-
1. Data: 2004-02-02 15:27:37
Temat: Kontrola sanepidu??
Od: "golsar" <g...@i...pl>
Witam wszystkich grupowiczów.Otwieram sklep spozywczy który działał juz w
tym miejscu lecz był zamkniety przez 3 mies.znajduje sie on w budynku
mieszkalnym i woda jest z sieci wodociagowej.Pani z sanepidu która przyszła
na kontrole stwierdziła ze przed otwarciem musze wykonac badanie wody (koszt
takiego badania to około 200.00) czy takie badanie jest konieczne ??? czy
ktos z was tez miał takie zalecenia ??
-
2. Data: 2004-02-02 16:31:37
Temat: Re: Kontrola sanepidu??
Od: "i" <l...@o...pl>
Najczęściej wynika to z tego że nie otrzymała łapówki
albo ktoś niezbyt uprzejmie do PANI się odniósł.
Moaję prawo nakazać zbadać wiele innych rzeczy.
Np. natężenie hałasu, stężenia gazu w powietrzu.
Miałem turystyczną butlę w pomieszczeniu. Mało nie skończyło się
na drogich badaniach. Jest to niebezpieczna kasta ludzi.
Damian
Użytkownik "golsar" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bvlqbr$bg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam wszystkich grupowiczów.Otwieram sklep spozywczy który działał juz w
> tym miejscu lecz był zamkniety przez 3 mies.znajduje sie on w budynku
> mieszkalnym i woda jest z sieci wodociagowej.Pani z sanepidu która
przyszła
> na kontrole stwierdziła ze przed otwarciem musze wykonac badanie wody
(koszt
> takiego badania to około 200.00) czy takie badanie jest konieczne ??? czy
> ktos z was tez miał takie zalecenia ??
>
>
-
3. Data: 2004-02-02 16:51:47
Temat: Re: Kontrola sanepidu??
Od: "fart" <a...@w...pl>
Użytkownik "i" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bvlu5a$fpm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Najczęściej wynika to z tego że nie otrzymała łapówki
> albo ktoś niezbyt uprzejmie do PANI się odniósł.
> Moaję prawo nakazać zbadać wiele innych rzeczy.
> Np. natężenie hałasu, stężenia gazu w powietrzu.
> Miałem turystyczną butlę w pomieszczeniu.
Jeśli miałeś butle gazowa do podgrzewania sie promiennikiem gazowym, czy jak
sie to ustrojstwo zowie ... to powinni Cie zamknąć rzeczywiście.
>Mało nie skończyło się
> na drogich badaniach. Jest to niebezpieczna kasta ludzi.
Ja współpracuje z sanepidem ... nie jest to łatwe .. ale można .. ale
najpierw trzeba coś wiedzieć o ich i swoich przepisach ...
Wg mnie to jest powalone, jeśli za biznes zabierają się ludzie nie mający
kompletnie pojęcia o przepisach ich obowiązujących
pozdrawiam
fart
oczywiście ja też nie znam przepisów
ale wiem ile czego nie wiem :))))))))))))
-
4. Data: 2004-02-03 08:24:20
Temat: Re: Kontrola sanepidu??
Od: "i" <l...@o...pl>
> Jeśli miałeś butle gazowa do podgrzewania sie promiennikiem gazowym, czy
jak
> sie to ustrojstwo zowie ... to powinni Cie zamknąć rzeczywiście.
>
> Ja współpracuje z sanepidem ... nie jest to łatwe .. ale można .. ale
> najpierw trzeba coś wiedzieć o ich i swoich przepisach ...
> Wg mnie to jest powalone, jeśli za biznes zabierają się ludzie nie mający
> kompletnie pojęcia o przepisach ich obowiązujących
>
> pozdrawiam
> fart
Ja mam pojecie. Ale przy kontroli wiem ze jestem bez najmniejszych szans.
Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego co ci ludzie moga wymyslic.
Znajomy facet ktory od dawna pracuje w tzm gronie przez
dwa dni szukal u mnie wszelkich niedociagniec.
Powiedzial ze poza tym co poprawilem nie widzi juz nic do czego mozna sie
przyczepic. Ale powiedzial tez abym w czasie kontroli nie podskakiwal
i nie dyskutowal. Bo wtedy i tak mi dowala.
Przy kontroli sanepidu zakwestionowali ze kabel zasilajacy fax w biurze
zwisajac
dotyka podlogi. Zagrozili kara 500 zl. Dalej juz wolalem nie dyskutowac.
Butla turzstzczna uzywana bzla sporadycznie do lutowania rurek miedzianych.
A tak dla wyjasnienia to czy promienniki podczerwieni to tez bron masowej
zaglady.
Pozdrowiena
Damian
-
5. Data: 2004-02-05 10:56:53
Temat: Re: Kontrola sanepidu??
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
i wrote:
>
>> Jeśli miałeś butle gazowa do podgrzewania sie promiennikiem gazowym, czy
> jak
>> sie to ustrojstwo zowie ... to powinni Cie zamknąć rzeczywiście.
>>
>> Ja współpracuje z sanepidem ... nie jest to łatwe .. ale można .. ale
>> najpierw trzeba coś wiedzieć o ich i swoich przepisach ...
>> Wg mnie to jest powalone, jeśli za biznes zabierają się ludzie nie mający
>> kompletnie pojęcia o przepisach ich obowiązujących
>>
>> pozdrawiam
>> fart
>
> Ja mam pojecie. Ale przy kontroli wiem ze jestem bez najmniejszych szans.
> Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego co ci ludzie moga wymyslic.
> Znajomy facet ktory od dawna pracuje w tzm gronie przez
> dwa dni szukal u mnie wszelkich niedociagniec.
> Powiedzial ze poza tym co poprawilem nie widzi juz nic do czego mozna sie
> przyczepic. Ale powiedzial tez abym w czasie kontroli nie podskakiwal
> i nie dyskutowal. Bo wtedy i tak mi dowala.
> Przy kontroli sanepidu zakwestionowali ze kabel zasilajacy fax w biurze
> zwisajac
> dotyka podlogi. Zagrozili kara 500 zl. Dalej juz wolalem nie dyskutowac.
A tak poza tym to czy oni nie maja przypadkiem obowiazku poac podstawy
prawnej ?
Boguslaw