Znajomy ma problem, od kilku lat handluje różnymi rzeczami głównie dla
majsterkowiczów, nie prowadzi DG, sprzedaje to na "straganie" czasem na
stadionie.. Czy jest jakas szansa zeby mogł to sprzedawac legalnie ? problem
jest w tym ze faktur na swoje zabawki napewno nie zdobędzie.

Czy może to sprzedawać legalnie bez faktury zakupu ? Jak to wygląda w
praktyce ?

do góry

Dnia 05-09-2007 o 20:27:46 Rock <r...@w...pl> napisał(a):

> Znajomy ma problem, od kilku lat handluje ró?nymi rzeczami g?ównie dla
> majsterkowiczów, nie prowadzi DG, sprzedaje to na "straganie" czasem na
> stadionie.. Czy jest jakas szansa zeby mog? to sprzedawac legalnie ?
> problem
> jest w tym ze faktur na swoje zabawki napewno nie zdob?dzie.
>
> Czy mo?e to sprzedawaae legalnie bez faktury zakupu ? Jak to wygl?da w
> praktyce ?
>

Zależy co to znaczy sprzedawać nielegalnie? Bo np dla mnie każda sprzedaż
jest
legalna, jeśli przedmiot sprzedaży nie pochodzi z szeroko pojętej kradzieży
a strony transakcji dobrowlnie zgadzają się na dane warunki.

Kwestia w tym, czy jakieś prawo nie uznaje danego sprzedawcy za
przestępce, tylko
dlatego że nie ma jakiegoś papierka. No i tutaj jest problem, bo podatkowo
rzecz biorą,
jeśli znajomy nie ma dowodów zakupu swoich rzeczy, to jest przestępcą(lub
wykroczycielem,
w zalezności od skali biznesu). Jest jedna furtka - na początku można
wnieść towaru
za pomocą remanentu początkowego, ale tez nie jestem pewien czy nie trzeba
uzasadnić
potem kontroli skąd to się wzięło?

do góry

Jest jedna furtka - na początku można wnieść towaru za pomocą remanentu
początkowego, ale tez nie jestem pewien czy nie trzeba uzasadnić potem
kontroli skąd to się wzięło?

Możesz cos o tym więcej napisac ? Czy wychodzi na to ze legalnie biznesu nie
rozręci ( kupując i sprzedając jakies pierdołki dla majsterkowiczów) ze
stadionu ...

do góry

Dnia 05-09-2007 o 23:14:07 Rock <r...@w...pl> napisał(a):

> Jest jedna furtka - na pocz?tku mo?na wnie?ae towaru za pomoc? remanentu
> pocz?tkowego, ale tez nie jestem pewien czy nie trzeba uzasadniae potem
> kontroli sk?d to si? wzi??o?
>
> Mo?esz cos o tym wi?cej napisac ? Czy wychodzi na to ze legalnie biznesu
> nie
> rozr?ci ( kupuj?c i sprzedaj?c jakies pierdo?ki dla majsterkowiczów) ze
> stadionu ...
>

Startując z DG można wnieść do tej DG różności. ALe już w trakcie
prowadzenia
musisz mieć na wszytsko kwity.
Czyli jeśli masz np 20 mioteł, to przy starcie wnosisz je do DG i możesz
potem
bezstresowo sprzedać.
Ale jeśli za zarobone w ten sposób pieniądze kupisz potem u ruska koleje
20 mioteł,
to nie będziesz miał już podkładki do zaksięgowania zakupu, a remanent
początkowy
można zrobić tylko raz - na dzień założenia KPiR czy EP.

do góry

W odpowiedzi na pismo z środa, 5 września 2007 23:41
(autor t...@o...pl
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <op.tx7aizwqipkhj4@unk>):

> ALe już w trakcie
> prowadzenia
> musisz mieć na wszytsko kwity.

A komis?

--
Wrak Tristana
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl

do góry

Dnia 06-09-2007 o 09:55:54 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał(a):

> W odpowiedzi na pismo z środa, 5 września 2007 23:41
> (autor t...@o...pl
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <op.tx7aizwqipkhj4@unk>):
>
>> ALe już w trakcie
>> prowadzenia
>> musisz mieć na wszytsko kwity.
>
> A komis?
>

No to umowa komisu :)

do góry

On Thu, 6 Sep 2007, Wrak Tristana wrote:

> (autor t...@o...pl
>
>> ALe już w trakcie
>> prowadzenia
>> musisz mieć na wszytsko kwity.
>
> A komis?

Tym bardziej.
Towar nie jest własnością komisanta, jest "powierzony".
Ale brak "papieru" powoduje potraktowanie go tak, jak kupowanego
"na lewo".
Dawno nie czytałeś rozp. o KPiR:
http://podatki.pl/akty/260803.htm?strona=2
+++
§ 15. Nie wymaga zaksięgowania materiał powierzony przez zleceniodawcę.
Jeżeli jednak podatnik nie może przedstawić dokumentu okreœlajšcego
zleceniodawcę, uważa się, że materiał został przez podatnika zakupiony
bez udokumentowania.
---

pzdr, Gotfryd

do góry

W odpowiedzi na pismo z czwartek, 6 września 2007 11:40
(autor Gotfryd Smolik news
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0709061137340.664@athlon64>):

> Tym bardziej.
> Towar nie jest własnością komisanta, jest "powierzony".
> Ale brak "papieru" powoduje potraktowanie go tak, jak kupowanego
> "na lewo".

To ja nie mogę sprzedać do komisu jakiś duperelek, jak nie mam na nie
wcześniej papierów?

--
Wrak Tristana
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl

do góry

Wrak Tristana pisze:
> W odpowiedzi na pismo z czwartek, 6 września 2007 11:40
> (autor Gotfryd Smolik news
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0709061137340.664@athlon64>):
>
>> Tym bardziej.
>> Towar nie jest własnością komisanta, jest "powierzony".
>> Ale brak "papieru" powoduje potraktowanie go tak, jak kupowanego
>> "na lewo".
>
> To ja nie mogę sprzedać do komisu jakiś duperelek, jak nie mam na nie
> wcześniej papierów?

Ty - możesz, ale przyjmujący w komis podpisuje z tobą umowę. I to ty
poświadczasz że rzecz jest twoja. W razie czego odsyła smutnych panów do
ciebie i ty się tłumaczysz, skąd masz telefon czy co tam oddałeś do komisu.

chester

do góry

Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości news:op.tx61u61sipkhj4@unk...
> Dnia 05-09-2007 o 20:27:46 Rock <r...@w...pl> napisał(a):
> w zalezności od skali biznesu). Jest jedna furtka - na początku można
> wnieść towaru
> za pomocą remanentu początkowego, ale tez nie jestem pewien czy nie trzeba
> uzasadnić
> potem kontroli skąd to się wzięło?

Trzeba uzasadnić i kwity się przydają.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry