Witam wszystkich,

Kolega ma dość poważny problem. Pokrótce przedstawię go i zaznaczam, że
moja znajomość przepisów podatkowych jest raczej znikoma.
Trzy lata temu matka mojego kolegi postanowiła kupić samochód i (nie
wiem dlaczego) kupiła go na swojego syna - kosztował około 21.000 PLN.
Po trzech latach, czyli w bieżącym okresie, skarbówka wezwała go do
zapłaty wraz z odsetkami podatku od darowizny, bo tak okazało się w świetle
przepisów zakup ten został potraktowany, o czym mój kolega nie wiedział. Z
zaniedbania będzie teraz zmuszony zapłacić 3.500,00 PLN a jako osoba, która
dopiero wystartowała w dorosłe życie nie posiada takiej kwoty.

Moje pytanie jest następujące: jak w takiej sytuacji można sprawę
rozwiązać w inny sposób? Nie chodzi o robienie skarbówki w "mambo" ale z
drugiej strony spadło to na niego dość nieoczekiwanie.
Podobno kwota nieoopodatkowanych darowizn w roku podatkowym nie może
przekraczać 9.000,00 PLN. Czy w takiej sytuacji pisemne oświadczenia o
wysokości darowizny np. matki, babci, ciotki itd. w których cena samochodu
zostanie rozłożona na 3 lata ( co roku kto inny) może jakoś pomóc?

Będę w imieniu kolegi bardzo wdzięczny za okazaną pomoc.

DaLToN