-
1. Data: 2006-04-26 21:59:40
Temat: Koniec DG a straty z lat ubieglych
Od: Marek Michalkiewicz <s...@a...gda.pl.invalid>
Kończąc DG trzeba niestety zapłacić podatek dochodowy od majątku,
który pozostał. Czy można w takim wypadku odjąć od tego "dochodu"
(liczonego niestety po cenach zakupu - nawet jeśli jest to 5-letni
komputer, który zdążył kilkakrotnie stracić na wartości) straty
z lat ubiegłych (5 lat wstecz, max 50% z każdego roku)?
Analogicznie, jeśli jest nadpłata VAT (nigdy nie występowano do US
o jej zwrot), czy można ją odjąć od tego co będzie do zapłacenia?
Przy okazji pytanie - da się w jakiś sposób 2-osobową spółkę cywilną
(KPiR, VAT) przekształcić w 1-osobową DG (drugi wspólnik przekazuje
cały swój udział pierwszemu) zachowując ciągłość, by nie trzeba było
płacić tych podatków (dochodowy oraz VAT)? Przypuszczam że nie, ale
może coś się zmieniło, albo jednak jest jakiś sprytny sposób?
Idealnie jakby w ogóle wszystko zostało to samo, tzn. REGON, NIP,
zawarte umowy, konto firmy w banku, wpis w rejestrze przedsiębiorców
telekomunikacyjnych itp. (masa papierkowej roboty, chyba nie warta
zachodu dla działalności przynoszącej bardzo skromne dochody) - ale
tak to pewnie tylko w Erze ;)
Sprawa nie jest "na już" - może być na koniec roku, jeśli w czymś
to upraszcza sprawę.
pozdrawiam
Marek
-
2. Data: 2006-04-27 07:58:52
Temat: Re: Koniec DG a straty z lat ubieglych
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 26 Apr 2006, Marek Michalkiewicz wrote:
> Kończąc DG trzeba niestety zapłacić podatek dochodowy od majątku,
> który pozostał.
Nie, tylko TH, materiałów i wyposażenia... czegoś nie wiem??
> Czy można w takim wypadku odjąć od tego "dochodu"
> (liczonego niestety po cenach zakupu - nawet jeśli jest to 5-letni
> komputer, który zdążył kilkakrotnie stracić na wartości)
Hm... "kto nie wpisuje kompa do EST" ??
Tak, wiem, MÓGŁ kosztować <3500 zł :) Ale to nie powód żeby go nie
uznać za ST... pasuje?
I pasuje, że chodzi o podatek od remanentu kończącego, który jest
liczony *proporcjonalnie* do "udziału dochodu w przychodzie" (w sumie
trzeba mieć w ostatnim okresie mały "udział"...) liczony *ryczałtowo*?
> straty
> z lat ubiegłych (5 lat wstecz, max 50% z każdego roku)?
Hm... uwaga: tylko zajrzalem do ustawy, nie widziałem interpretacji
itp. - mi się nie podoba (w podanym kontekście) fakt że to "ryczałt".
Nie bardzo widzę jak odliczyć...
Ale dla odmiany:
" W razie zawiadomienia naczelnika urzędu skarbowego o likwidacji
działalności gospodarczej, dochód ustala się przy zastosowaniu
[...] takiego wskaźnika procentowego, jaki wynika z udziału dochodu w
przychodach w okresie ostatnich trzech miesięcy poprzedzających miesiąc,
w którym nastąpiła likwidacja działalności, a jeżeli w tym okresie dochód
nie wystąpił - w roku podatkowym poprzedzającym rok, w którym nastąpiła
likwidacja."
Zakładając iż prowadzący DG celowo i sobie na złość w ostatnim
kwartale nie uzyskał wysokich dochodów oraz że miał straty
w zeszłym roku - to tak z ciekawości spytam, skąd się wziął
podatek?
> Analogicznie, jeśli jest nadpłata VAT (nigdy nie występowano do US
> o jej zwrot), czy można ją odjąć od tego co będzie do zapłacenia?
A tu jest prosto - "dlaczego by nie" :)
Przekazanie na cele nie podlegające opodatkowaniu samo w sobie jest
czynnością podlegającą opodatkowaniu - tak jak sprzedaż (tyle że
"podstawa" inna).
Nie mogłeś kompa/złoma wystawić na alledrogo?? ;)
> Przy okazji pytanie - da się w jakiś sposób 2-osobową spółkę cywilną
> (KPiR, VAT) przekształcić w 1-osobową DG (drugi wspólnik przekazuje
> cały swój udział pierwszemu) zachowując ciągłość,
IMVHO - nie. Chodzi o pojęcie "ciągłości" :)
> by nie trzeba było
> płacić tych podatków (dochodowy oraz VAT)?
Masz na myśli że z 1. strony pojawi się VAT do zapłaty zaś
z drugiej VAT do odliczenia oraz z 1. strony dochod zaś
z drugiej koszty?
> Idealnie jakby w ogóle wszystko zostało to samo, tzn. REGON, NIP,
> zawarte umowy, konto firmy w banku, wpis
"nie da rady". Tak można tylko przy niektórych przekształceniach
spółek w inne spółki. Jakby teoretycznie rozpatrzeć przekształcenie
S.C. w sp.zoo i następnie sprowadzenie jej do jednoosobowej (poprzez
wykupienie 100% udziałów przez jednego) to skutek byłby taki, ale
nie byłaby to DG OF.
> tak to pewnie tylko w Erze ;)
:)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)