eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Kilometrówka, współwłasność a koszty - było
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2010-04-16 08:52:05
    Temat: Kilometrówka, współwłasność a koszty - było
    Od: Marcin Dąbrowski <d...@g...pl>

    Witam,

    wiem, że temat był już wielokrotnie wałkowany.

    Jestem współwłaścicielem samochodu razem z ojcem i chciałbym go
    wykorzystywać w DG (KPiR) prowadząc kilometrówkę.

    Wyczytałem, że dobrze by było, żebym podpisał z ojcem umowę o
    nieodpłatne użyczenie jego udziału dla mnie, żebym mógł w całości
    zaliczać sobie wszystkie poniesione koszty.

    Koszt ubezpieczenie mam wpisywać w 50% - obaj widniejemy na polisie, a
    ojciec ma udział 50% w samochodzie.

    A co z kosztem przeglądu technicznego? Na fakturze ze stacji kontroli
    pojazdów będę tylko ja.

    Bardzo proszę też o wytknięcie mi błędy jeśli jakieś z powyższych
    stwierdzeń jest błędne.

    Dąbek


  • 2. Data: 2010-04-16 23:21:12
    Temat: Re: Kilometrówka, współwłasność a koszty - było
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 16 Apr 2010, Marcin Dąbrowski wrote:

    > Wyczytałem, że dobrze by było, żebym podpisał z ojcem umowę o nieodpłatne
    > użyczenie jego udziału dla mnie, żebym mógł w całości zaliczać sobie
    > wszystkie poniesione koszty.

    Link poproszę.
    Z podstawą prawną :)
    Bo ja znam taką:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
    _117.html
    Art. 206
    Każdy ze współwłaœcicieli jest
    uprawniony do współposiadania rzeczy
    ^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^
    wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie,
    jaki daje się pogodzić ze współposiadaczem i korzystaniem
    z rzeczy przez pozostałych współwłaœcicieli.
    ---

    IMVHO, ubezpieczenie rzeczywiscie jest "wydatkiem związanym
    z rzeczą" (podpadającym pod podział proporcjonalnie do
    udziału).
    Ale już zakup paliwa, to wydatek związany z jej (rzeczy)
    używaniem, a nie samą rzeczą.
    A co robić, jak współwłaściciel z *uprawnienia* nie
    chce korzystać? :)
    Widzisz powód, dla którego miałby być zmuszany?
    Po prawdzie można znaleźć czego US może się przyczepić: tego,
    że *faktycznie* ojciec będzie jeździł.
    Ale przecież to nie ma nic do "umowy do pożyczenia (współ)
    właścicielowi" :]


    Przegląd? Hm... chyba "z rzeczą"... (czyli do podziału).

    BTW: patrzę po ustawie, patrzę...
    Widzi ktos w *aktualnej* treści zwolnienie z podatku przy
    nieodpłatnym wynajmowaniu rzeczy i nieruchomości rodzinie? (oczywiście
    nie pytam o użytkowanie wynikłe z KRiO)
    Skasowali podwójne opodatkowanie użyczenia, za to znieśli zwolnienie
    dla rodziny :> (też miało ograniczenie, w słowach "nie stanowią kosztu",
    ale to inna sprawa, choć związana).

    "Art.16 - uchylony"!

    pzdr, Gotfryd


  • 3. Data: 2010-04-20 09:04:43
    Temat: Re: Kilometrówka, współwłasność a koszty - było
    Od: Marcin Dąbrowski <d...@g...pl>

    >> Wyczytałem, że dobrze by było, żebym podpisał z ojcem umowę o
    >> nieodpłatne użyczenie jego udziału dla mnie, żebym mógł w całości
    >> zaliczać sobie wszystkie poniesione koszty.
    >
    > Link poproszę.
    > Z podstawą prawną :)
    > Bo ja znam taką:
    > http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
    _117.html
    > Art. 206
    > Każdy ze współwła?cicieli jest
    > uprawniony do współposiadania rzeczy
    > ^^^^^^^^^^
    > ^^^^^^^^^^
    > wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie,
    > jaki daje się pogodzić ze współposiadaczem i korzystaniem
    > z rzeczy przez pozostałych współwła?cicieli.
    > ---
    >
    > IMVHO, ubezpieczenie rzeczywiscie jest "wydatkiem związanym
    > z rzeczą" (podpadającym pod podział proporcjonalnie do
    > udziału).
    > Ale już zakup paliwa, to wydatek związany z jej (rzeczy)
    > używaniem, a nie samą rzeczą.
    > A co robić, jak współwłaściciel z *uprawnienia* nie
    > chce korzystać? :)
    > Widzisz powód, dla którego miałby być zmuszany?
    > Po prawdzie można znaleźć czego US może się przyczepić: tego,
    > że *faktycznie* ojciec będzie jeździł.
    > Ale przecież to nie ma nic do "umowy do pożyczenia (współ)
    > właścicielowi" :]

    OK. Czyli paliwo mogę sobie odliczać w całości, pod warunkiem, że ja
    używam samochód w danym momencie.

    > Przegląd? Hm... chyba "z rzeczą"... (czyli do podziału).

    Czyli domyślam się, że wszelkie naprawy także musiałbym wpisywać w połowie?

    > BTW: patrzę po ustawie, patrzę...
    > Widzi ktos w *aktualnej* treści zwolnienie z podatku przy
    > nieodpłatnym wynajmowaniu rzeczy i nieruchomości rodzinie? (oczywiście
    > nie pytam o użytkowanie wynikłe z KRiO)
    > Skasowali podwójne opodatkowanie użyczenia, za to znieśli zwolnienie
    > dla rodziny :> (też miało ograniczenie, w słowach "nie stanowią kosztu",
    > ale to inna sprawa, choć związana).
    >
    > "Art.16 - uchylony"!

    Artykuł 21 ust. 1
    Wolne od podatku dochodowego są:

    pkt 125.

    wartość świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń, obliczona
    zgodnie z art. 11 ust. 2--2b, otrzymanych od osób zaliczonych do I i II
    grupy podatkowej w rozumieniu przepisów o podatku od spadków i darowizn,
    z zastrzeżeniem ust. 20;

    Więc może jednak gdy zawrę taką umowę użyczenia to wydatki poniesione na
    naprawy będę mógł ponosić w całości?

    Pozdrawiam,
    Dąbek

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1