliwość zważenia takiej hałdy jest czysto teoretyczna (wyobraź sobie
> remanent w kopalni :)) więc szacuje się ją uwzględniając wiele czynników
> (wysokość hałdy, powierzchnia podstawy, kąt tzw. stoku naturalnego dla
> węgla, rodzaj węgla itp.) i _z_tego_co_pamiętam_ to jest to jakoś
> znormalizowane
Jak najbardziej kopalnie robią takie remanenty. Mierniczy robią obmiar
objętościowy, kontrola jakości mierzy tzw. ciężar nasypowy, mnoży się i
jest wynik. Za jego dokładność wiele bym nie dał, ale jest to podstawa
do wielu rozliczeń.
> Reasumując, możesz spać spokojnie jeżeli nie dolewasz wody do farby ;).
He, he. Wody nie dolewam, choćbym nawet chciał, bo to farby
rozpuszczalnikowe ;-)
Jacek