W dniu 28-10-2010 14:45, Maciek pisze:
> W dniu 2010-10-28 12:16, Piotrek pisze:
>> Oops! Istotnie. Przepraszam Maćku :-)
> Nie ma sprawy. Nie przejąłem się, bo to tylko grupa dyskusyjna i każdy
> może tu napisać, co mu ślina na język przyniesie ;-)
>

Ale też musi liczyć się z konsekwencjami plecenia andronów, w tym nie
zawsze uprzejmą krytyką (no bo w końcu "można pisać, co się chce" działa
w obie strony, o czym niektórzy zapominają).


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

> jest niemal ortogonalna, korelacja jest ograniczona do pism wysyłanych

wiem ze sie wystawilem na flejma piszac moje 'wydajemisiowe' wywody,
dostalem po czuprynce co zmotywowalo mnie do odswiezenia sobie paru
tematow:)
to ze jest ortogonalna to tez wiem....teraz:) w zasadzie od zawsze całą
kwitologię określałem mianem rachunkowości.

co co PK?

do góry

....juz zatrybilem;)

do góry

On Fri, 29 Oct 2010, Michał Gut wrote:

> co co PK?

Już czytałem że zatrybiłeś :), ale dla porządku - oprócz pełnej
księgowości istnieją przypadki, kiedy podmiot może prowadzić
rachunkowość uproszczoną (i nie wolno tego mylić z KPiR - bo to
już *jest* rachunkowość, trzeba pilnować "kasy").
Przykładem są podmioty niegospodarcze - wspólnoty mieszkaniowe,
stowarzyszenia itede, które, jeśli *nie* uzyskują określonych
przychodów (np. z działalności gospodarczej) a jedynie dopuszczone
w "uproszczeniu" (np. ze składek członkowskich, z podmiotowego
majątku na cele statutowe lub podobne ustawowo dopuszczalne) mogą
ograniczyć papierkologię.

pzdr, Gotfryd

do góry