Dnia Mon, 27 Jul 2009 12:00:22 +0200, lamer napisał(a):


>> Przecież na ryczałcie możesz zarówno zawierać umowy zlecenia jak i umowy o
>> dzieło. Jedynie koszty tych umów nie są KUP (z oczywistych powodów).
>
> Gdzieś przeczytałem, że na "ryczałcie od przychodów ewidencjonowanych" nie
> można na zlecenie zatrudniać. Widać ktoś głupotę napisał.

Można nawet mieć pracowników, czyli zawierać umowy o pracę.

do góry

Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości
news:1xpy43xwy3hpn$.1406jqkykn92y.dlg@40tude.net...

> Imć Gotfryd miał zwyczaj "prostować" jakieś nie domówienia, tudzież babole
> słowne i nie precyzyjne zwrotem, akronimem "wKF". Co znaczy ni mniej ni
> więcej jak tylko "w kwestii formalnej".

Aha, dzięki za wytłumaczenie.

lamer

do góry

On Mon, 27 Jul 2009, lamer wrote:

> To jak nazwać kogoś, kto jest zatrudniony na umowę o dzieło?

http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html

Formalnie "przyjmujący zamówienie", ale dopuszcza się w praktyce
określenie "wykonawca".
Ściśle rzecz biorąc "wykonawca" jest zdefiniowany dla szczególnej
postaci umowy - umowy o roboty budowlane.
Przy okazji wyjaśnij sobie :) jak powinno się ściśle określać
to coś, co potocznie nazywa się "umową zlecenia" :D
(hint: art.750)
Cała otoczka umów cywilnoprawnych (z wyłączeniem niektórych
szczegółów dot. np. praw autorskich, patentowych, o pracę
i tak dalej, zapisanych w odrębnych ustawach) jest właśnie
w KC.

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0907280010420.2440@quad...
> On Mon, 27 Jul 2009, lamer wrote:
>
>> To jak nazwać kogoś, kto jest zatrudniony na umowę o dzieło?
>
> http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
>
> Formalnie "przyjmujący zamówienie", ale dopuszcza się w praktyce
> określenie "wykonawca".
> Ściśle rzecz biorąc "wykonawca" jest zdefiniowany dla szczególnej
> postaci umowy - umowy o roboty budowlane.
> Przy okazji wyjaśnij sobie :) jak powinno się ściśle określać
> to coś, co potocznie nazywa się "umową zlecenia" :D
> (hint: art.750)
> Cała otoczka umów cywilnoprawnych (z wyłączeniem niektórych
> szczegółów dot. np. praw autorskich, patentowych, o pracę
> i tak dalej, zapisanych w odrębnych ustawach) jest właśnie
> w KC.

Dzięki, poczytam sobie tego linka :)

lamer

do góry

>> Przy okazji wyjaśnij sobie :) jak powinno się ściśle określać
>> to coś, co potocznie nazywa się "umową zlecenia" :D
>> (hint: art.750)
>
> Dzięki, poczytam sobie tego linka :)

Prawda, że jest fajniej, jak pytąjacy jest zadowolony z otrzymanej "wędki"?
Szkoda tylko, że nadal większość oczekuje "ryby", najlepiej już podanej na
tacy...

do góry