Witam,

Prowadzę DG, KPiR, VAT.
Dosyć często jeżdżę w delegacje, i dosyć często nie jadę własnym
samochodem, lecz zabieram się z kolegą. Czy w takim wypadku kolega
świadczy mi nieodpłatną usługę i wartość tej usługi muszę dopisać do
przychodu ?

Michał

do góry

A czy musisz to wykazywać ??
po za tym ważne pytanie jesteś właścicielem ??.
jeśli masz pracowników wystawiaj delegacje na pracowników, którzy jeżdżą
swoimi autami. jak nie masz to sobie zatrudnij fikcyjnie np syna albo mame i
niech cię wozi:)
dobrze na tym podatkowo wyjdziesz.

Użytkownik "mb" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bpg40i$6uf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Prowadzę DG, KPiR, VAT.
> Dosyć często jeżdżę w delegacje, i dosyć często nie jadę własnym
> samochodem, lecz zabieram się z kolegą. Czy w takim wypadku kolega
> świadczy mi nieodpłatną usługę i wartość tej usługi muszę dopisać do
> przychodu ?
>
> Michał
>
>

do góry

"news.onet.pl" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:bpg6rm$pr2$1@news.onet.pl...
> A czy musisz to wykazywać ??

No raczej muszę, bo to są delegacje zagraniczne i US może się
interesować jak się tam dostaję.

> po za tym ważne pytanie jesteś właścicielem ??.

Tak, jestem właścicielem

> jeśli masz pracowników wystawiaj delegacje na pracowników, którzy
jeżdżą
> swoimi autami. jak nie masz to sobie zatrudnij fikcyjnie np syna albo
mame i
> niech cię wozi:)

Pracowników nie mam.
A co do mamy to "rodzi się" nowa kwestia. Jeśli będzie mnie wieść mama
to chyba nie muszę takiej usługi zaliczać w przychód, bo wg artykułu
art.14 ust.2 pkt 8 ustawy PDOF, przychodem nie jest nieodpłatna usługa
wykonana przez osobę o stopniu pokrewieństwa I lub II (w myśl
rozumienia podatku od spadków i darowizn).

W takim razie czy jest to dla mnie jedyne wyjście ?

P.S. To się może nie udać bo mama nie ma prawa jazdy :)

Michał

do góry

mb raczył napisać:
>> "news.onet.pl" <s...@p...onet.pl> wrote in message
>> news:bpg6rm$pr2$1@news.onet.pl...
>>> A czy musisz to wykazywać ??
>>
>> No raczej muszę, bo to są delegacje zagraniczne i US może się
>> interesować jak się tam dostaję.
nie wpadajmy w paranoję.. możesz przecież zabrać się autostopem:)
albo na piechotę... podbiegając co kilometr żeby szybciej być na
miejscu.
deskorolką.. na rowerze...
pociągiem na gapę...
spływ dunajcem na kawałku drewna..
coś ominąłem?;)
RW

do góry

"RobertW" <i...@S...pl> wrote in message

> >>> A czy musisz to wykazywać ??
> >>
> >> No raczej muszę, bo to są delegacje zagraniczne i US może się
> >> interesować jak się tam dostaję.
> nie wpadajmy w paranoję.. możesz przecież zabrać się autostopem:)
> albo na piechotę... podbiegając co kilometr żeby szybciej być na
> miejscu.
> deskorolką.. na rowerze...
> pociągiem na gapę...
> spływ dunajcem na kawałku drewna..
> coś ominąłem?;)
> RW
>

No i o to właśnie chodzi ! O ile deskorolka, wrotki czy rower nie
podpadają pod nieodpłatne świadczenie (ale chyba nikt w to nie
uwierzy), to już IMHO autostop - tak. Po prostu wydaje mi się, że US
może się do tego przyczepić i raczej nie ma sposobu[1], żeby to jakoś
sprytnie obejść - zgodnie z prawem oczywiście.

[1] - jedyna możliwość to dojechanie na miejsce z kimś z rodziny.

BTW: Jak tu nie wpadać w paranoję ? :(

Michał

do góry