-
1. Data: 2002-07-11 21:40:10
Temat: Nieuczciwy kontrahent
Od: "Robert Gruszka" <h...@w...pl>
Szanowni Państwo.
W latach 1997 - 2001 jeden ze sprzedawców wystawiał nam faktury ale ich nie
księgował do przychodu ani do rejestru sprzedaży czyli nie odprowadził
należnego podatku Vat i podatku dochodowego.
My zaksięgowaliśmy sobie w koszty i w rejestr zakupów.
Wiem że za takie zdarzenie w latach 2000 i 2001 jesteśmy my ścigani i w
razie kontroli (a niestety już kontrolę mamy) to my będziemy musieli
zapłacić podatki i to z odsetkami oraz 30 % kary.
Nie wiem jednak od kiedy obowiązuje takie prawo ścigające tego co wrzucił w
koszty. Moze ktoś wie - bardzo proszę o odpowiedź.
Wiem że 1996 prawo działało przeciwnie - wystawiający był scigany ale nie
wiem do którego roku takie prawo obowiązywało.
Może ktoś wie kiedy nastąpiła ta istotna zmiana.
Ewentualnie gdzie mogę znaleźdź tekst ujednolicony ustawy o Vat ale stan na
początek roku 1997,1998,1999 (obecnie funkcjonujący tekst posiadam).
Z poważaniem
Robert Gruszka
-
2. Data: 2002-07-12 08:18:46
Temat: Re: Nieuczciwy kontrahent
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"Robert Gruszka" <h...@w...pl> wrote in message
news:3d2e0612@news.vogel.pl...
> Szanowni Państwo.
> W latach 1997 - 2001 jeden ze sprzedawców wystawiał nam faktury ale ich
nie
> księgował do przychodu ani do rejestru sprzedaży czyli nie odprowadził
> należnego podatku Vat i podatku dochodowego.
> My zaksięgowaliśmy sobie w koszty i w rejestr zakupów.
> Wiem że za takie zdarzenie w latach 2000 i 2001 jesteśmy my ścigani i w
> razie kontroli (a niestety już kontrolę mamy) to my będziemy musieli
> zapłacić podatki i to z odsetkami oraz 30 % kary.
> Nie wiem jednak od kiedy obowiązuje takie prawo ścigające tego co wrzucił
w
> koszty. Moze ktoś wie - bardzo proszę o odpowiedź.
> Wiem że 1996 prawo działało przeciwnie - wystawiający był scigany ale nie
> wiem do którego roku takie prawo obowiązywało.
> Może ktoś wie kiedy nastąpiła ta istotna zmiana.
> Ewentualnie gdzie mogę znaleźdź tekst ujednolicony ustawy o Vat ale stan
na
> początek roku 1997,1998,1999 (obecnie funkcjonujący tekst posiadam).
Wszystko Pan znajdzie w internetowym serwisie sejmu
www.sejm,gow.pl
(/prawp/prawo.htm) - ale czasem trzeba kolejno wybrac odpowienie ikonki.
Z tego co pamietam, tak jest "od poczatku", wiec jedyne co Panu pozostaje to
skarzyc
"sprawce".
Boguslaw
-
3. Data: 2002-07-12 11:41:21
Temat: Re: Nieuczciwy kontrahent
Od: "DarekS" <a...@a...com.pl>
Boguslaw Szostak wrote:
> "Robert Gruszka" <h...@w...pl> wrote in message
> news:3d2e0612@news.vogel.pl...
>> Szanowni Państwo.
>> W latach 1997 - 2001 jeden ze sprzedawców wystawiał nam faktury ale
>> ich nie księgował do przychodu ani do rejestru sprzedaży czyli nie
>> odprowadził należnego podatku Vat i podatku dochodowego.
>> My zaksięgowaliśmy sobie w koszty i w rejestr zakupów.
>> Wiem że za takie zdarzenie w latach 2000 i 2001 jesteśmy my ścigani
........
>
> Z tego co pamietam, tak jest "od poczatku", wiec jedyne co Panu
> pozostaje to skarzyc "sprawce".
>
A swoją drogą to jakiś bezsens w naszym ustawodawstwie. Dlaczego niby ja -
działający w dobrej wierze, uczciwy właściciel firmy - mam byc karany za
przestępstwo popełnione przez nieuczciwego przedsiębiorcę. W jaki sposób mam
sprawdzić czy firma, w której zrobiłem zakupy, dostałem fakturę, prawidłowo
zaksięgowała i zapłaciła VAT - kontrolować jej księgi? Przecież to totalna
bzdura, pominąwszy fakt, że żaden przedsiębiorca nie będzie mi pokazywał
swoich ksiąg. Księguję fakturę jako prawidłowo wystawiony dokument księgowy
i co do licha mnie obchodzi, czy wystawca zapłacił podatek, czy nie!
--
Darek
wyciąć anty spam z adresu
-
4. Data: 2002-07-12 12:00:47
Temat: Re: Nieuczciwy kontrahent
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"DarekS" [...]
> A swoją drogą to jakiś bezsens w naszym ustawodawstwie. Dlaczego niby ja -
> działający w dobrej wierze, uczciwy właściciel firmy - mam byc karany za
> przestępstwo popełnione przez nieuczciwego przedsiębiorcę.
"Bo niczyje zdrowie ani mienie nie jest bezpieczne,
gdy obraduje parlament"
(nie pamietam autora)
parlament uznal, ze naleznosci "fiskusa" maja bezwzgledne pierwszenstwo
i nie beda sobie zawracac glowy takimi "duperelami", czy Pan chcial
oszukac fiskusa, cz panski kontrahent - VAT ma byc zaplacony.
A jak sie Panu niepodoba, to moze Pan najwyzejod razu zaplacic ten VAT
niepytajac, czy sprzedawca zaplacil, czy nie.
W ystawie stoi:
Podatnik MOZE pomniejszyc ...POD WARUNKIEM...
I ich nie obchodzi, jak my, biodni podatnicy sprawdzimy to
"pod warunkiem".
Boguslaw
-
5. Data: 2002-07-13 21:23:37
Temat: Re: Nieuczciwy kontrahent
Od: "mops" <m...@g...pl>
Podejrzewam ze jakby nie bylo takiego przepisu to wiekszosc firm w polsce
drukowalaby sobie lewe faktury kosztowe.
-
6. Data: 2002-07-15 08:36:47
Temat: Re: Nieuczciwy kontrahent
Od: Sławomir Dąbrowski <s...@s...pl>
...
> A swoją drogą to jakiś bezsens w naszym ustawodawstwie. Dlaczego niby ja -
> działający w dobrej wierze, uczciwy właściciel firmy - mam byc karany za
> przestępstwo popełnione przez nieuczciwego przedsiębiorcę. W jaki sposób
...
To jest oznaka tego o czym i tak wszyscy wiedzą: państwo polskie to twór czy
sto fasadowy, taka wydmuszka, z wierzchu pięknie polakierowana a w środku pu
sta. Wszelkie instytucje działają na niby, a jedyną racją ich istnienia jest
zapewnienie stanowisk dla klienteli aktualnie "rządzącej" partii. Tak jest t
eż z wymiarem sprawiedliwości.
-
7. Data: 2002-07-15 09:04:21
Temat: Re: Nieuczciwy kontrahent
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"mops" <m...@g...pl> wrote in message news:agq625$a1$1@news.tpi.pl...
> Podejrzewam ze jakby nie bylo takiego przepisu to wiekszosc firm w polsce
> drukowalaby sobie lewe faktury kosztowe.
MYLI sie Pan...
Bogusław
-
8. Data: 2002-07-15 19:58:23
Temat: Re: Nieuczciwy kontrahent
Od: "mops" <m...@g...pl>
Nie nie myle sie. Afer naokolo jest bardzo duzo jesli chodzi o kantowanie
panstwa na podatek i vat. Jakby byl taki prosty instrument jak obligatoryjne
zatwierdzenie faktury kosztowej wystawionej przez firme widmo lub firme
zarejestrowana ale ktora ta fakture sobie nie zaksiegowala to pewnie po
jakims czasie wszyscy by tak robili.
To jest POLSKA prosze Pana. Tutaj sie kombinuje. Sam kombinuje. Moj sasiad
kombinuje. Wszyscy kombinujemy.
Nie uwazam ze to zdrowa sytuacja. Ale tak jest. Najbardziej odczuwaja to
wlasnie uczciwi.
Dlatego za pare lat uczciwych juz nie bedzie. Albo zbankrutuja albo
przeksztalca sie w kombinatorow.
-
9. Data: 2002-07-16 07:43:17
Temat: Re: Nieuczciwy kontrahent
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"mops"
> Nie nie myle sie.
Myli sie pan.
> Afer naokolo jest bardzo duzo jesli chodzi o kantowanie
> panstwa na podatek i vat.
jakna calym swiecie.
> Jakby byl taki prosty instrument jak obligatoryjne
> zatwierdzenie faktury kosztowej wystawionej przez firme widmo lub firme
> zarejestrowana ale ktora ta fakture sobie nie zaksiegowala to pewnie po
> jakims czasie wszyscy by tak robili.
TO CO INNEGO.
Przepis mowi, ze podatnik odpowiada jesli jego dostawca oszukal.
Gdyby podatnik zarejestrowal firme, by oszukac fiskusa,
lub wystawil sam sobie falsa - to co innego.
Chodzi o to, ze zarejestrowany podatnik VAT wystawia fakture kosztowa
moze ukryc przychod a niewinny odbiorca odpowiada.
> To jest POLSKA prosze Pana. Tutaj sie kombinuje.
A w USA to pewnie nie kombinuja...
> Sam kombinuje. Moj sasiad
> kombinuje. Wszyscy kombinujemy.
ja nie che kombinowa - wole spac spokojnie.
na szczescie JUZ SIE DA zuc bez kombinowania.
> Nie uwazam ze to zdrowa sytuacja. Ale tak jest. Najbardziej odczuwaja to
> wlasnie uczciwi.
To prawda - wzgledem kombinujacych mamy mniejszy zysk, lecz na zycie
wystarcza.
> Dlatego za pare lat uczciwych juz nie bedzie. Albo zbankrutuja albo
> przeksztalca sie w kombinatorow.
Niekoniecznie.
A skoro wszyscy kombinuja to wlasciwie dlaczego uwaza Pan, ze tenprzepis
zabezpiecza przed kombinowaniem ?
Boguslaw
-
10. Data: 2002-07-16 09:39:10
Temat: Re: Nieuczciwy kontrahent
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Tue, 16 Jul 2002, Boguslaw Szostak wrote:
>+ "mops"
[...]
>+ > To jest POLSKA prosze Pana. Tutaj sie kombinuje.
>+
>+ A w USA to pewnie nie kombinuja...
Nie - oni uzywają innego języka: zamiast czasownika "kombinować"
mają przymiotnik "kreatywny"... ;>
Pozdrowienia, Gotfryd