Witam! Wykonuje projekty budowlane dla f-my z Niemiec.
Wystawiam im faktury w euro, stosuje VAT0% (ale na fakturach nie ma VAT'u,
sa po niemiecku, a klienta niemieckiego VAT nie interesuje, a wrecz jest na
slowo VAT uczulony:)
Moje faktury US juz nie raz ogladal i nie mial zastrzezen. Ale ostatnio
uslyszalem, ze powinienem wystawiac na swoje potrzeby (oprocz tych dla
Niemca) faktury VAT po polsku w zlotych, z VAT 0% itd. (tez w US).

Czy tak jest? I jesli tak to jaki kurs przeliczenia stosowac - z dnia
wystawienia, z dnia Sad-u (tam jest kwota w zl - cos by sie przynajmniej
zgadzalo).

z gory dzieki,
michal

do góry

Użytkownik "Michal" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aiuke3$ed7$1@news.tpi.pl...
> Witam! Wykonuje projekty budowlane dla f-my z Niemiec.
> Wystawiam im faktury w euro, stosuje VAT0% (ale na fakturach nie ma VAT'u,
> sa po niemiecku, a klienta niemieckiego VAT nie interesuje, a wrecz jest
na
> slowo VAT uczulony:)
> Moje faktury US juz nie raz ogladal i nie mial zastrzezen. Ale ostatnio
> uslyszalem, ze powinienem wystawiac na swoje potrzeby (oprocz tych dla
> Niemca) faktury VAT po polsku w zlotych, z VAT 0% itd. (tez w US).

Po polsku tak (jako tlumaczenie), ale w walucie. I z VAT 0%. IMHO na
fakturze dla kontrahenta, tez trzeba to wpisac.

> Czy tak jest? I jesli tak to jaki kurs przeliczenia stosowac - z dnia
> wystawienia, z dnia Sad-u (tam jest kwota w zl - cos by sie przynajmniej
> zgadzalo).

A do tej pory jak przeliczales fakture exportowa z waluty na PLN?

Karol

do góry

> Po polsku tak (jako tlumaczenie), ale w walucie. I z VAT 0%. IMHO na
> fakturze dla kontrahenta, tez trzeba to wpisac.

brzmi to sensownie:)

> > Czy tak jest? I jesli tak to jaki kurs przeliczenia stosowac - z dnia
> > wystawienia, z dnia Sad-u (tam jest kwota w zl - cos by sie przynajmniej
> > zgadzalo).
>
> A do tej pory jak przeliczales fakture exportowa z waluty na PLN?

bralem (i biore) zlotowki z Sad-u, a potem roznice z Sad-u.
wlasciwie to robi to moja ksiegowa, ale widze, ze glowe ma juz od tego
malutka - ciagle jej cos innego powiedza w US, a przepisy sa niejasne.

michal

do góry

> Czy tak jest? I jesli tak to jaki kurs przeliczenia stosowac - z
dnia
> wystawienia, z dnia Sad-u (tam jest kwota w zl - cos by sie
przynajmniej
> zgadzalo).

A te projekty to towar, że masz SAD?

CEZ

do góry

> A te projekty to towar, że masz SAD?

mam SAD, bo zeby miec jakies potwierdzenie z granicy razem z faktura
przesylam CD z projektami.

do góry

...
> > Po polsku tak (jako tlumaczenie), ale w walucie. I z VAT 0%. IMHO na
> > fakturze dla kontrahenta, tez trzeba to wpisac.
>
> brzmi to sensownie:)
...


A ja się wtrące (może trochę ni z gruszki ni z pietruszki ale co tam), że
zastanawiam się dlaczego nikt nie wynalazł jeszcze faktur dwujęzycznych.
W nagłówce wołami napisać "rechnung" a w nawiasie małymi literkami "faktura
VAT", wołami "Verkaufer" a malutkimi "Sprzedawca" itd
Chyba taka faktura była by zgodna z przepisami?

do góry

Użytkownik "Sławomir Dąbrowski" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:aj036r$b35$1@news.tpi.pl...
> ...
> > > Po polsku tak (jako tlumaczenie), ale w walucie. I z VAT 0%. IMHO na
> > > fakturze dla kontrahenta, tez trzeba to wpisac.
> >
> > brzmi to sensownie:)
> ...
>
>
> A ja się wtrące (może trochę ni z gruszki ni z pietruszki ale co tam), że
> zastanawiam się dlaczego nikt nie wynalazł jeszcze faktur dwujęzycznych.
> W nagłówce wołami napisać "rechnung" a w nawiasie małymi literkami
"faktura
> VAT", wołami "Verkaufer" a malutkimi "Sprzedawca" itd
> Chyba taka faktura była by zgodna z przepisami?

Pewnie ktos wynalazl, tylko my na to nie wpadlismy :-(
Jesteś pierwszy.

Karol

do góry

> W nagłówce wołami napisać "rechnung" a w nawiasie małymi literkami
"faktura
> VAT", wołami "Verkaufer" a malutkimi "Sprzedawca" itd
> Chyba taka faktura była by zgodna z przepisami?

zgodne, ale:
- często nie mieści się na A4
- księgowa dostaje oczopląsu ;-)

Piotr

do góry

...>
> zgodne, ale:
> - często nie mieści się na A4
> - księgowa dostaje oczopląsu ;-)

Dobra księgowa nie potrzebuje oczu i rozpracuje fakturę VAT węchem, słuchem
a zwłaszcza sercem...ups...organu nie stwierdzono...wątrobą.

do góry

> Dobra księgowa nie potrzebuje oczu i rozpracuje fakturę VAT węchem,
słuchem
> a zwłaszcza sercem...ups...organu nie stwierdzono...wątrobą.

:-))

muszę sobie to zapisać, tekst jest super :-)

Piotr

do góry