-
1. Data: 2007-01-15 22:16:16
Temat: Dzialalnosc gospodarcza - samozatrudnienie
Od: "Charlie" <charlie@@@@@go2.pl>
Witam,
czy ktos moze wie (zna sposob) w jaki mozna obejsc nowe przepisy o DG
kwalifikujace ta DG jako etat??
Wlasnie tak pracuje i mi sie podoba. Ale szef sie wystraszyl i zamierza
przeniesc wszystkich handlowcow na etaty - oczywiscie z mniejszym
wynagrodzeniem.
Pozdrawiam, Charlie
-
2. Data: 2007-01-16 01:59:51
Temat: Re: Dzialalnosc gospodarcza - samozatrudnienie
Od: "latet" <s...@x...pl>
> Wlasnie tak pracuje i mi sie podoba. Ale szef sie wystraszyl i zamierza
> przeniesc wszystkich handlowcow na etaty - oczywiscie z mniejszym
> wynagrodzeniem.
Co za podly szantażysta! Etatem grozi, bandyta jeden!
Zarty zartami, ale mysle ze w przypadku handlowcow
nie bedzie trudno sensownie udowodnic, ze zleceniobiorca
nie spełnia jednego ze slynnych 3 warunków. Odpowiednio
zmodyfikowana umowa powinna wystarczyc. Np. dopisywac
do umów kary umowne za rozne błędy itp. Aby mieć ten
element ryzyka. Poza tym zapisy o koniecznosci pracy
na wlasnym sprzecie, bo zleceniodawca żadnego nie zapewnia.
Także - koniecznie - brak ustalonych godzin pracy.
No i co najwazniejsze - brak ustalonego, stałego wynagrodzenia.
Oczywiscie jesli Twoj pracodawca nie jest na tyle godny zaufania,
aby pracować z nim przy takiej umowie, to nieco gorzej.
latet
-
3. Data: 2007-01-16 09:04:03
Temat: Re: Dzialalnosc gospodarcza - samozatrudnienie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 16 Jan 2007, latet wrote:
> Co za podly szantażysta! Etatem grozi, bandyta jeden!
:)
Tak przy okazji - punkt widzenia zależy od p. siedzenia, przypomnę
iż relatywnie niedawno ktoś przedstawiał takie formy samozatrudnienia
jako "szantaż pracodawcy", nie przyjmując do wiadomości że całkiem
sporo jest przypadków odwrotnych.
> Zarty zartami, ale mysle ze w przypadku handlowcow
> nie bedzie trudno sensownie udowodnic, ze zleceniobiorca
> nie spełnia jednego ze slynnych 3 warunków. Odpowiednio
> zmodyfikowana umowa powinna wystarczyc. Np. dopisywac
> do umów kary umowne za rozne błędy itp. Aby mieć ten
> element ryzyka. Poza tym zapisy o koniecznosci pracy
> na wlasnym sprzecie, bo zleceniodawca żadnego nie zapewnia.
> Także - koniecznie - brak ustalonych godzin pracy.
> No i co najwazniejsze - brak ustalonego, stałego wynagrodzenia.
Jak czytałem pytanie, to sobie myślałem czy oni tam jakiejś
formy "premii od obrotu" nie mają.
A jeśli tak, to bym przeczytał dokładnie rozdział Kodeksu
Cywilnego dotyczący działalności agencyjnej.
Razem ze sławnym "agent w zakresie ... swojego przedsiębiorstwa...".
pzdr, Gotfryd
-
4. Data: 2007-01-16 17:29:27
Temat: Re: Dzialalnosc gospodarcza - samozatrudnienie
Od: "Atomek" <l...@p...W.Y.T.N.I.J.onet.pl>
Użytkownik "Charlie" <charlie@@@@@go2.pl> napisał w wiadomości
news:eogufe$c67$1@news.onet.pl...
> Witam,
> czy ktos moze wie (zna sposob) w jaki mozna obejsc nowe przepisy o DG
> kwalifikujace ta DG jako etat??
> Wlasnie tak pracuje i mi sie podoba. Ale szef sie wystraszyl i zamierza
> przeniesc wszystkich handlowcow na etaty - oczywiscie z mniejszym
> wynagrodzeniem.
> Pozdrawiam, Charlie
==================
Słyszałem o takim to sposobie, że pracownicy zawiązują spółkę cywilną i to
spółka świadczy usługi na rzecz pracodawcy. Wydaje się całkiem rozsądne.
Atomek
-
5. Data: 2007-01-16 19:46:30
Temat: Re: Dzialalnosc gospodarcza - samozatrudnienie
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
Atomek wrote:
> Słyszałem o takim to sposobie, że pracownicy zawiązują spółkę cywilną i
> to spółka świadczy usługi na rzecz pracodawcy. Wydaje się całkiem rozsądne.
I kto by pomyślał, że wystarczyłoby obniżyć podatkowe i parapodatkowe
koszty pracy, ażeby ludzie zajęli się zarabianiem pieniędzy a nie
kombinowaniem jak tu nie dać sie oskubać ;-)
Piotrek