Czeka mnie niestety likwidacja S.C. w której mam spory
udział.Jednocześnie prowadzę od dość dawna DG jako OF.Działalność jaką
prowadzi S.C. po jej rozwiązaniu chcę przejąć pod "swoje skrzydła" i nie
ma protestu wspólnika.Spółka posiada trochę ST,produkcję w toku oraz
kilku pracowników.Jak zrobić to jak najmniej boleśnie? Chodzi o sprawy
formalne,bo ze wspólnikiem nie będzie problemów.Co poradzicie,gdyz
chwilowo (chyba) mam rozdwojenie jaźni i nie wiem jaki sposób likwidacji
przyjąć.
Jacek

do góry

On Sat, 28 Dec 2002, Jacek wrote:

>+ Czeka mnie niestety likwidacja S.C. w której mam spory
>+ udział.Jednocześnie prowadzę od dość dawna DG jako OF.Działalność jaką
>+ prowadzi S.C. po jej rozwiązaniu chcę przejąć pod "swoje skrzydła" i nie
>+ ma protestu wspólnika.Spółka posiada trochę ST,produkcję w toku oraz
>+ kilku pracowników.Jak zrobić to jak najmniej boleśnie? Chodzi o sprawy
>+ formalne,

Chyba nie ma wyjścia:
- sporządzić remanent;
- twój udział jest twój i bez żenady "przepisujesz" do swojej DG
- część wspólnika jest jego, i jeśli masz zamiar ją przejąć
to IMHO będzie to twój dochód :( (z wiadomym wnioskiem
podatkowym ;>), po naszemu - musisz ją odkupić od wspólnika
(i IMHO wliczyć w koszt !) - w efekcie końcowym
to wspólnik zapłaci podatek od twojej zapłaty
- to samo z ŚT (które remanentowi *nie* podlegają),
po wyjasnieniu jak to ma w końcu być z VATem od ŚT
- w tym przypadku od "części wspólnika".

Tak BTW: - widziałem wnioski na grupie że VAT od ŚT
należy zapłacić, dalej nie wiem z czego to wynika
i nie bardzo rozumiem - przy "większej" DG oznacza
to przecież wręcz niemożność jej zlikwidowania !!

Jeszcze pozostaje sprawa pracowników... ale tu
się nie mieszam :)

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> - twój udział jest twój i bez żenady "przepisujesz" do swojej DG

Co rozumiesz pod "przepisujesz"? Czyli jak to praktycznie wykonać?

> - część wspólnika jest jego, i jeśli masz zamiar ją przejąć
> to IMHO będzie to twój dochód :( (z wiadomym wnioskiem
> podatkowym ;>), po naszemu - musisz ją odkupić od wspólnika
> (i IMHO wliczyć w koszt !) - w efekcie końcowym
> to wspólnik zapłaci podatek od twojej zapłaty

A ja myśle o czymś takim-spółka sprzedaje wszystko co jest do przejęcia
na regularną fakturę-nabywcą jestem ja.
Mam podstawy aby legalnie wprowadzić towary na swój stan i bedą one KUP
(vat do odliczenia też będzie).W przypadku sporządzenia remanentu
likwidacyjnego i zapłaty od niego Vatu,jest on trudny do odzyskania, bo
towar po "remanencie" jest przez rok zwolniony z Vat.Jak tu kurcze
sprzedawac klientom towar "bez vatu" by po jakimś czasie ten sam towar
( wyprodukowany w nowym roku) sprzedawać z vatem.Jakoś będzie to głupio
wyglądało

> - to samo z ŚT (które remanentowi *nie* podlegają),

ale tylko dla pod.dochodowego.

> po wyjasnieniu jak to ma w końcu być z VATem od ŚT
> - w tym przypadku od "części wspólnika".

Dlaczego tylko części wspólnika ?. Spółka jest podatnikiem Vat,więc to
ona jest zobowiązana go zapłacić i US tu w "części" nie wnika

> Tak BTW: - widziałem wnioski na grupie że VAT od ŚT
> należy zapłacić, dalej nie wiem z czego to wynika

Już Ci wyjaśniam dlaczego "grupa" ma rację Zerknij na Art 6a i połącz go
z Art 4 pkt1 Ustawy o Vat

> i nie bardzo rozumiem - przy "większej" DG oznacza
> to przecież wręcz niemożność jej zlikwidowania !!

A co to konia obchodzi:-))

> Jeszcze pozostaje sprawa pracowników... ale tu
> się nie mieszam :)

Z tym już sobie poradziłem.Wszyscy złożyli wypowiedzenia (w spółce) a ja
ich teraz przyjmę.


--
Jacek


"Jeśli ktoś ci mówi, że będzie lepiej, to wyślij go na drzewo"

Cytat z Urbana - proszę nie uważać ,że to mój autorytet

do góry

On Tue, 31 Dec 2002, Jacek wrote:

>+ Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
>+ > - twój udział jest twój i bez żenady "przepisujesz" do swojej DG
>+
>+ Co rozumiesz pod "przepisujesz"? Czyli jak to praktycznie wykonać?

Hm... Bez remanentu i tak się nie obejdzie.
Z tego co zostanie - własną część towaru i ŚT mógłbyś
wprowadzić do własnej DG: na ogół wałkujemy ten temat
przy okazji rozpoczynania :) ale ja różnicy nie
widzę !
[...]
>+ A ja myśle o czymś takim-spółka sprzedaje wszystko co jest do przejęcia
>+ na regularną fakturę-nabywcą jestem ja.

W sumie słusznie (a może nawet prościej :))
[...]
>+ > Tak BTW: - widziałem wnioski na grupie że VAT od ŚT
>+ > należy zapłacić, dalej nie wiem z czego to wynika
>+
>+ Już Ci wyjaśniam dlaczego "grupa" ma rację Zerknij na Art 6a i połącz go
>+ z Art 4 pkt1 Ustawy o Vat

Znaczy, mam przyjąć że ŚT to "towary własnej produkcji" ??
Zauważ że budynek będący "towarem" to co innego niż tenże
budynek będący ŚT... !
Hm...

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> Znaczy, mam przyjąć że ŚT to "towary własnej produkcji" ??

Dlaczego "własnej"?
To że Vat jest należny w tej sytuacji od ŚT (dla których przysługiwało
odliczenie) wynika tylko i wyłącznie z definicji "towaru" pod którą się
łapią w/g ustawy


--
Jacek


"Jeśli ktoś ci mówi, że będzie lepiej, to wyślij go na drzewo"

Cytat z Urbana - proszę nie uważać ,że to mój autorytet

do góry

"Jacek" <c...@p...pl> wrote in message
news:auskt6$ems$1@news.tpi.pl...
> Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> > - twój udział jest twój i bez żenady "przepisujesz" do swojej DG
>
> Co rozumiesz pod "przepisujesz"? Czyli jak to praktycznie wykonać?
>
> > - część wspólnika jest jego, i jeśli masz zamiar ją przejąć
> > to IMHO będzie to twój dochód :( (z wiadomym wnioskiem
> > podatkowym ;>), po naszemu - musisz ją odkupić od wspólnika
> > (i IMHO wliczyć w koszt !) - w efekcie końcowym
> > to wspólnik zapłaci podatek od twojej zapłaty
>
> A ja myśle o czymś takim-spółka sprzedaje wszystko co jest do przejęcia
> na regularną fakturę-nabywcą jestem ja.

Wg mnie jest tylko jeden maly szczegolik.

Przez pewnen czas musza istniec OBA "byty prawne".
s.c ktora sprzedaje i Pan - osoba prowadzaca DG
w fomie jednoosobowej. Bedziem ial Pan
"roztrojenie jazni" (bo ponadto jest pan osoba fizyczna nieprowadzaca
DG i jako taki wystepuje w obrocie kupujac chleb).

Pozdrowienia

Boguslaw

do góry

Boguslaw Szostak <a...@u...agh.edu.pl> wrote:
> Przez pewnen czas musza istniec OBA "byty prawne".

One razem istnieją od 8 lat,a spółka znacznie dłużej.Spółce wyczerpał się
"limit czasu" i musi ulec likwidacji

> "roztrojenie jazni" (bo ponadto jest pan osoba fizyczna nieprowadzaca
> DG i jako taki wystepuje w obrocie kupujac chleb).

Z ta jaźnią to dość duży problem,bo nawet prowadząc DG jako OF też wiele
razy można mieć jaźń "zwielokrotnioną " czytając nasze "kochane" przepisy
podatkowe
--
Jacek


"Jeśli ktoś ci mówi, że będzie lepiej, to wyślij go na drzewo"

Cytat z Urbana - proszę nie uważać ,że to mój autorytet

do góry