W knajpie wczoraj słyszałem ;)

W dużym lotku jest kumulacja - 2 miliony. TVP postanowiła zrobić
reportaż. Idą z kamerą pod kolekturę. Podjeżdża facet Trabantem:
- Dzień dobry, co pan zrobi z tymi dwoma milionami, jeśli pan wygra?
- Hmmm, kupię Poloneza, a resztę dam do banku.

Za chwilę podjeżdża facet Polonezem:
- Co pan zrobi z tymi dwoma milionami?
- Kupię sobie Mercedesa, a resztę wsadzę do banku!

Po chwili zjawia się koleś ładnym Mercedesem 'eską'.
- Dzień dobry, co pan zrobi z tymi dwoma milionami, jeśli pan wygra?
- Zapłacę ZUS, VAT i CIT.
- A co z resztą?
- No cóż, reszta będzie musiała poczekać.



;-)
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie

do góry

Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
news:cdud1q$f8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W knajpie wczoraj słyszałem ;)
> Po chwili zjawia się koleś ładnym Mercedesem 'eską'.
> - Dzień dobry, co pan zrobi z tymi dwoma milionami, jeśli pan wygra?
> - Zapłacę ZUS, VAT i CIT.
> - A co z resztą?
> - No cóż, reszta będzie musiała poczekać.


dowcip extra, ale u mojego byłego pryncypała pryncypia inne:
1.VAT , 2. PIT , a reszta moe poczekać
elll

do góry

Wraca zmęczony grabarz do domu, ledwie żywy, pada z nóg. Żona go pyta:
- Co ci, Stefciu, ile miałeś dzisiaj pogrzebów?
- Jeden, ale chowaliśmy naczelnika urzędu skarbowego.
- No i co z tego?
- No niby nic, ale jak go tylko zakopaliśmy, to zerwały się takie brawa, że
musieliśmy bisować potem siedem razy.

do góry