On Wed, 13 Jun 2007, Paweł K wrote:

> Witam,
> Czy przy jednoosobowej działalnosci gospodarczej w pieczatce jest wymagane
> podanie obok nazwy firmy

wKF: obok *firmy*.
Firma to właśnie nazwa, nazwa działalności gospodarczej którą
posługuje się przedsiębiorca, definicja w Kodeksie Cywilnym :)
Tu:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html

W archiwach znajdziesz, co *musi* byc na pieczątce, jest
to REGON.
IMO da się wydedukować że na pieczątce nie może być informacji
wprowadzających w błąd i jest to koniec listy wymagań wobec
pieczątki.

> imienia i nazwiska?

...przecież stanowi firmę.
IMO - firmy na pieczątce być nie musi (!), ale jeśli jest
to z natury rzeczy *zawiera* imię i nazwisko.

> Czy tylko wystarczy ze bedzie sama nazwa firmy adres nip i regon

NIP to musi być na ofertach i fakturach :), na pieczątce MOŻE
być, owszem, podobnie jak adres.

pzdr, Gotfryd

do góry

W odpowiedzi na pismo z czwartek, 14 czerwca 2007 23:22
(autor lwh
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <f4sbij$7o3$1@news.onet.pl>):


>>Do identyfikacji człowieka służy NIP a
>> nazwiska są dziwną pozostałością po średniowieczu.
>
> A może PESEL,

Nie, bo nie jest unikalny niestety.

> REGON,


Nie bo to dla firm.

> nr dowodu osobistego,

Nie bo się zmienia

> książeczki wojskowej,

nie każdy ją ma.

> legitymacji ubezpieczeniowej, itp ?

mogłoby być też, ale w Polsce ZTCW tego nie ma.

NIP jest najlepszy, bo każdy go ma... Dzieci nie mają, ale docelowo mają
mieć, więc żaden problem wydać nieco wcześniej.

> Adolf kazał numerować podludzi i był lament.

A Fołtyn ponumerował i cała Generacja jest nawet z tego dumna. Więc....

A nazwiska są po prostu nieużyteczne. I tak nie identyfikują jednoznacznie i
i tak w kontaktach z urzędami tak naprawdę posługujemy się numerami.

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl,
i...@k...com.pl, h...@k...com.pl, p...@f...hu

do góry

W odpowiedzi na pismo z czwartek, 14 czerwca 2007 23:06
(autor Gotfryd Smolik news
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0706142305350.3296@athlon64>):

>> Ano ukrywają, bo DG OF brzmi niepoważnie....
> ???
> Chyba jesteś niepoważny.

Dlaczego? DG OF to się kojarzy z małymi wypierdkami typu budka z truskawkami
na targowisku... Jak przedsiębiorstwo ma większy obrót to się przekształca
w zoo. DG OF to taka zmutowana forma dla drobnych działań. W Polsce
oczywiście zdegenerowana nadmiarem papierów i trudności, co stwarza może
iluzję ,,wielkiego przedsiębiorcy'', ale tak naprawdę działania na KC to są
działania dla drobnych dłubaczy.


--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl,
i...@k...com.pl, h...@k...com.pl, p...@f...hu

do góry

W odpowiedzi na pismo z czwartek, 14 czerwca 2007 23:04
(autor Gotfryd Smolik news
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0706142302200.3296@athlon64>):

>>> Całkiem sporo popularnych nazw firm, to właśnie nazwiska.
>> No tak, ale w sensie ,,przerobiliśmy nazwisko na firmę''
> No i nie zniknęło!

Zniknęło. Firmą nie jest już nazwisko, tylko nazwa wywodząca się z nazwiska.
To znaczy można taką firmę sprzedać i będzie się nadal nazywała Smolik choć
właścicielem będzie Wrak Tristana. Co w przypadku sytuacji na KC nie może
mieć miejsca, bo tam ten Smolik jest nazwiskiem tymczasowo podniesionym do
rangi firmy.

Dlatego lepiej mieć przedsiębiorstwo Jamniki Wrak Tristana, bo po sprzedaży
będzie nadal Jamniki tyle że Jamniki Zenobiusz Bryczko. Przy unikaniu
eksponowania nazwiska w zasadzie można nawet uniknąć zauważenia przez
klientów zmiany.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl,
i...@k...com.pl, h...@k...com.pl, p...@f...hu

do góry

Dnia 15-06-2007 o 08:22:26 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał(a):

>
>> REGON,
>
>
> Nie bo to dla firm.
>

Nieprawda!

Do tego gdybym miał wybierać to bym wolał REGON, bo w kontaktach z GUS
najlepiej wychodzę(czekam 10 min, nic nie płacę i panienki ładne ;) )

do góry

Dnia Fri, 15 Jun 2007 08:30:23 +0200, Wrak Tristana napisał(a):
[...]>
> Zniknęło. Firmą nie jest już nazwisko, tylko nazwa wywodząca się z
> nazwiska. To znaczy można taką firmę sprzedać i będzie się nadal
> nazywała Smolik choć właścicielem będzie Wrak Tristana. Co w przypadku
> sytuacji na KC nie może mieć miejsca, bo tam ten Smolik jest nazwiskiem
> tymczasowo podniesionym do rangi firmy.
>
> Dlatego lepiej mieć przedsiębiorstwo Jamniki Wrak Tristana, bo po
> sprzedaży będzie nadal Jamniki tyle że Jamniki Zenobiusz Bryczko. Przy
> unikaniu eksponowania nazwiska w zasadzie można nawet uniknąć zauważenia
> przez klientów zmiany.

Ale co ty opowiadasz. O jakiej sprzedaży mówisz.

jeżeli chodzi ci o DG, to nie możesz sprzedać firmy, tylko ewentualnie
jej majątek. Więc nie o to ci zapewne chodzi.

jeżeli chodzi o sp. z o.o. i wyżej, to przecież przy zmianie właściciela
nie zmienia się nazwa firma. Więc jeżeli się nazywała Smolik dalej się
może nazywać Smolik.

p. m.

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 15 czerwca 2007 11:16
(autor t...@o...pl
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <op.ttyhdujeipkhj4@unk>):

>>> REGON,
>> Nie bo to dla firm.
> Nieprawda!

No przecie osoby fizyczne nie mają Regonów...

> Do tego gdybym miał wybierać to bym wolał REGON, bo w kontaktach z GUS
> najlepiej wychodzę(czekam 10 min, nic nie płacę i panienki ładne ;) )

A ja wręcz przeciwnie. US mam co 2 metry, a GUS w mieście wojewódzkim xx km
ode mnie...

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl,
i...@k...com.pl, h...@k...com.pl, p...@f...hu

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 15 czerwca 2007 11:57
(autor mvoicem
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <p...@g...com>):

>> Dlatego lepiej mieć przedsiębiorstwo Jamniki Wrak Tristana, bo po
>> sprzedaży będzie nadal Jamniki tyle że Jamniki Zenobiusz Bryczko. Przy
>> unikaniu eksponowania nazwiska w zasadzie można nawet uniknąć zauważenia
>> przez klientów zmiany.
> Ale co ty opowiadasz. O jakiej sprzedaży mówisz.
> jeżeli chodzi ci o DG, to nie możesz sprzedać firmy, tylko ewentualnie
> jej majątek.

No właśnie o tym mówię. To znaczy część firmy możesz sprzedać, stąd też
pisałem, że eksponowanie nazwiskowej części jest takie sobie.


> jeżeli chodzi o sp. z o.o. i wyżej, to przecież przy zmianie właściciela
> nie zmienia się nazwa firma. Więc jeżeli się nazywała Smolik dalej się
> może nazywać Smolik.

No właśnie o tym mówię.


--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl,
i...@k...com.pl, h...@k...com.pl, p...@f...hu

do góry

On Fri, 15 Jun 2007, Wrak Tristana wrote:

> Dlaczego? DG OF to się kojarzy z małymi wypierdkami typu budka z truskawkami
> na targowisku... Jak przedsiębiorstwo ma większy obrót to się przekształca
> w zoo.

:P
Mi się zaraz skojarzyło z klatką i kratami ;>
spzoo i SA służą do ZMNIEJSZENIA bezpieczeństwa obrotu gospodarczego,
celem ochrony majątku właścicieli. Tym kosztem uzyskuje się drogę do
robienia nieco ryzykowniejszych posunięć... i to jest prawda, iż
przyczynia się (jakoś) do dania szansy szybszego rozwoju.
Kosztem ryzyka wierzycieli (którzy willi właściciela nie wezmą).

pzdr, Gotfryd

do góry

On Fri, 15 Jun 2007, Wrak Tristana wrote:

> Dlatego lepiej mieć przedsiębiorstwo Jamniki Wrak Tristana,

To Twoje zdanie. Możesz takie mieć.
Tyle, że nie jest to obowiązująca zasada, że "lepiej" AFAIK :O

> bo po sprzedaży
> będzie nadal Jamniki tyle że Jamniki Zenobiusz Bryczko. Przy unikaniu
> eksponowania nazwiska w zasadzie można nawet uniknąć zauważenia przez
> klientów zmiany.

Tylko tych ...co najmniej lekkomyślniejszych (żeby kogoś nie obrazić
przy okazji ostrzejszym sformułowaniem) klientów.
Ci ostrożniejsi zaczynają właśnie od sprawdzania nazwisk.
Bez tego sprawdzania są płacze i zgrzytania zębów - na wszystkich
grupach news zahaczających jakkolwiek o jakikolwiek sprzęt również.
Kupuje później taki "nie zwracający uwagi na nazwiska" klient
fotoaparat marki Praktica... :> (nie idzie o literówkę w nazwie
typu Sony/Sonny, lecz "prawdziwą" Prakticę żeby była jasność).

pzdr, Gotfryd

do góry